Hartwig 19.09.2009 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2009 Majster poucza robotników.- Słuchajcie, jutro przyjeżdża komisja odbiorcza. Cokolwiek by się nie działo, udawajcie, że tak miało być.Komisja przyjeżdża, zaczyna oglądać budynek, a tu pierdut - jedna ze ścian się składa. Stojący obok robotnik patrzy na zegarek i mówi:- No tak: 10:43. Wszystko zgodnie z harmonogramem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 19.09.2009 10:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2009 http://img242.imageshack.us/img242/9708/5oe5xf.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hartwig 19.09.2009 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2009 Rozprawa w sądzie o przyznanie alimentów:- Baco, a znacie tę oto Marynę?- Ano znam.- A to dziecko, to wyście jej zmajstrowali?- Ano ja.- A co będzie z płaceniem za dziecko?- Ja tam panocku za te robote nic nie chce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 20.09.2009 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 Siedzi baca przed chatką. Przed bacą kloc drewna i kupka wiórków. Przechodzi turystai pyta:- Baco! Co tam strugacie?- Ano, cółenko sobie strugom.Turysta poszedł. Następnego dnia rano przechodzi tamtędy i widzi bacę. Baca siedzi przed klockiem drewna i go struga. Przed bacą górka wiórów. Turysta pyta:- Baco! Co tam strugacie?- Ano, stylisko do łopaty sobie strugom.Następnego dnia: Baca siedzi przed chatką, w rękach trzyma drewienko, przed nim kupa wiórów. Ten sam turysta pyta:- Baco! Co teraz strugacie?- Jak nic nie spiepse, to wykałacke... Siedzi se baca, cyta se gazete, a stara z córką ksontajom sie po kuchni.Matka patsy na córke i mówi:- Maryś, dyć mi w ocach puchnies.- Ale, co mama takie rzeczy!- Maryś, dyć widze, co mi w ocach puchnies!- Ale, co mama takie rzeczy!Na to baca łodsłania sie zza gazety i mówi:- A bo ponastawiacie te dupy w nocy i nie wiadomo która cyja! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hartwig 20.09.2009 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2009 - Poproszę łyski.- Przepraszam Pana ale u nas jest tylko czysta.- No to cym bede jodł?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 21.09.2009 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2009 Na komisji wojskowej pytają poborowego:- Do you speak English?- Hee?!Pytają następnego:- Do you speak English?- Hee?!I następnego:- Do you speak Eglish?- Yes, I do.- Hee?! Narzeczona pyta swojego wybranka:- Co powiedział Ci mój ojciec, kiedy poprosiłeś go o moją rękę?- Niewiele. Rzucił mi się na szyję i zaczął wrzeszczeć:- Dziękuję! Dziękuję! Dziękuję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hartwig 28.09.2009 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2009 - No, gazdo - pójdziecie siedzieć za bimbrownictwo!- a cymu?- po milicja znalazła u was aparaturę.- to posadźcie mnie za gwałt.- dlaczego?- bo tyz mom aparature! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 28.09.2009 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2009 Na zabawie chłopak ciągnie dziewczynę do łóżka. Ta opiera się mówiąc:- Pójdę, ale dopiero po ślubie!Chłopak daje je jej numer swojego telefonu i mówi:- To zadzwoń do mnie jak już wyjdziesz za mąż Przychodzi pijany mąż do domu. Oczywiście ucieszyło to bardzo żonę, która wściekła jak cholera pyta:- Będziesz więcej pił?Mąż siedzi cicho, wiec żona powtarza:- Będziesz więcej pił?!Mąż nadal nic nie mówi.- Odpowiedziałbyś w końcu, czy będziesz więcej pił ?Na co mąż z wysiłkiem:- Nnnnoo doobraa, naaaleej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hartwig 28.09.2009 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2009 przychodzi baba do lekarza i skarży się, że po ostatnim zastrzyku hormonalnym rosną jej włosy na piersi i brzuchu.Lekarz pyta: a gdzie dokładnie rosną pani włosy?Baba: od piersi do jaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 29.09.2009 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Mąż wraca wcześniej z pracy i zastaje własną żonę w łóżku z obcym mężczyzną.- Co to ma znaczyć?! Kim pan jest?!- Mój mąż ma rację. Jak się pan właściwie nazywa?! W parku na ławce siedzi atrakcyjna dziewczyna i czyta książkę. Dosiada się do niej młody chłopak. Chce ją poderwać.- Jaką książkę pani czyta?- "Geografię seksu".- I jaka jest główna myśl tej książki?- Że najlepszymi kochankami są Żydzi i Indianie.- Pani pozwoli, że się przedstawię. Nazywam się Moszek Winnetou. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hartwig 29.09.2009 16:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Na biurku Saddama H. oddzywa sie telefon.- Słucham - mówi Saddam.- Saddam? - oddzywa sie bełkotliwy glos z silnym akcentem - sluchajjestem Paddy, czyli rozumiesz, Irlandczyk. Strasznie mnie wkurwiasz idlatego wypowiadam ci wojne.- Tak? - zamyślil sie Saddam - a ile ty masz żołnierzy?- Nooo.. jestem ja, mój szwagier i nasi koledzy od rzutek z pubu - wsumie osiem osob!- Ale ja mam 1 600 tys. wojska!- Tak? to ja jeszcze zadzwonie, tylko sie naradze.Za tydzień na biurku Saddama znow dzwoni telefon- Saddam? znowu mówi Paddy, pamietasz. Ja w sprawie tej wojny, cośmy ciwypowiedzieli. Poczyniliśmy pewne przygotowania i mamy sprzęt.- Tak? A jaki można wiedzieć?- Kosiarkę do trawy, traktor ogrodowy i dwa kije do bejsbola!-No... ale ja mam 20 ty. czołgów i 30 tys. transporterów opancerzonych,a od ostatniej naszej rozmowy zmobilizowalem dodatkowe pół milionażołnierzy.- To wiesz co? Ja jeszcze muszę parę rzeczy sprawdzić i ci oddzwonię.Za kolejny tydzień Paddy dzwoni znów: - Saddam? Wiesz ja jeszcze raz wsprawie tej wojny, cośmy ci ją wypowiedzieli. Wiesz co, zapomnij o tym.- O! A cóż to skłonilo cię do zmiany decyzji?-Bo wiesz, poczytaliśmy ze szwagrem konwencję genewską i doszliśmy downiosku, że nie da rady żebyśmy wyżywili dwa miliony jenców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hartwig 29.09.2009 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2009 Jedzie trędowaty tramwajem, podchodzi do niego kanar:- bileciki do kontroliprzerażony pośpiesznie nerwowo przeszukuje kieszenie... nagle odpadłamu ręka. Podnosi ją z podłogi i wyrzuca przez okno...Szuka dalej znów zbyt gwaltownie, odpada mu noga... wyrzuca jąśmierdząca przez okno... opierając sie o ściane wciaż szuka... udpadamu noga na której stoi.. wyrzuca ją przez oknoKanar przygladają się:- my tu gadu gadu a Pan mi powoli spierdala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 30.09.2009 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2009 Matka krzyczy na córkę:-Zabraniam ci wracać tak późno do domu. Masz dopiero siedemnaście lat. Ja w twoim wieku...-Wiem, wiem - przerywa córka. - Siedziałaś stale w domu... Bo ja miałam pięć miesięcy... -Panie doktorze, w jakiej pozycji będę rodzić?-W takiej samej, w jakiej nastąpiło poczęcie.-Niech mnie pan nie straszy! Jak urodzę na tylnym siedzeniu samochodu z nogą wysuniętą przez okno? Stary baca umiera, a koło niego stoją żona i siedmiu synów. Sześć z nich to potężni, piękni górale, a jeden Jasiek, taki chudy kurdupel. Baca nie wiedział, że żona romansowała z dwoma góralami.Tuż przed śmiercią baca pyta:-Kim jest tych sześciu młodzieńców?-To moi synowie, a tylko Jaśko jest twój, frajerze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hartwig 30.09.2009 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2009 Do pewnego kapitana statku, będącego już prawie na emeryturze, dorwała się pewna dziennikarka. Przeprowadzając z nim wywiad zadała pytanie:- Kiedy pan przeżył największą burzę?Kapitan zamilkł, ale widać po oczach, że rozpamiętuje swoje życie wilka morskiego. W końcu rzecze:- To było zaraz po ślubie. Jak splunąłem w domu na dywan. - Niech pan wejdzie w moje położenie - Natasza Rostowa poprosiła porucznika Rżewskiego.- Rżewski wszedł, wszedł potem jeszcze raz, i znowu, i w końcu zostawił Nataszę w tym położeniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 30.09.2009 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2009 Pytanie:Co zrobić, żeby Win* chodziło na tym samym sprzęcie z taką samą prędkością jak Linux ? Odpowiedź: - Ciężko, no chyba że przed uruchomieniem Linuxa zmniejszy się ilość pamięci do 16/8 MB RAM. Pytanie: Jak szary user może dowiedzieć się, ze jest inwigilowany ?Odpowiedź: - Powinien to uznawać za pewnik! Problem: Instalacja MSIE poszła gładko, ale przeglądarka WWW nie chce się połączyć z żadnym adresem internetowym.Odpowiedź: - Daj spokój, czepiasz się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 01.10.2009 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 Kynolog odwiedził znajomych którym urodziły sie trojaczki.Długo przygladał się maleństwom , po czym wskazując palcem powiedział:- Ja bym zostawił tego. Co to jest , gdy iluzjonista wyciąga z kapelusza to, co chciał ? Sztuczka. A kiedy kobieta wyciąga z torebki to, czego właśnie potrzebuje ?Cud ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ziaba 01.10.2009 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 Wraca żołnierz z wojska, a w domu na łóżku siedzi trójka dzieci.-Czyje to dzieci ? - pyta żonę-Wszystkie nasze. Pamiętasz jak cię brali do wojska ? Wtedy brzemienna byłam, tak i Kola się urodził. Potem pamietasz jak cię odwiedziłam ? I Wania przyszedł na świat..- A trzeci ?- pyta zdenrewowany mąż-A coś ty się tak tego trzeciego uczyczepił ?? Siedzi sobie , to niech siedzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
satinkaa 01.10.2009 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 Chłopak kulturysta pokazuje swe mięśnie dziewczynie. Prezentuje biceps:- Co, prawdziwa bomba?! - pyta się.- Tak, bomba - potwierdza dziewczyna.Prezentuje mięśnie pośladków.- Prawda, że bomba?Dziewczyna ogląda dokładnie:- Tak, bomba, ale lont za krótki... Kowalski po wypłacie wypił w barze pół litra wódki z kolegą. Mieli ochotę na jeszcze, więc zaprosił go do siebie do domu.- Siądźmy w kuchni, bo w pokoju śpi żona, nie będziemy jej przeszkadzać.Gdy Kowalski wyszedł do łazienki, jego kolega po cichu zajrzał do pokoju.- Franek, twoja żona śpi z jakimś facetem- Ja go znam, nie warto go budzić, on nie pije wódki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hartwig 01.10.2009 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 Facet w samolocie ¿ali siê s±siadowi:- Bo mnie, prosze pana, nic nie wychodzi, zawsze mam pecha!W tym momencie wychodzi stewardessa i oglasza, ze samolot spada do morza:- Ale prosze nie panikowac, otrzymacie panstwo gwizdki do odstraszaniarekinow.- Ta, akurat, zobaczy pan - mówi ten pechowiec - albo dostane gwizdek bezdziurki, albo rekiny beda gluche! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hartwig 01.10.2009 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2009 Samolot Areoflotu , stewardesa roznosi obiad-zyczy pan sobie obiad?-A jaki jest wybór?-Tak ,albo nie .... Do salonu w samolocie wchodzi gosc z pistoletem-Prosze panstwa właśnie porwalem samolot ,mozna palic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.