grupa wielkopolska

[marie]

irekp jak chcesz to mozesz skorzystać z mojego własnie skończył,polecany przez KB do tego od miszy nieudało mi się dodzwonć, płaciłam 34zł/m więzba + dachówka dużo lukarn i bardzo skomplikowany dach - jakość dibrze ale trzeba przypilnować np. za małe podkładki ,niektóre sruby nieocynkowane.

[mironmk]

misza, przesyłam namiary.

[irekp]

misza - wreszcie udało mi się dodzwonić do Twojego ciesli. Wygląda na to, że czas bedzie miał. Wspominał też o podbitce u Ciebie i coś o tarasie

marie - to ja poproszę namiary na Twojego cieśle - tak na wszelki wypadek

[Mylus]

Witam!!!

Jestem nowy na forum. Czy jest tutaj ktoś ze Śremu?

Już niedługo mam nadzieję rozpocząć budowę. Działka już jest, warunki zabudowy również. Teraz tylko muszę zdecydować się na projekt i zaczynam

Szukam kogoś z okolic Poznania lub Śremu kto zdecydował się na projekt "Różyczka"

 

Mylus

[MHAL]

mr.moonlight niestety nie doszła informacja na priv Przeslij jeszcze raz

[MHAL]

witaj nnatasza

[mironmk]

zanudzę Was tymi parapetami, ale może ktoś nie wytrzyma i da jakiś cynk. Czy jak dużo wymagam - chcę tylko wiśniowe, grube i 20 cm płytki parapetowe, nie brązowe -już wszystko jedno mogą byc matoew, błyszczące itp. Ale nie brązowe, których jest opór!

[mironmk]

aha, do tego co pisał mr.moonlight jak to można przyuczyć się do zawodu taksówkarza - jak wszyscy wiedzą poszukuję parapetów zew. !!!!!!!!!!!! Jadę sobie Obornicką i rozglądam sie na lewo-prawo w poszukiwaniu jakiegoś ciekawego utajnionego miejsca centrum parapetów grubych i wiśniowych (dowolne wymiary) i wzrok mój przykuwa tablica po prawej stronie (za stacją BP) "Granity-Marmury". Myślę sobie kto wie, patrzę jaka to ulica i . . . . nie granity/marmury tylko "Garnitury-Marynarki".

Do tych umiejetności inwestora dodałbym tez zdolność jazdy bez patrzenia na drogę (no bo cały czas szukamy jakiś reklam, drogowskazów, nazw ulic, hurtowni itp), czyli rozwijamy zdolność jazdy "na czuja".

[MHAL]

Qurcze miron a sprawdź na stronach internetowych targów BUDMA http://www.budma.pl. Tam jest katalog wystawców. Moze znajdziesz jakiegos producenta z przedstawicielem w Poznaniu?

M

[mr.moonlight]

to dobre

ja miałem podobnie, jadę sobie przez miasto i w głowie mam tylko jedno - jakie lampy do domu kupić. i nagle widzę coś, co mnie zadziwia. stoi barakowóz, a na nim napis BARAK ŚWIATEŁ. sklep w batakowozie? niemożliwe! i rzeczywiście, napisane było BRAK ŚWIATEŁ

żona mówi, że jak nie zwolnię głowy z myślenia tak intensywnego o budowie to ona coś wymyśli, a ja się zaczynam martwić o czym będę śnił po zakońzceniu budowy jeśli nie o dachówkach, betonie, kablach, rurach ...

[MHAL]

mr.moonlight, jeżeli Twoja zona się Toba zajmie to nie martw się o sen

[mr.moonlight]

MHAL, praktyka wskazuje, że masz racje , problem polega na tym, że żona twierdzi, iż przez te dachówki, beton, kable, rury... na nią samą miejsca już nie staje , tzn. nie wystarcza

[MHAL]

Mój drogi strarcem nie jestes więc starczy..... ci nie grozi A może zaczniesz z żoną szukać mebli...łoża........materaca.......

[mr.moonlight]

kobiety to mają intuicję!

taki właśnie jest mój tajemny paln!!

[loniu]

klawiatury się aż pala od pisania tych postów.

 

Ja już tez gonię resztką sił i niedługo mnie zabetonują i postawia na tarasie jako przestrogę dla maniaków budowania. Co z tego, że człowiek lata, dowiaduje się gdzie najtaniej jak w końcu coś jest potrzebne od ręki i tak trzeba przepłacić. Właśnie musiałem kupić podbitkę po 25zł/m (i to jeszcze okazyjnie bo były nawet po 35). Stolarze oferują terminy minimum 2 tygodnie a ja potrzebuję jeszcze w tym tygodniu. Tak więc kupiłem w Voxsie po długich negocjacjach.

 

Wykonawcy wykończeniówki doprowadzają mnie do szału cenami a w ogóle dno w woreczku z kasą wyraźnie się zarysowuje i zaczynam się bać, że nie starczy na coś naprawdę ważnego.

 

Kondolencje dla wszystkich zaczynających i pamiętajcie stan surowy to naprawdę przyjemny etap - mało kasy i bieganiny a duży efekt.

 

Pozdrawiam wszystkich nowych na naszym wątku

[mironmk]

witam wszyskich nowych - i szczerze powiem, że ja akurat bym sie nie zamienił z Wami. Niby loniu ma rację buduje się (stan surowy) łatwiej, szybciej i taniej, ale perspektywa wprowadzenia sie za rok, dwa - o nie- Ja ostatnio znów nabrałem takiego bakcyla na zamieszkanie, że cieszę, że to już soon. Pewnie zresztą wiekszość ogarnia taki stan, gdy widać coś więcej niż fundamanty. A jeżeli jeszcze działeczka całkiem, całkiem i sąsiedzi w blokowisku dokuczją to pewnie syndrom wzmacnia się w tempie geometrycznym.

[loniu]

mironmk, masz racje po prostu miałem dzisiaj fatalny początek dnia pokłuciłem się z wykonawcą, ciągle walczę z ekipą od okien a wszystko kosztuje dużo więcej niż na to przewidziałem. Ale z drugiej strony już za trzy miesiące powinienem mieszkać w swoim przytulnym domku.

[pyzia]

Cześć! Ale się nam wielkopolska budownicza rodzina powiększa! Welcome to the club! A ja zaraz po pracy jadę oglądać zalane fundamenty! Na razie strasznie mi się dłuży to wszystko - chciałabym widzieć, że z dnia na dzień powstają ściany a tymczasem jeszcze cały czas "podziemie". No ale już niedługo .

Macie naprawdę niezłe tempo wykończeniowe a i ze zdawaniem relacji idzie wszystkim nienajgorzej. W sezonie zimowym sobie wydrukuję i na spokojnie poczytam Wasze zeznania kto , gdzie, jak itd I wyciągnę wnioski - gdzie zapukać po namiar

sie ma!

[misza]

O, Pyzia przyszła

Miron, a sprawdzałeś czy Przysucha nie produkuje wiśniowych okapników? M.in.. Betor z nim kooperuje. Z tą wiśnią to taki problem, jak z moim grafitem...

Nie dotarłam do następnych salonów kuchni, bo mam już dość Wszędzie te same fronty, takie same szafki, i taka sama gadka-szmatka, wrrr

Najtaniej wypada wycena w Ikei, a reszta podobnie do BRW... I chyba już przestanę szukać i kombinowac jak koń pod górkę.

Ja już nawet w pubie zamiast skupić się na balowaniu, przyglądam

się czy cegły równo wymurowane Niedługo wyląduję na oucie towarzyskim I zostanie mi zakolegowac się z murarzami

[misza]

Z prac budowlanych dzisiaj wkopali szambo, które będziemy opróżniać na koszt burmistrza Bo obiecał kanalizę do końca zeszłego roku. I to na piśmie,

płytki parapetowe finiszują, gipsowanie ścian też, boazeria na elewacji się robi,

rusza ocieplenie poddasza, ogrodzenie, tynk-baranek (moja porażka, bo chciałam mieć gładką elewację), kostka brukowa.

Pod koniec tygodnia wchodzi płytkarz, i nie wiem jak to zrobimy, ale przeprowadzka musi być w wakacje

W sprawie kostki KB postawił mi ultimatum, że albo starobruk, albo on nie robi, bo nic oinnego w Puszczykowie nie pasuje. Od jutra szukam więc dobrze zrabatowanego starobruku...