jolka009 28.03.2006 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Witam,architekt adaptujący projekt powiedziała mi że nie trzeba badań geotechnicznych gruntu, tylko wystarczy wykopać dołek szpadlem na 2m głębokości i sprawdzić czy nie stoi woda. Jak myślicie czy to faktycznie wystarczy? Czy gmina się nie czepi przy pozwoleniu na budowę? Jolka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paweu 28.03.2006 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Gmina nie ma co się czepiać, do budynków jednorodzinnych badania geotechniczne nie są wymagane do uzyskania pozwolenia na budowę. Chyba, że masz zapisane w warunkach zabudowy konieczność dostarczenia takowych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolka009 28.03.2006 10:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 dzięki, no to będziemy kopać - zaoszczędzimy kilka stów na geologu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 28.03.2006 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 A nie lepiej isc do sasiadów obok i dowiedziec sie jak jest u nich wszystkie potrzebne informacje mozesz dowiedziec sie od sasiadów oni jak budowiali to wiedza jakie byly warunki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jaworski 28.03.2006 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Nie chodzi o wykopanie dołka, tylko o określenie parametrów geotechnicznych gruntów, nie tylko o ustalenie poziomu wód gruntowych. Pytanie dlaczego 2m. Na 2,5 metrach bedzie torf i co wtedy? Pan architekt jest odważny i pewnie w 99% nic się nie stanie. Wystarczy jednak tylko jeden jedyny raz. Oby nie teraz. Pewnie że nie ma obowiązku robienia badań geotechnicznych. Ale rozsądny inwestor to zrobi. Parę stów zaoszczędzonych przy inwestycji wartej 200 tys. A jak grunt będzie słaby i będzie nierówno osiadał to co wtedy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acent 28.03.2006 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Ja chodzilem po sasiadach i mówili,że u nich bylo ok.Architekt mówił ,że kierownik butem w wykopie sprawdzi.Powierzchnia dzialki sucha i rowna.Badania jednak zrobiłem i okazalo się ,że mam 100cm gliny a pod spodem przewarstwienie "namułów". przebiegające przez środek dzialki. woda na gł 80cm.To nie architekt bedzie mieszkal w twoim domu i nie za jego kasę budujesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jolka009 28.03.2006 11:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 no to mnie postraszylicie i umówiłam się z geologiem. Zrobi badanie za 600zł bez rachunku (a po kij gwizdek mi rachunek). No i przyda się to przy projektowaniu oczyszczalni potem. Dzieki wszystkim - super to forum Zaglšdam tu od niedawna, mam nadzieję że za parę miesięcy dowiadczenia w budowie to ja będę mogła co komu poradzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kze 28.03.2006 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Mi tez architekt powiedział, że dołek wystarczy za całe badania geotecgniczne. A architekt jest z wieloletnim doświadczeniem i uprawnieniami kierownika budowy. Tak więc moja opinia: tu mozna zaoszczędzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mis Uszatek1719499023 28.03.2006 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 W badaniu geotechnicznym chodzi nie tylko o wode, ale o nosnosc gruntu i jego jednorodnosc pod calym budynkiem. Jesli pod kawalkiem domu wystepuje soczewka gruntu o innych parametrach, to fundament powinien byc sztywniejszy bo inaczej bedzie nierownomierne osiadanie (a w praktyce - popekane sciany). Poniewaz badania nie sa obowiazkowe, to mozemy sie powymadrzac. Dla mnie sa pewne okolice, w ktorych nalezy zachowac czujnosc: * skarpa, krawedz tarasu rzecznego* okolice o wysokim poziomie wody - ale nie z powodu samej wody, ale dlatego, ze moze swiadczyc o obecnosci torfu albo ilow* bajorka w sasiedztwie (rowniez zarosniete), wyrobiska - zobaczyc co w nich siedzi* u jednego sasiada woda na 2 m, a u drugiego - na 6. A jesli az po horyzont rowne, plaskie, uprawne pole - czujnosc mniejsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jaworski 28.03.2006 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Według mnie dołek nie wystarczy. Dołek zrobisz na jakieś 1,5 m. Głębiej to i niebezpiecznie i kopania furę. Budynek posadawiasz na głębokosci 0,8-1,0 m. Czyli wiesz, co jest pod fundamentem na głębokość 0,5-0,7 m, a to jest mało bo naprężenia w gruncie przenoszą się głębiej. A właśnie grunty pod fundamentem są ważne, bo to one przejmują obciążenia. Trzeba więc znać te grunty. Te powyżej funadmentu mają znaczenie bo niejako dociążaja grunt w poziomie posadowienia. Pytanie jak głęboko? To zależy od tego co się buduje. Myślę że 3m powinno wystarczyć, a tyle łopatą nie wykopiesz. Jak spartolisz dach to go naprawisz, przy spartoleniu fundamentów możesz tego nie zrobić. Ale to tylko głos w dyskusji, a każdy robi jak uważa. Pozdrowienia dla wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew Rudnicki 28.03.2006 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 W badaniu geotechnicznym chodzi o nośnosć gruntu i jego jednorodnosc pod całym budynkiem. Jesli pod kawalkiem domu wystepuje soczewka gruntu o innych parametrach, to fundament powinien byc sztywniejszy bo inaczej bedzie nierównomierne osiadanie Badanie geologiczne nie daje 100% gwarancji. Więc może lepiej pieniądze przeznaczone na to badanie od razu spożytkować na pogrubienie prętów zbrojeniowych ławy i zwiększenie liczby strzemion. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gibzwein 28.03.2006 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Wysłany : Wto, 28 Marzec 2006 18:44 Temat postu : -------------------------------------------------------------------------------- Mis Uszatek napisał: W badaniu geotechnicznym chodzi o nośnosć gruntu i jego jednorodnosc pod całym budynkiem. Jesli pod kawalkiem domu wystepuje soczewka gruntu o innych parametrach, to fundament powinien byc sztywniejszy bo inaczej bedzie nierównomierne osiadanie Badanie geologiczne nie daje 100% gwarancji. Więc może lepiej pieniądze przeznaczone na to badanie od razu spożytkować na pogrubienie prętów zbrojeniowych ławy i zwiększenie liczby strzemion. A może płyta fundamentowa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mis Uszatek1719499023 29.03.2006 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2006 Plyta fundamentowa nie jest recepta na zle warunki gruntowe. Przy tej samej ilosci materialu nigdy nie bedzie sztywniejsza od zwyklego fundamentu. Więc może lepiej pieniądze przeznaczone na to badanie od razu spożytkować na pogrubienie prętów zbrojeniowych ławy i zwiększenie liczby strzemion. O wlasnie - nie chcialem wzbudzac kontrowersji, ale te same pieniadze mozna od razu wlozyc w fundament (oczywiscie rekami kontruktora), o ile tylko sa podejrzenia co do gruntu. Ale uczciwie mowie, ze do takiej konkluzji doszedlem PO zrobieniu badania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
areq 29.03.2006 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2006 Badanie geologiczne nie daje 100% gwarancji. Więc może lepiej pieniądze przeznaczone na to badanie od razu spożytkować na pogrubienie prętów zbrojeniowych ławy i zwiększenie liczby strzemion. Gwarancji to moze i nie daje,ale redukuje możliwość popełnienia błędu..o powiedzmy 90%.. może takie badanie właśnie wykluczy konieczność dodatkowego pogrubienia zbrojenia..a może i samych ław...,może wyjasnić czy konieczny będzie drenaż opaskowy,może sprawdzić agresywność wód podziemnych w stosunku do betonu... Po co zawód architekta/konstruktora fundamentów?Zawsze można dać ławy szerokości np. 80cm i zazbroić je podwójnie gęsto...Inwestor sam wie najlepiej co nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pan Roman 29.03.2006 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2006 Są ludzi którzy wygrywają w TOTKA, są ludzie którzy żałują że nie robili badań... Wielu ich pewnie nie ma. Ale na pewno są.http://www.funpic.hu/files/pics/00024/00024302.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 29.03.2006 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2006 No nie zazdroszcze wlascicielom ale to co tu jest pokazane na tym zdjeciu nie swidczy ze badanie gruntu zawsze jest koniecznie. Nie napisales dlaczego zapadla sie ziemia pod budynkiem i w okolo moze to byc spowodowane np szkodami górniczymi. Na slasku niebawem takich zjawisk jak tu pokazanych na zdjeciu moze byc wiele i zadne badanie gruntu nie pomoze jesli kilkaset metrów np pod naszym domem jest lub byly prowadzine prace wydobywcze i po wydobyciu nie zostaly zasypane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acent 29.03.2006 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2006 No nie zazdroszcze wlascicielom ale to co tu jest pokazane na tym zdjeciu nie swidczy ze badanie gruntu zawsze jest koniecznie. Nie napisales dlaczego zapadla sie ziemia pod budynkiem i w okolo moze to byc spowodowane np szkodami górniczymi. Na slasku niebawem takich zjawisk jak tu pokazanych na zdjeciu moze byc wiele i zadne badanie gruntu nie pomoze jesli kilkaset metrów np pod naszym domem jest lub byly prowadzine prace wydobywcze i po wydobyciu nie zostaly zasypane. W Rzeszowie sa dwa budynki gdzie mozna sie przekonać o przydatnosci badań geotechnicznych. Obydwa postawione obok siebie na gruntach niejednorodnych . Jeden popękał z powodu nierównego osiadania,Sprytny właściciel drugiego "dolożyl stali w fundamenty" i budynek do pewnego momentu przechylał się w całośc.i Do pewnego momentu...Kopalni u nas nie ma! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pan Roman 30.03.2006 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 Obrazek powyżej nie ma nic wspólnego ze szkodami górniczymi. Są to tzw. sinkholes - nie wiem jak to się tłumaczy na polski fachowo - problem jest na tyle poważny że ma nawet własna stronę internetową: http://www.sinkhole.org Nie wiem czy występuje w Polsce. Ale wracając do tematu wątku - mając działkę na stoku, w drugiej linii zabudowy badania zrobiłem. Gdybym miał budować w szeregu innych domów wystarczyłby mi wywiad środowiskowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.