Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

grupa wielkopolska


karola

Recommended Posts

MHAL,

Zaproszenie ma charakter bezterminowy. Kominka jednakowoż jeszcze nie ma. Od dziś pracuje ekipa tynkarzy wewnętrznych, potem okna (BTW będą to M&Sy mahoniowe), instalacje, posadzki ... Kominek palnuję w lecie. Póki co szukam inspiracji i pomysłów na kominek w stylu rustykalnym. i jest pewien problem. Nic co widzieliśmy z żoną na kolana nas jakoś nie rzuca.

 

Jakoś tak wyszło, że ostatnio kontakt z forum utrzymuję kontaktując się telefonicznie z jego Udziałowcami

 

W zeszłym tygodniu pożegnałem się ostatecznie z moim dotychczasowym wykonawcą. Bidulek obraził się na śmierć bo pieniądze otrzymał dopiero po zakończeniu prac i po raz chyba pierwszy w życiu musiał dotrzymać słowa. Mało powiedzieć słowa, zapisu w umowie. Został obciążony karą za przekorczenie terminu wielokrotnie przesuwanego, przekraczanego. Wyjątkowo niesolidny gość. Chociaż czy ja wiem czy wyjątkowo, po prostu niesolidny. Odradzam PROFINBUD.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

em_p - dostałam Twojego priva z pytaniem o wykonawców dachu. Cieśla i dekarz to ta sama osoba :smile: 2w1.

mr.moonlight, współczuję nieprzyjemności z wykonawcą. Jakoś chyba ostatnio nie mamy szczęścia do tych budowlańców...

U mnie trwa walka z tynkami, a raczej z tynkarzami. Przyjeżdżam dzisiaj o 17.00 na budowę, a tu nic. Ekipa zimą pracowała do 22.00, a latem jak widać do 16.00.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No u mnie tynkarze jakoś posuwają się do przodu - muszą się uwijać bo po 05.05 na dół wchodzi instalator.

Jestem po pierwszej rundzie poszukiwań drzwi wew. Bardzo podobają mi się drzwi w Porty, fornirowane, Sewilla ale podobno z jakością jest kiepsko - naczytałem się na forum a do tego nawet sprzedawcy odradzają. Pytanie czy dołożyć ze dwa - trzy tysiące i kupić lepsze? Tylko jakoś do wszystkiego zaczynam dokładać a kasa znika w zastraszającym tempie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mr.moonlight, styl rustykalny to jest właśnie to co podoba się również mojemu mężowi. Mnie prawdę mówiąc też ale moim zdaniem do takiego elementu w wystroju wnętrza trzeba dopasować reszte i ztym może być problem. Nie mamy dużych przestrzeni i obawiam się kiepskiego efektu. Kominek planujemy więc zrobić w stylu nawiązującym do rustykalnego. Będą więc elementy z cegły i drewna ale tylko elementy. Całość trzeba będzie stonować aby nie zmniejszać optycznie i tak niewielkiego salonu. Mam jeszcze czas na podjęcie decyzji. Wczoraj musiałam podjąć tzw. ostateczna decyzje na temat jednego z okien w salonie. Pierwotnie chciałam je zmniejszyć potem zmieniłam zdanie a następnie znowu zaczęłam się wahać no i nasz szef ekipy budowlanej zdecydował, że nadproże zrobimy większe a okno zmniejszymy. Jak mi sie nie spodoba to je potem powiększymy :smile: Mój mąż przyjął wszystko ze stoickim spokojem...

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem chyba jakaś niedzisiejsza... Kiedy chcę podrzucić jakiemuś wykonawcy projekt, żeby mógł wycenić swoją pracę, to okazuje się, że on pracuje tylko od 8 do 16 i nie mam mowy, żeby został chwilę dłużej i poczekał, aż ja skończę swoją pracę...Czy tylko ja mam wrażenie, że jakoś nie zależy im na klientach? A może mają ich za dużo i ja się głupio domagam, żeby im zależało też na mnie?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

misza - zdecydowałem się jednak na gipsowe - dziś zadwonie do KB, do ocieplenia, posadzek itd. mogłóby być, bo nikogo nie mam - co o tym sądzisz?

em_p - nie ma co się dziwić, skoro wiadomo, że z 90% wycen nie ma konkretnego zamówienia, bo właśnie przed chwilą wyceny zamawiali misza, loniu, mr.moonlight i spółka - a tak powaznie, trzeba mież jakąś metodę, bo mi czasami nawet zdarza się zrezygnować z wyceny, którą proponują w czasie wstępnej rozmowy. W ogóle myślę, że my inwestorzy tak zaaferowani swoimi budowami zamawiamy za dużo wycen i marnujemy czas wielu osób ( znam takiego co ma z 10 wycen kuchni, wszystkie bardzo zbliżone, bo firmy z jednej półki).

Okna przyjadą w dopiero w poniedziałek - wtedy ostro ruszę i bardziej się uaktywnię - choć większość decyzji (co na podłogę, jaki kocioł, kuchnia, drzwi, armatura itp) już zapadły. Co ja będę robił? Może zmienie nicka i będę mącił nowym inwestorom?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

em_p musisz się uzbroić w duuuużo siły spokoju, bo niby jest rynek inwestora, ale jak przyjdzie co do czego, to.. eh.

miron, pomysł z tynkami&company jest ok - to masz jedną decyzję z głowy, i o czym będziesz teraz myślał? :smile:

Ja zostaję przy cem-wap, które potem potraktuję jeszcze mleczkiem wapiennym. Kb musi się postarać bardziej, i podocierać ściany na górze. Mam nadzieję, że będzie ok. Zresztą nie ma wyjścia. Teraz już MUSI być dobrze. :wink:

Co dajesz na podłogi? Ja prawie już zrezygnowałam z kempasu, po negatywnych opiniach parkieciarzy. Za to znalazłam niezłą alternatywę - parkiet jesionowy. Cena jest trochę wyższa niż kempas, ale niższa od innych egzotyków. Pertraktacje jeszcze przede mną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Misza

Dzisiaj miałam przyjemność obejrzeć sobie twoją budowę,przy okazji oglądania starobruku,okazało się że o mały włos byłybysmy sąsiadkami przy tej samej ulicy.

KB mocno zestresowany, musisz być bardzo sugestywna./objawy paniki/.

Gonię myslę że za dwa tygodnie będe mogła zobaczyć dom i garaż z założona dachówką mimo iż dekarz co chwila przekłada moment rozpoczęcia robót.

W domu panika ......... mąż zapytuje się mnie o wykończenie czy już mam wszystko zaplanowane , a ja widzę ciemność .........

Chyba zatrudnię jakiegoś projektanta wnętrz bo nie zamieszkamy w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marie,

gratuluję rozmachu i ... portfela ,). u mnie będzie trochę mniej sprzątania ,)

Pozdczas ostatniej i szczęśliwie pożegnanej już zimy też zastanawiałem się jak to jest z fachowcami i ich podejściem do wycen. Kilku instalatorów, którzy teoretycznie mieli w tym okresie sporo czasu na przygotowanie oferty nie zrobiło nic lub prawie nic aby zdobyć przychylność potencjalnego klienta, czyli moją. Przypomniałem się kilka razy i odpuściłem. Bez wstępnej wyceny nie podejmuję żadnych dalszych rozmów. Jak na razie z takiego z efektów takiego podejścia jestem zadowolony. Zobaczymy jak pójdzie dalej. Czasem bowiem nie warto zabiegać o szczegółową wycenę, wystarczy cena jednostkowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, koniec świata!!!!!!!!!!!!!

Próbowałem dziś dać zarobić: 1/ tynkarzowi, 2/ instalatorowi, 3/ agentowi ubezp.

Efekty:

1/ dzwonię do firmy, prowadzi małżeństwo, odbiera żona, cene podała, termin i szczegóły mąż, ale "teraz nie może rozmawiać, może zadwonie jutro" - nawet nie chciała telefonu.

2/ instalator wyznaczył mi spotkanie o 15 "koło Areny", bo będzie akurat w pobliżu, jak nie mogę podjechać do niego do domu na drugi koniec Poznania,

3/ nawet mi się nie chce pisać.

Wszędzie dzwoniłem niby z polecenia i nie żeby pogadać tylko załatwić sprawę. Ręce opadają. Ah, pewnie jeszcze skutkuje efekt Świąt i napięcie przed długim weekendem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne odczucia , dekarz gdzieś zaginął , firmy instalatorskie prostą wycenę robią 2 tydzień .

Viessmann podwyższył ceny o 6% , wobec czego chyba przejdę na japońskiego URLICH-a ,BK całkiem mnie opuścił na rzecz tynków u Miszy ale świeci słońce i ja sama chyba też zrobiłam się bardziej beztroska i wyrozumiała.

Cała Polska z robotą czeka na po długim weekendzie .

Z szokujących wiadomości:

-policzyłam ile kosztować mnie może trawa-standart do obsiania działki wyszło coś ok 2000PLN./ w super hurcie /.

Prowadzenie gospodarstwa rolnego tanie nie jest, może w związku z tym przejdę do KRUS-u .

Czy zna ktoś dobrych instalatorów !!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I wychodzi na to, że wiosna to cholernie zła pora na budowanie... Wykonawcy nabrali zleceń i pojawiają się u każdego na 5 minut.

KB po reprymendzie od kierownika i wczoraj ode mnie strasznie się obraził, ale jest przynajmniej ten skutek, że robota idzie raźniej i b. się przykładają, żeby mi udowodnić jaka jestem niesprawiedliwa. Dowiedziałam się, że "do tej pory wszytkim tynki b.się podobały" i że 'oni naprawde nie wiedzą już co powiedzieć" itd. A najważniejsze, że teraz kierownik jest na topie (zagrabili nawet ziemię wokół domu na jego przyjazd), a ja jestem podła kapitalistka :smile:

Poza tym zrobiłam konfrontacje elektryka z tynkarzami, bo podobno kable były źle położone. Obróciło się to przeciwko mnie, bo oni nagle stworzyli wspólny front 'przeciw-inwestorski'. Jak zaczęli sobie nawzajem wlewać, jak to wszystko jest pięknie i tynki i kabelki, to prawie spadłam z tarasu...

Strasznie uraźliwe to towarzystwo, nie ma co.

Marie, KB porzucił nas obie dla budowy w Luboniu :wink: U mnie pracuje jego brat+2 innych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...