Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dowcipy


kgadzina

Recommended Posts

Dziewczyna z chłopakiem siedzą popijając piwo z butelek. Dziewczyna zamyślona głaszcze butelkę posuwistym ruchem w górę i w dół w jej szerszej części.

- O czym myślisz? - spytał chłopak.

- O moim byłym chłopaku.

- Pomyśl trochę o mnie.

- Dobrze - powiedziała dziewczyna gładząc szyjkę od butelki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No dziewczyny, idziecie po całości :) Tylko jedno Wam w głowie ;)

:oops: :lol:

 

Jaś wita ciocię, która przyjechała w odwiedziny:

- Dzień, dobry ciociu! Ale się tata ucieszy! Woła radośnie.

- A to dlaczego, kochanie?

- Bo przed chwilą powiedział, że tylko ciebie brakuje nam do szczęścia.

 

 

 

Przyszedł ojciec z 5-letnim synkiem do sklepu z zabawkami. Chodzą,

wybierają, mały grymasi. Nagle spostrzega zarąbiastą zabawkę. Tylko, że

drogą. Ojciec alternatywnie pokazuje mu tańszą, ale gnojek (wychowywany

przecież bezstresowo) nie chce o tym słyszeć. I zaczyna jazdę - wali się

na podłogę, uderza

głową o posadzkę, krzyczy, wyje - sajgon totalny.

Zwabiony krzykiem, przychodzi koleś w zielonych brylach:

- Proszę pana, jestem dziecięcym psychologiem! Moim zadaniem jest

rozwiązywać takie właśnie sytuacje!

- Czyń Wać swą powinność - wzdycha ojciec.

Facet podbiega do dzieciaka i szepce mu coś na ucho. Dzieciak przestaje

histeryzować. Bierze tańszą zabawkę i cichutko staje przy tatusiu..

- Mistrzu, jak żeś pan to uczynił?

- Aaa... Powiedziałem, że jak się nie uspokoi to kopnę go w dupę i urwę mu

ucho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie :wink:

 

- Kochanie, co sądzisz o seksie analnym?

- Jak dla mnie ok.

- Już się bałem, że będziesz miała coś przeciwko...

- A co ja się będę wtrącać, jak spędzasz czas z kolegami?

 

 

 

Są trzy wielkości mężczyzn: - Mały, średni i o Mój Boże!

 

 

Wraca wieczorem dwóch gości z imprezy. Stanęli pod płotem na małe sikanie. Jeden już leje, drugi cały czas grzebie w rozporku.

- Ty, dlaczego nie lejesz tylko sobie tam grzebiesz?

- A cholera, dać coś babie do ręki, to nigdy na swoje miejsce nie odłoży!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro idziecie po bandzie to ya też ;) :

 

Firma Whirlpool chciała zdobyć ukraiński rynek, a w związku z tym, że reklama to klucz do sukcesu, amerykańscy specjaliści od reklam zaprosili do siebie, aby pokazać jak się robi reklamę - ukraińskich filmowców. Zaprosili ich do kina i puścili film. Na pierwszym kadrze widać super nowoczesny wieżowiec, dalej kamera zagląda do jakiegoś pokoju całego białego, w którym na środku stoi piękna nowa pralka Whirlpool.

Kolejna scena przedstawia jak do tego pokoju wchodzi wyluzowany Amerykanin pięknej budowy ciała - rozbiera się do naga i ubrania wkłada do pralki, następnie do tegoż pokoju wchodzi piękna kobieta, która również się rozbiera - nastawiają program prania i na tej pralce bara - bara...

Ostania klatka przedstawia napis:

"PRANIE Z WHIRLPOOL TO CZYSTA PRZYJEMNOŚĆ"

 

Amerykanie zadowoleni z siebie, że taką fajną reklamę zrobili, mówią do Ukraińców: "Teraz wasza kolej. Zrobicie reklamę na bazie tego, ale z uwzględnieniem tradycji waszego kraju, żeby było u was zrozumiale."

 

Za kilka miesięcy przychodzi zaproszenie dla amerykańskich specjalistów na projekcje reklamy do Lwowa:

Pierwszy kadr przedstawia z lotu ptaka Dniestr i stepy wokół rzeki.

Następnie kamera zbliża się i u wód Dniestru pokazuje Maszę, która schylona, kijanką pierze bieliznę. Następny kadr pokazuje jadącą sotnię Kozaków brzegiem rzeki. Kolejne ujęcia pokazują radość Kozaków, którzy zobaczyli Maszę, następne kadry przedstawiają, jak każdy po kolei i na różne sposoby zabiera się za przerażone dziewczę...

 

Ostatni kadr filmu przedstawia ogromny napis:

- "JEBALI, JEBIOT I BUDUT JEBAT, POKA NIE POKUPISZ PRALNOJ MASZINY WHIRLPOOL".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ya doskonale :D

 

a jak banda to banda

 

JEJ pamiętnik:

 

"Sobota wieczorem, wydał mi się trochę dziwny.

Umówiliśmy się na drinka w barze. Ponieważ całe popołudnie z

koleżankami byłam na zakupach, myślałam, że może to moja

wina...dotarłam trochę z opóźnieniem ; ale on nic nie

powiedział. Żadnego komentarza. Rozmowa była jakaś spięta, więc

ja proponowałam pójść w inne miejsce, bardziej spokojne,

intymne. W drodze do ładnej restauracji on dalej był dziwny. Był

jakby nieobecny. Próbowałam go rozbawić, i zaczęłam się

zastanawiać czy to moja wina czy nie! Pytałam czy coś nie tak

zrobiłam, on powiedział że nie mam z tym nic wspólnego, ale jego

odpowiedź nie była przekonująca. Później w drodze do domu

objęłam go i powiedziałam że go bardzo kocham ale on dał mi

tylko zimny pocałunek bez żadnego słowa. Nie wiem jak tłumaczyć

jego zachowanie, nic nie powiedział... nie powiedział że mnie

kocha... bardzo się tym martwię! W końcu byliśmy w domu; w

tamtej chwili byłam pewna że on chciał mnie zostawić; próbowałam

z nim rozmawiać, ale on włączył telewizor i oglądał coś

zanurzony w myślach, chcąc jakby powiedzieć że wszystko się

skończyło. W końcu poddałam się i poszłam spać. Ale dziesięć

minut później, niespodziewanie on też przyszedł do łóżka, i o

dziwo oddał moje pieszczoty, i kochaliśmy się, mimo że cały czas

był jakiś zimny, jakby daleko ode mnie. Próbowałam rozmawiać

znowu o naszej sytuacji, o jego zachowaniu, ale on już spał.

Zaczęłam płakać, i płakałam całą noc aż zasnęłam. Jestem pewna

że on myśli o innej, moje życie jest takie trudne."

 

JEGO pamiętnik

 

"Legia przegrała... ale przynajmniej był sex !"

 

Chwali się jeden biznesmen drugiemu:

- Wiesz, jaka sekretarkę zatrudniłem? Zrobiła mi porządek w biurze, o wszystkim pamięta, a w łóżku jest lepsza od mojej żony!

Minął pewien okres, ten drugi biznesmen planuje urlop, ale chce, żeby firma chodziła jak w zegarku. Mówi do kolegi:

- Stary. Pożycz mi tej swojej sekretarki ma miesiąc.

- No problem, mówi tamten.

Po miesiącu spotykają się.

- I jak ?

- Miałeś rację. Przypilnowała wszystkiego. No, może w jednym się pomyliłeś:

- W łóżku nie jest lepsza od twojej żony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki niszowy...

 

Kierownik - sekretarce:

 

- Pani Zosiu, czy moze Pani przegrac naszym partnerom wyniki za kwiecien, oni zaraz podejda.

-Dzien dobry, czy to Panom mam przegrac wyniki miesieczne?

- Dzien dobry, tak, nam, gdyby byla Pani uprzejma, tu mamy czysta dyskiete.

- Alez oczywiscie

 

Wstawia dyskiete do napedu i błyskawicznie wydaje polecenia:

# mkfs -t vfat -c /dev/fd0h1440

# mount -t vfat -o iocharset=iso8859-2,codepage=852 /dev/fd0 /mnt/floppy

# find / -noleaf -type f -name Wyniki_Kwiecien.[a-zA-Z] -exec cp '{ }' /mnt/floppy \;

# ls -la /mnt/floppy/Wyniki_Kwiecien.[a-z][A-Z] && sync && sleep 3

 

wyciaga dyskiete i podaje.

 

Partnerzy: o k****!

 

Sekretarka: oj, znowu odmontowac zapomnialam

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

irreality :lol: :lol: :lol:

 

Rozmawia dwóch adminów:

- Mój kumpel wczoraj w 5 minut uszkodził główny serwer.

- Jest hakerem ?

- Nie, debilem...

 

0.1 l - demo

0.25 l - trial version

0.5 l - personal edition

0.7 l - professional edition

1.0 l - network edition

1.75 l - enterprise

3 l - for small business

5 l - corporate edition

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to jak z sekretarek na adminów....

 

 

1. Brodaty.

2. Gruby.

3. Śmiesznie się ubiera.

4. Rzadko odpowiada na pocztę.

5. Masz zerowe szanse, by dostać od niego to, czego chcesz.

6. Nie wiesz, skąd się bierze to, co on ma.

7. Nikt nie wie, przed kim on jest odpowiedzialny.

8. Musi pracować, gdy inni mają wolne.

9. Nie ma żony.

10. Nawet ateiści modlą się, by do nich przyszedł.

11. Nigdy nie znajdzie innej pracy - obecna jest zbyt specyficzna.

 

To Dziadek Mróz czy admin, oto jest pytanie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spotkało się kilku informatyków i jak to zwykle bywa, rozmowy szybko zeszły na tematy komputerowe. Wreszcie któryś z nich zaproponował:

- Panowie, porozmawiajmy o czymś normalnym, np. o dupach.

Nastąpiła bardzo długa cisza, a po niej jeszcze więcej krępującego milczenia.

Wreszcie któryś odpowiada:

- Słuchajcie, moja karta graficzna jest do dupy...

 

 

Godzina 10, do kuchni wchodzi informatyk z grobową miną. Żona pyta:

- Kochanie, co się stało, czemu jesteś taki smutny? Masz problem z

algorytmem?

- Nie mam.

- Nie wiesz jak rozwiązać problem z programem, który pisaleś całą noc?

- Nie, wiem.

- No to czemu taki smutny? Nie wyspałeś się?

- Wyspałem.

- No to co się stało?

- Spałem na backspace!

 

 

 

:lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi do fotografa zebra z pingwinem zrobić sobie zdjęcie.

Fotograf :

- Kolorowe, czy czarno-białe?

Pingwin:

- A jebnąć ci?!!!

 

-------------------------------

 

 

Na rozprawie sędzia pyta oskarżonego - dlaczego uciekł pan z

więzienia?

- Bo chciałem się ożenić.

- No to ma pan dziwne poczucie wolności.

-------------------------

 

 

Żona pokazuje mężowi magazyn mody z najnowszymi modelami zimowymi i

mówi: -Chciałabym mieć takie futro...

Mąż: -To jedz Whiskas...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: :lol: :lol:

 

zef dużego przedsiębiorstwa próbuje złapać swojego pracownika w związku z pilnym problemem. Ponieważ pracownika ciągle nie ma w pracy wybiera jego numer domowy. Telefon odbiera Jasiu i szeptem mówi: -

Słucham?

- Czy tata jest w domu? - zapytał szef

- Tak - wyszeptało dziecko

- Mogę z nim porozmawiać?

- Nie - ze zdziwieniem szef usłyszał wyszeptana odpowiedz

- A mama jest w domu?

- Tak - znów wyszeptało dziecko

- Mogę z nią porozmawiać?

- Nie - w odpowiedzi usłyszał szept

- A może jest jeszcze ktoś dorosły w domu?

- Tak, policjant - znowu szeptem

- No to czy mogę porozmawiać z policjantem?

- Nie, jest zajęty - dalej szept

- Czym zajęty?!

- Rozmawia z mama i tata i strażakiem - szept

Szef zaczął się powoli niepokoić, a w tle coraz głośniej narastał szum.

- Co to za hałas?

- Helikopter - ciągle szept

- A co on tam robi? - coraz bardziej zaniepokojony szef

- Grupa poszukiwawcza właśnie wylądowała - dalej szept

- A czego oni będą szukać?! - już poważnie zaniepokojony, żeby nie powiedzieć przerażony szef.

A w słuchawce, dziecięcy głosik szeptem mówi tylko jedno słówko:

- Mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedzie trędowaty tramwajem. Wchodzi kanar, podchodzi do niego:

- Bilet proszę.

Ten spanikowany zaczyna przetrząsać kieszenie. Odpada mu ręka. Przeprasza, podnosi ją i wyrzuca przez okno. Zdenerwowany, jeszcze gwałtowniej przeszukuje kieszenie. Odpada mu noga. Przeprasza, podnosi i wyrzuca. Już w kompletnej panice traci drugą nogę. Za okno.

Kanar przygląda mu się i mówi spokojnie:

- My tu gadu gadu, a ja widzę, że pan mi powoli spier..dala

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pewnej wiosce na zachodzie młody chłopak - Dave - spotykał się z Sue, która mieszkała na sąsiedniej farmie. Pewnego wieczoru siedzieli razem na werandzie i oglądali zachód słońca. Nagle Dave zobaczył, że jego najlepszy byk zaczął kryć jedną z krów. Westchnął cicho i spoglądając na to jak natura rządzi zachowaniami zwierząt, poczuł przypływ odwagi i powiedział do Sue:

- Sue, bardzo chciałbym w tej chwili robić to co robi ten byk...

- Ależ proszę bardzo - odrzekła Sue - w końcu to twoja krowa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co by było gdyby Titanica wyreżyserował...

 

Woody Allen

Jack pokłócił się z Rose i przeżywa kryzys osobowości. Chce popełnić

samobójstwo. Nie ma jednak odwagi, więc zwraca się do kapitana (którego zna

z ogólniaka) z prośbą o zatopienie statku, na co ten przystaje. W roli Jacka

- Woody Allen. W roli Rose - Mia Farrow.

 

Pedro Almodovar

Jack i Rose to para gejów. Jack na wieść o chorobie wątroby ukochanego,

postanawia zatopić statek, by wśród potencjalnych ofiar pozyskać jak

najwięcej narządów do przeszczepu. W rolach głównych - jakieś geje.

 

Robert Altman

Na początku filmu poznajemy każdego z pasażerów z osobna. Katastrofy nie ma

na ekranie, bo wszystkie pieniądze z budżetu poszły na gaże dla obsady.

 

Michelangelo Antonioni

W roli Jacka - Marcello Mastroiani. W roli Rose - Monica Vitti. Następuje

zderzenie z górą lodową. Jack i Rose spacerują w ciszy po pokładzie. Po

dziesięciu minutach Rose mówi O, chyba w coś uderzyliśmy. Spacerują dalej.

Po dziesięciu minutach Jack mówi Doprawdy? Odjazd kamery. Koniec.

 

Charles Chaplin

Na pokład przypadkowo dostaje się Jack, śmieszny włóczęga (w tej roli

Charles Chaplin). Poznaje tam niewidomą Rose (Paulette Goddard), która

płynie do Ameryki w odwiedziny do umierającej babci. Na wieść o zderzeniu z

górą lodową, Jack w komiczny sposób zasłania własnym ciałem dziurę w burcie,

tylko po to, by Rose mogła pożegnać się z babcią. W nagrodę dostaje buzi w

policzek.

 

Joel Coen

Na statku przebywa małżeństwo - Jack i Rose. Jack dowiaduje się, że Rose

zdradza go z kapitanem. Postanawia się zemścić i wynajmuje płatnego

zatapiacza statków, by zatopił statek. W roli Jacka - Steve Buscemi. W roli

Rose - Frances McDarmond. W pozostałych rolach - John Goodman, George

Clooney i John Turturro.

 

Brian De Palma

Statkiem podróżują uchodźcy z Ameryki Łacińskiej, którzy już na dobre

zadomowili się w USA (broń, narkotyki i te sprawy). Dochodzi pomiędzy nimi

do konfliktu, który kończy się wielką strzelaniną. Strzały przebijają

podłogę. Statek tonie w rytm arii z opery Carmen. Zbliżenie na twarz Ala

Pacino. Płacze. Kurtyna.

 

Federico Fellini

Na wieść o zderzeniu, wszyscy pasażerowie postanawiają urządzić ostatnią w

swoim życiu orgię.

 

Milosz Forman

Jack i Rose to twórcy sztuki nowoczesnej. Są wybitnymi jednostkami, które

jednak w odizolowaniu od lądu tracą zmysły i podżegają pasażerów do buntu

przeciw niedobremu jedzeniu. Bunt kończy się - a jakże! - zatopieniem

statku. W roli Jacka - Vincent Schiavelli. W roli Rose - Courtney Love.

 

Terry Gilliam

Jack i Rose to para narkomanów. Palą, wciągają i wstrzykują wszystko co się

da. Tym, że statek tonie w ogóle się nie przejmują, bo są pewni, że to

narkotyczne wizje. W roli Jacka - Jeff Bridges. W roli Rose - Jeff Bridges.

 

Michael Haneke

Na statek dostają się dwaj psychopaci (Jack i Rose), którzy postanawiają

zatopić statek. Szczęśliwie jednak Titanic omija górę lodową. Sfrustrowany

Jack chwyta pilota i przewija taśmę do tyłu. Potem wraz z Rose wyciągają

kilkudziesięciometrowe wiosła i kierują liniowiec na górę lodową. Udało się,

statek tonie. Film otrzymuje Złotą Palmę, Złotego Lwa, Złotego Niedźwiedzia

i Złotego Gibbona. W prasie pojawiają się wielce entuzjastyczne recenzje,

zaś w kinach na całym świecie - czterdziestu trzech widzów.

 

George Roy Hill

Jack i Rose to para złodziei i oszustów. Po udanym skoku na bank oraz

przekręcie z totalizatorem, tym razem próbują zatopić Titanica - statek

znienawidzonego przez nich bogacza. W roli Jacka - Robert Redford. W roli

Rose - Paul Newman.

 

Alfred Hitchcock

Pierwsza scena - statek tonie. A później to dopiero się zaczyna!

 

Jim Jarmusch

Jack i Rose rozmawiają o wczorajszej imprezie, potem o filmach Kurosawy,

potem o kanapkach z białym serem, potem o kuropatwach. O kluczach

francuskich i Gregu, który założył fabrykę ołówków. Potem idą spać.

Następnego dnia budzą się i schodzą z pokładu Titanica, który bezpiecznie

dotarł do Nowego Jorku. W rolach głównych - Tom Waits i Roberto Benigni.

 

Krzysztof Kieślowski

Statkiem podróżuje doświadczone małżeństwo - Jack i Rose. Kiedy Jack

dowiaduje się, że statek zatonie, zaczyna zastanawiać się czy powiedzieć

Rose o tym, że zdradził ją 17 lat temu. W roli Jacka - Jerzy Stuhr. W roli

Rose - Grażyna Szapołowska.

 

Marek Koterski

Głównym bohaterem jest kapitan Titanica, którego tak wku*wiają te poj*by

pasażery, że postanawia ku*wa mać zaj*bać to pier*olone pływające gówno i

ch*j! W roli głównej - Marek Kondrat.

 

Stanley Kubrick

Reżyser dla większej wiarygodności postanawia zbudować naturalnej wielkości

Titanica, a następnie zatopić go na Atlantyku. Jako że nie jest zadowolony z

nakręconego ujęcia, nakazuje dubla z nowo wybudowanym modelem. I tak 41

razy. W efekcie realizacja filmu pochłania 800 miliardów dolarów, a na

planie ginie 60 tysięcy statystów. Rok później film otrzymuje Złotą Malinę.

 

David Lean

Film wygląda tak jak wersja Camerona, z tą różnicą, że jest trzy razy

dłuższy.

 

Sergio Leone

Titanic zostaje zatopiony w piasku prerii. W rytm gwizdania Ennio Morricone.

 

Michael Moore

Dokumentalna wersja filmu. W roli głównej Michael Moore. Na końcu

dowiadujemy się, że winny tragedii statku był jego konstruktor i kapitan -

niejaki George W. Bush, zaś w wyniku katastrofy zginęły dwa miliony biednych

dzieci z Sudanu.

 

Sam Peckinpah

Następuje zderzenie z górą lodową. Pasażerowie zaczynają szukać winnych.

Dochodzi do kłótni, która przeradza się w krwawą łaźnię. Wszyscy giną

jeszcze przed zatonięciem statku.

 

Roman Polański

Reżyser z zapałem przystępuje do realizacji filmu. Dysponuje budżetem rzędu

300 milionów dolarów. W połowie zdjęć mówi: Ku*wa, rzucam to w cholerę. Nie

dla mnie takie filmy.

 

Martin Scorsese

Jack i Rose to kumple z przedmieścia. Pewnego dnia dochodzi pomiędzy nimi do

kłótni o kobietę. Każdy z nich gromadzi wokół siebie wiernych zauszników

spośród pasażerów. Oba gangi wykańczają się w wymyślny sposób. Kapitan

(stronnik Jacka) postanawia zatopić statek, by uśmiercić wszystkich ludzi

Rose. Nie przewidział jednak, że zginą w ten sposób i jego kompani. Słowo

fuck pada w filmie 311 razy. Film nominowano do Oscara w dwunastu

kategoriach, jednak nie dostał żadnej statuetki. W roli Jacka - Robert De

Niro. W roli Rose - Joe Pesci.

 

Ridley Scott

Napisy początkowe zaczynają się mniej więcej tak - Russell Crowe jako

Titanic...

 

Oliver Stone

Jack, ranny na wojnie w Wietnamie, postanawia zatopić statek w proteście

przeciw polityce prezydenta Nixona.

 

Quentin Tarantino

Kultowy film podzielony na dwie części. Ścieżka dźwiękowa złożona z

zapomnianych hitów rockâ nâ rolla lat 50. i disco lat 70. Liczne

nawiązania do amerykańskiej popkultury. Błyskotliwe dialogi i stado pań

biegających na bosaka. A Titanic? Jaki Titanic?

 

Andrzej Wajda

Jack to powstaniec z Warszawy, Rose to telegrafistka. Przez pierwszą część

filmu usilnie starają się ostrzec angielską załogę, że grozi im zderzenie z

olbrzymią, czerwoną górą lodową. W roli Jacka - Daniel Olbrychski. W roli

Rose - młoda aktorka, debiutująca na dużym ekranie.

 

Petr Zelenka

Jack i Rose to młode małżeństwo, które w rejs wybrało się na okoliczność

podróży poślubnej. Postanawiają zatopić Titanica, ponieważ Jackowi staje

tylko wtedy, gdy znajduje się na wielkim statku, który tonie pośrodku

Atlantyku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewna para świeżo po ślubie.. Mąż w żonie zakochany nabrał ochoty na spotkanie z kumplami w ich ulubionym barze.

- Kochanie wychodzę, ale wrócę niedługo.

- A dokąd idziesz misiaczku? - pyta żona

- Idę do baru ślicznotko, mam ochotę na małe piwko.

- Chcesz piwko ukochany? - żona otwiera lodówkę i prezentuje mu 10 różnych gatunków piw.

Mąż zaskoczony - tak tak cukiereczku.. ale w barze.. no wiesz.. te kufle..

- Chcesz schłodzony kufel? Nie ma problemu.. Proszę.

Mąż blady z wrażenia nie nie daje za wygraną;

- No tak skarbie, ale wiesz w barach mają takie świetne przystawki.. nie będę długo obiecuję.

- Masz ochotę na przystawki niedźwiadku? - żona wyciąga słone paluszki, chipsy, orzeszki..

- Ale kochanie... w barze .. wiesz.. te męskie gadki, przekleństwa, niewyszukany język..

- Chcesz przekleństw moje ciasteczko? - zatem pij to kurewskie piwo, z jebanego kufla, żryj pierdolone przystawki!!!! Jesteś teraz do h.. ciężkiego żonaty i nigdzie kurwa nie wyjdziesz!!! Pojąłeś skurwysynu???!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Stumilowym lesie zapadła zima. Puchatek, jak prawdziwy niedźwiedź, spał snem zimowym ssąc palec. Prosiaczek, jak prawdziwa świnia, bezwstydnie, to wykorzystywał 8)

 

Tata rekin uczy synka jedzenia:

-Widzisz człowieka w wodzie, to podpływasz, wystawiasz płetwę grzbietową. Okrążasz go raz. Potem okrążasz go drugi raz, potem trzeci. Na koniec okrążasz go czwarty raz i możesz go zjeść,\.

-Tato! A nie można go zjeść tak od razu?

-Skoro wolisz jeść z gównem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...