grupa wielkopolska

[mironmk]

A właśnie przechodzi!!! Wg mnie naprawdę mieszkanie jest dużo bardziej przyjemne od budowania. Co do tego nie ma wątpliwości.

[ori_noko]

Uff, a już się bałam,że jak zaczniemy to już tak zawsze

[Anya]

Witajcie!

 

nnatasza - może zdążę jeszcze PRZED z tą info:

właśnie czytam różne mądre książki o pieskach w oczekiwaniu na własnego i ponoć najlepiej psu pokazać dzieciaczka, położyć na podłodze, żeby sobie mógł obejrzeć, powąchać... hmmm nie wiem, jak to się wprawdzie ma do higieny etc., ale ponoć lepiej psa przedstawić dziecku, a zwłaszcza odwrotnie, żeby np. potem przy pierwszej lepszej okazji nie wskakiwał do wózka czy łóżeczka z ciekawości.

Tyle teoria. Ja jeszcze tego nie przerabiałam, bo najpierw będzie pies (za tydzień!), potem przeprowadzka (za ok. 2 mies.), a potem dziecko (tu jest najmniejsza pewność...). He he, takie plany.

Czekamy na nowego Wielkpolanina lub Wielkopolankę!

 

MHAL - gratuluję! BTW wczoraj odezwaliśmy się do Twego pana od kuchni, bo u nas w tym temacie nadal zastój, brak konkretów etc., a czas leci.

Jak wrażenia z kuchni i nastroje przeprzeprowadzkowe???

 

Słuchajcie, ale numer, ponoć Głos Wlkp. zbiera materiały do artykułu o drogach osiedlowych, a raczej ich braku! Ale nic nie wiem bliższego czyja to inicjatywa.

 

Pozdrawiam "starych" i "nowych" grupowiczów!

[pyzia]

Cześć

Mhal- ja też myślę o przeprowadzce (gratulacje!) i poznaniu młodego narybku wielkopolskiego! Zawsze to tak jakoś się inaczej te maile pisze jak wiemy kto się pod nickiem kryje, prawda?

Jakby co to możemy się obie umawiać (fajna jest ta karczma w Skórzewie ) na forum, może ktoś do nas dołączy?

 

Dalej "młodzież budowlana" - nie jesteście ciekawi starych weteranów budowania?

[GrzegorzS]

W temacie dzieci - dzisiaj o godz. 9.22 zostałem dumnym... wujkiem!!! Mój brat budowlaniec jest baaaardzo skrupulatny i w SMS-sie z informacją podał dokładną długość pępowiny...

[Piotr]

Natasza !! Psiaka możesz śmiało dopuścić. Jak się urodziła moja siostrzenica podczas wizyt u moich rodziców pies był jej najwierniejszym stróżem.

Jak płakała to przybiegał do kuchni i szczekaniem oraz szybkim zwrotem do pokoju oznajmiał, że coś się dzieje.

[Piotr]

Aha !!! Ktoś z Was wspominał o architektach wnętrz. Moja znajoma (żona szefa) zajmuje się takimi rzeczami. Nie wiem jak tak cenowo. Wiem też że ma dużo pracy. Czasem spotykamy sie na korcie. Z tego co mi mówiła to wszystkie salony "KRUK" to właśnie dotyk jej ręki. Gdyby ktoś chciał to mogę ją podpytać.

[ori_noko]

Prawdę mówiąc ja bym chętnie poznała ludzi których posty czytam od roku zwłaszcza,że jestem złakniona wiadomości, adresów, informacji na co najbardziej uważać. Swoją drogą kto już zamknął budowę z silki i mógłby podzielić się doświadczeniem?

[mironmk]

Piotr, jak to czasem na korcie! W tenisa grać trzeba non stop. Pamiętaj, że jeśli praca przeszkadza w grze - należy zmienić pracę.

 

tenis, badminton, squash - fan

[nnatasza]

Wszystkim bardzo dziękuję za wszystkie rady i ciepłe słowa. Małą chyba faktycznie dam powąchać i liznąć . A tak naprawdę to jestem strasznie przed tym "rozwiązaniem" p....a ze strachu (przepraszam za słownictwo).

[Golec]

NNatasza,

 

poród do przyjemności nie należy, ale na wszystko są sposoby.

Kilka rad z doświadczenia zawodowego i osobistego. Znieczulenie zewnątrzoponowe (ZO) to podstawa. Moja Żona chciała rodzić "naturalnie". Po kilku godzinach cierpień zmieniła zdanie. Jeśli tylko położnik podejmie decyzję o ZO w odpowiednim czasie (rozwarcie około 5 cm) to porodu w ten sposób nie opóźni, a Tobie bardzo ulży. Kobiety, które mają porównanie - pierwszy poród bez, drugi z ZO, wiedzą najlepiej. Już po znieczuleniu moja Żona zapytana czy jest skurcz (a były bardzo silne) odpowiadała dopiero po zerknięciu na zapis KTG (serce dzidziusia + skurcze mamusi) - czuła tylko lekkie napięcia ... a poród postępował.

Są oczywiście i minusy i powikłania (rzadkie). Niestety w polskich realiach takie ZO traktowane jest jako "procedura ponadstandardowa" i kosztuje około 300 PLN.

 

Uff ... to był chyba moja najdłuższa wiadomość.

 

Powodzenia

[Golec]

Natasza,

 

ja tu się powyżej wymądrzam nie będąc do końca pewien Twojego statusu prokreacyjnego. A coś mi pobrzmiewa w głowie, że masz w tej materii jakieś doświadczenie. Mam nadzieję, że nie jesteś wojującą feministką i wybaczysz facetowi wypowiadającemu się o bólach porodowych.

 

Pozdrawiam

[Pingwin]

Drodzy doświadczeni

Pomóżcie, mam duuuży dach i szukam drewna na więźbę, gdzie mają dobre ceny???

pozdrawiam

[Golec]

Tartak w Koszutach (przy trasie katowickej pomiędzy Kórnikiem i Środą Wlkp.) ma rozsądne ceny i przyzwoitą jakość. Możesz spróbować powołać się na mnie (Maciej Golański). Tel. 602212974.

[ryby]

Tartak w Piotrkowicach /Czempinia

właściciel - p. Kaczmarek - tel. 609-733-179, domowy - 28-26-406

[mironmk]

jak estetycznie wykonać wejście na strych? Wiadomo sufit z płyt g-k, schody drewniane, rozkładane - no i suma sumarum całe połączenie, szczególnie po krótkotrwałym użytkowaniu, nie wygląda najlepiej. W Leroy nie ma jakiś gotowych patentów, tylko radzą co by listewkami obłożyć itd.

[alison]

No bardzo się cieszę że znalazłam tą stronę z Wielkopolanami ! Jestem poprostu wstrząśnięta z radości !!!

Mam na imię Agnieszka i w październiku 2003 kupiliśmy działkę 1.340 m2 w rejonie Czerwonaka. Jestem na etapie wyboru projektu (chyba Murator D-20), więc jeżeli ktoś chciałby skomentować albo wymienić chociaż telefony to będzie mi miło. Może odezwie się GRANIT z Gniezna , bo z innych postów wiem, że w 2002/2003 budował ten dom a nie wiem niestety jak złapać z nim kontakt. Jestem kompletnym nowicjuszem na formum. Co to jest Priv ? Czy to prywaty adres e-mail ? Pozdrawiam Was wszystkich z dużą ilością pozytywnej energii i jestem zbudowana tym, że ludzie ludziom tak chętnie i bezinteresownie pomagają !!! Jak już będę trochę wprawniejszym "muratorem-budowlańcem" to też zaoferuję swoją pomoc, jak na rzie mogę dać namiar na ekipę od płytek, malowania, wyburzania ścianek. Miałam ich w maju 2003 i byłam w miarę zadowolona. Pozdrawiam, Agnieszka

[Piwkoo]

Witam wszystkich wielkopolan !!

9 lutego kupiłem działke w Sadach, teraz przez 2-3 lata bede spłacałn kredyt oraz zbierał doświadczenia i siły na przyszłą budowę. Cieszę się że z wielkopolski jast taka silna ekipa.

 

Projekt domu już chyba znaleźliśmy.

[magdah]

mogę się już uroczyście pochwalić pozwoleniem na budowę

teraz już wszystko zależy od pogody,

 

mam dwie prośby: czy ktoś mógłby coś powiedzieć na temat dachówek von Muller, i potrzebuję namiar na dobre okna drewniane

 

pozdrawiam ,

 

ps. jeżeli "starsi" budujący chcą się podzielić doświadczeniami z tymi, którzy dopiero zaczynają jestem jak najbardziej za takim spotkaniem

[Piwkoo]

Pyzia - chyba bedziemy kiedys sasiadami

 

Powiedz w jakiej czesci Sadów sie budujesz - ul. Spółdzielcza i jej rejony (tj prawa strona od A2), czy okolice ul. Szkolnej - Jagodowa, Porzeczkowa, Malinowa. czyli lewa strona od A2.

 

Słyszałem że w Sadach jest bardzo wysoki poziom wód gruntowych, czy rzeczywiście jest to taki problem w tych okolicach.

 

 

Pozdr