Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

grupa wielkopolska


karola

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

WITAM . Szukam sąsiadów z Lednogóry, może ktoś z was się tam buduję posąsiedzku.pozdrowionka dla całego klubu :p

no my troche dalej.... ale te same strony :) witam wiec krajana

 

 

witam witam bardzo się cieszę już jeden kontakt nawiązałam i się okazało że jesteśmy sąsiadami za plotu.Z jakiej miejscowości jesteś? Ja na osiedlu przy wiatrakach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM . Szukam sąsiadów z Lednogóry, może ktoś z was się tam buduję posąsiedzku.pozdrowionka dla całego klubu :p

no my troche dalej.... ale te same strony :) witam wiec krajana

 

 

witam witam bardzo się cieszę już jeden kontakt nawiązałam i się okazało że jesteśmy sąsiadami za plotu.Z jakiej miejscowości jesteś? Ja na osiedlu przy wiatrakach.

nie nie my duzo dalej w dzienniku jest mapka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

 

Nie wiem czy jestem za dokładna i czepiam się szczegółów czy też tradycyjnie w Polsce bylejakość jest na porządku dziennym.

Odpowiedzcie jeśli ktoś się na tym zna bo ja jestem zielona.

Budowa mojego domku zaczęła się 5 czerwca - w tej chwili zaczynają stawiać mury.

Po wylaniou betonu zamówiliśmy tzw m- ki, które stawia się na fundament.

Częśc z nich ok 1 na 20 była pęknięta.

Nasz murarz zamiast zadzwonic do nas i powiadomić o tym żebyśmy mogli pęknięte m-ki reklamować i wymienić - powkładał je w mur.

Tak jak pisałam nie jest tego dużo - ok 4 na 1 z 4 ścian.

Dowiadywałam się o to i podobno nie ma to znaczenia dla nośnościu muru - ja jednak nie jestem pewna - dodam, że o mało nie wyrzuciła z tego pwodou ekipy.

Czy ktoś miał podobną sytuację - bo znajomi twierdza, że taka rzecz to standard i że jak ktoś się na budowie nie zna albo buduje mu deweloper to ma tego typu mnóstwo usterek i nikt go nawet nie informuje...

 

pozdrawiam

Asia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asiula7771 - co do znaczenia dla muru nic ci nie pomoge bo widzy niestety nie mam :wink:

Ale moge powiedzic, ze z tymi drobnymi ustrkami to duzo w tym prawdy - nie jest idealnie, ale grunt, ze nie ma to duzego znaczenia dla konstrukcji. Tak przynajmniej est u mnie. wszystkich bledow pewnie nie wychwycisz, bo czesc prac zanika (mimi ze staram sie codziennie po pracy jechac na budowe). Ale z drugiej strony nie mysl, ze deweloper lub firma budujaca pod klucz nie zrobi ci fuszery :wink: Wedlug mnie jest jeeszcze gorzej, bo nawet nad materialem nie panujesz - mozesz zaplacic za cos a wpakuja ci tanszy substytu. Takie budowe czesto maja wiecej bledow (o ktorych nie wiesz - bo odbierasz jak juz wszystko zakryte) i masz mniejsza mozliwosc na zmiany w trakcie budowy. Popatrzcie jak deweloperzy buduja nowe bloki - dla mnie to porazka. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie!

 

Nie wiem czy jestem za dokładna i czepiam się szczegółów czy też tradycyjnie w Polsce bylejakość jest na porządku dziennym.

Odpowiedzcie jeśli ktoś się na tym zna bo ja jestem zielona.

Budowa mojego domku zaczęła się 5 czerwca - w tej chwili zaczynają stawiać mury.

Po wylaniou betonu zamówiliśmy tzw m- ki, które stawia się na fundament.

Częśc z nich ok 1 na 20 była pęknięta.

Nasz murarz zamiast zadzwonic do nas i powiadomić o tym żebyśmy mogli pęknięte m-ki reklamować i wymienić - powkładał je w mur.

Tak jak pisałam nie jest tego dużo - ok 4 na 1 z 4 ścian.

Dowiadywałam się o to i podobno nie ma to znaczenia dla nośnościu muru - ja jednak nie jestem pewna - dodam, że o mało nie wyrzuciła z tego pwodou ekipy.

Czy ktoś miał podobną sytuację - bo znajomi twierdza, że taka rzecz to standard i że jak ktoś się na budowie nie zna albo buduje mu deweloper to ma tego typu mnóstwo usterek i nikt go nawet nie informuje...

 

pozdrawiam

Asia

 

Pęknięte pustaki to żaden problem - na pewno w żaden sposób nie wpłynie na jakość murów. Ważniejsze jest to, żeby wymiary się zgadzały - bo tak naprawdę to jest najistotniejsza sprawa. Może to i dobrze, że czepiasz się szczegółów, bo przynajmniej ekipa będzie bardziej uważać, ale błędów na budowie nie unikniesz - to nie apteka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...