radlid 30.03.2006 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 Chciałbym posadzić na działce 200 szt topoli , może ma ktoś adres szkółki co by można dostać .Kiedyś to dawali sadzonki za darmo , teraz to nikt tego nie produkuje bo to ponoć chwast , do kominka byłoby by jak znalazł jak doczekam emerytury ps. jestem z Łodzkiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 30.03.2006 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 Na miłość boską, nie topole! Posadź modrzewie. Rosną równie szybko, a różnią się od topoli tym, że w momencie wycinki mają pień w środku pełny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radlid 30.03.2006 19:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 Spoko, modrzewie ,świerki, sosny,brzozy,olchy już mam teraz przyszła kolej na topole .Takie topole w ciągu 25 lat nadają się już do wycinki .Znalazłem jeden punkt sprzedaży ale po 2,5 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 30.03.2006 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 radlid,Wytniesz po 25 latach o ile jakiś urzędaczyna nie zakwalifikuje Ci tych drzew jako las. ja też mam drzewa z samosiewu i większość musiałem nanieść na mapę. Teraz mam jescze LZ i muszę się dowiedzieć co można z tym zrobić. Czy można wyciąć nie pytając się nikogo? Może Mirek_Lewandowski będzie mógł coś na ten temat powiedzieć. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek1950 30.03.2006 19:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 Mirku, podziwiam Twą wiedzę o tym co rośnie i nie mam zamiaru jej kwestionować. To co napiszę potraktuj jako ciekawostkę. Ciotka mojego Ojca posadziła topolę w Warszawie około roku 1920. Drzewo ścięte było z powodu poszerzania ulicy w 1969. Pień miał około 2 metrów średnicy i był zdrowy. Widziałem na własne oczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radlid 30.03.2006 19:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 W mojej okolicy wszyscy wycinają drzewa gdzie popadnie i to bez pozwolenia , a jak już na swoim to nie podchódż wtedy .Tym się nie martwię , przecież dbam o środowisko tyle lasu posadziłem to mogę go wyciąć kiedy mi się spodoba swoją rolę odda społeczeństwu -ziemi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 30.03.2006 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 Jeśli po klasyfikacji gruntów Twoja rola zostanie uznana za las to automatycznie obowiązują Cię przepisy Ustawy o lasach. Jeśli do tego urządzeniowcy zrobią operat (plan urządzania lasu) to wytniesz tyle, i tylko tyle, ile tam będzie przewidziane, a nie tyle ile chcesz oraz nie zawsze wtedy, kiedy chcesz. Wiek rębności na lasach prywatnych jest obniżony, ale obowiązuje. Do tego czasu czyszczenia, trzebież wczesna, późna itd, zgodnie z zasadami sztuki leśnej. Nadzoruje to starostwo. A co do topoli- pisałem już- warto posadzić białą, czarną, szarą. Natomiast gatunki tzw. szybkorosnące są również szybkopróchniejące, zostało to przećwiczone na tys. ha. I pamiętaj- ilość chorób i szkodników w monokulturze topolowej jest zatrważająca! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radlid 30.03.2006 20:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 Tzn że te szkodniki będą lub mogą się przenosić na wyżej wspomniane przezemnie drzewa ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jatoja 30.03.2006 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 Poza przytoczonymi już argumentami przeciw dodam że kalorycznośćdrewna topoli niewielka, nawet gdy nie myslimy o ogrzewaniu nim a jedynie o okazyjnym paleniu w kominku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 30.03.2006 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2006 W drzewostanach różnorodnych gatunkowo problem szkodników jest mniejszy. Występują lokalnie, rzadko są gradacje. Monokulturę potrafią wykończyć, poczytaj o białce wierzbówce, rynnicy osinówce i topolówce,rzemliku topolowcu- to są tylko szkodniki pierwotne, tzn uszkadzające w pełni zdrowe drzewa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.