Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

grupa wielkopolska


karola

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Pyzia u nas sprzątali :D Nie wszyscy z własnej woli ale sprzątali :D Najbardziej czysta ekipą byli/są murarze a z dekarzami było najgorzej....czyżby dziwna prawidłowosć :-?

Jak dotąd jeszcze nie sprzątałam na budowie. Teraz musze pomyslec nad wywiezieniem odpadków, które zostały złożone w jednym miejscu. Trzeba chyba wynająć jakiś kontener ?? Ile to koszuje??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mhal, gość od podbitki, o którym Ci kiedyś mówiłem, przeliczył się trochę z czasem i zamiast pracować dwa, pracował trzy tygodnie. a ponieważ płaci pracownikom na godzinę, chciał trochę cwaniacko wyciągnąć ponad kwotę umówioną. do porozumienia doszliśmy, ludzi ma super, materiał też ale trzeba na niego uważać. koniec końców jestśmy zadowoleni, choć z polecaniem to byłbym ostrożny

 

przy okazji informacja dla zainteresowanych pomysłem na drzwi.

ze względu na wysokie ceny drzwi wewnętrznych, które nam się podobały, zadcydowaliśmy się na rozwiązanie oszczędnościowe. Kupiliśmy skrzydła drzwiowe, sosnowe w Castoramie (119PLN/szt.), dorobiliśmy u stolarza futryny (240PLN/szt) do tego bejca SOPUR (30PLN) na cztery pary drzwi+futryny, bejcowanie (30PLN/szt) i lakierowanie (30PLN/szt) u stolarza i montaż 50PLN/szt.

I mamy takie drzwi jakie nam się podobają w cenia, która jest do przyjęcia

 

jeśli idzie o sprzątanie, wszystkie ekipy po sobie robiły porzadek, nie tylko na koniec pracy ale niejednokrotnie na koniec dnia pracy.

wyjątkiem jest pierwsza ekipa, murarska ale ta firma, która stawiała nasz dom to nie tylko porządkowe ale całkowite nieporozumienie BRRRYY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej! Namiary na stolarza podałam stronę lub dwie wcześniej. Mamy ceramiczną Robena. Jaka cena za położenie - nie pamiętam :oops: (to mąż), ale konkurencyjna do "poznańskich". Generalnie polecam faceta - jak już się weźmie to robota mu się w rękach pali. Ma jednak czasami kłopoty ze zmobilizowaniem się do rozpoczęcia pracy lub jej podjęciu po przerwie. No i trzeba go pilnować aby sprzatał :-? po sobie.

Jak dla mnie to trochę taki typ - "sierota boża" :wink: .

 

Chyba dzisiaj po pracy nici z robót ziemnych na działce, oby jutro było lepiej bo przyjeżdża "posiłek" :wink:

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mr.moonlight, podbitka juz "sie robi" :D Przez naszego cieslę nie dokońca będzie taka jak chciałam ale....trudno :( Ta tez wychodzi ładnie :D

Gorzej jest z kominkiem. Jeszcze niedawno bylismy przekonani, że wiemy jak ma wyględać a teraz to nie bardzo..........co chwila zmienają się koncepce: czy z pełnej cegły czu z siporexu i okład z płytek klinkierowych, jaki kolor, jaki kształt dolnych półek.... :-?

Czy tak już będzie do końca wykończenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mr.moonlight - rzeczywiście, podobno były nierówne. A w tajemnicy się przyznał, że tak naprawdę niewiele poprawił, ale i tak są zadowoleni. Wiadać wystarczy poprawić i inwestor zadowolony, nawet jak tylko dodoa sie trochę glancu. U mnie nie ma płytek - tylko marmur i boniówka. Jakoś się ułoży, choć od poniedziałku przerwa. Przestałem nawet dzwonić do MP, bo nawet mi się nie chce - oewnie zrobi i tak w "swoim" terminie i trzeba to olać. Nie będę biegał za oszołomem. Najśmieszniejsze to to, że we wtorek i w środe dzwonił, żeby się jakoś umówić na budowę, ale i tak nie dojechał. Szkoda gadać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zanim skończył musiałem odczekać dwa tygodnie od umówionej daty. w drugim tygodniu już nie dzwoniłem. dałem żonie telefon. zadzwoniła i po pewnym czasie pojawił się. i tym sposobem zrobione, choś jeszcze kilka detali do poprawienia zostało. termin... no może nie mówmy o terminach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda zależy ile masz śmieci, jeżeli bardzo dużo to wywrotka i katepilar do załadunku. Ja tak wywiozłem za pierwszym razem (myślałem, że to będzie ostatni raz bo niby chata stała już gotowa ) koszt wysypisko+załadunek+wywóz 500 zł gość ze Skórzewa - jak będziesz chciała to dam ci namiary. Potem uzbierała się jeszcze jedna mniejsza kupka to zamówiłem kontener 3m (sześcienne na ) 3 dni - koszt 315 zł też mam namiary na przedstawiciela z Rthmana
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...