malgosimi 31.03.2006 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2006 jak sie sprawdza takie rozwiązanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 01.04.2006 01:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2006 jak sie sprawdza takie rozwiązanie? dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mencel 01.04.2006 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2006 ja mam schowaną rure w obecnym mieszkaniu. Od 5 lat i jest super, estetycznie, tylko troche za długi przewód do komina wentylacyjnego i słabo ciagnie zapachy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 01.04.2006 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2006 ja mam schowaną rure w obecnym mieszkaniu. Od 5 lat i jest super, estetycznie, tylko troche za długi przewód do komina wentylacyjnego i słabo ciagnie zapachy. Nie badz taki okrutny dla swojej rury! Jesli masz wyciag mechaniczny to odleglosc od komina az tak wielkiego wplywu nie ma na ciągnięcie zapachow. A moze ma ktos przewod wentylacyjny na wierzchu celowo zostawiony dla ozdoby? Jestem ciekaw , bo ja sobie schowalem pod g-k i sie sprawdza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosimi 01.04.2006 17:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2006 Wojtek, ja być moze zostawie, jeśli zdecyduję się na kuchnię nieco industrialną ( te płytki a la beton, o które pytałam, rurki na wierzchu etc) - a w tej chwili chyba sie skłaniam ku takiej opcji bo z sufitem podwieszonym pewnie wiązałaby się presja związana z zainstalowaniem w nim światełek, które mnie rażą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosimi 01.04.2006 17:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2006 acha, niejszym, gdyby ktoś miał jakis pomysł, gdzie fajne turki mozna kupić - takie, żeby na wierzchu wyglądały jak ozdoba kuchni w ten sposób urządzonej, to proszę o namiar! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 01.04.2006 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2006 oczywiscie w stylu industrial high - tech bedzie to pasowalo , tylko takie wnetrze musi miec swoje proporcje, najlepiej gdy jest to loft. Wewatku hamerykanskim widzialem chyba takie kitchen z rurami na wierzchu. Ladna rura 100' z nierdzewki robiona na wymiar do takich celow to koszt ok 800zeta za m.b. + kolanka, obejmy to pewnie troche wyjdze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosimi 01.04.2006 18:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2006 loft, loft... ależ ja bym chcoiała mieć loft, żadne tam domek, żadne ogródek i piwniczka... loft czyzbym sie filmów hamerykańskich za duzo naoglądała? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OlaK 02.04.2006 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2006 Mam. Sprawdza sie jedynie jako metoda ukrycia rury. A tak rozwiazanie do bani. Okazalo sie w przypadku mojego okapu, ze 1) za daleka odleglosc od komina (2.5m), 2) za maly przekroj rury (gdyby mial byc taki jak powinien to sufit mielibysmy nad glowami. No.. przesadzam troche) 3) rura jest karbowana co zdaniem serwisu firmy B. powoduje zwiekszony halas. Efekt - slaby ciag i mocy halas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosimi 02.04.2006 08:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2006 Dzięki Ola!!!! No są to dokładnie moje obawy - zwlaszcza, że mam identyczną odległość... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 02.04.2006 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Kwietnia 2006 3) rura jest karbowana co zdaniem serwisu firmy B. powoduje zwiekszony halas. . Wybacz ale od czego byl ten serwis? Nie chce sie nawet komentowac takiej glupoty w dodatku wyglaszanej przez niby fachowcow. Trzeba bylo zalozyc gladka rure , uslyszalabys dopiero halas. Slaby ciag i odleglosc 2,5m - to kelejny mit.Wentylacje robi sie nawet rurami o dlugosci 100m i jest dobrze. Co ma ukrycie rury do wydajnosci pochlaniacza i halasu - zupelnie nie logiczne. Maly przekroj /za cienka rura/ - kolejna bzdura - sa rury o przekroju prostokatnym a wiec plaske a szerokie , pole powierzcni przekroju jest takie jak w tych rurach co powinny siegac nad glowe. Przestancie straszyc innych wadliwie wykonana u siebie instalacja Ja nie jezdze na rowerze bo na rowerze sie nogawki spodni w lancuch wkrecaja i nie pije tez herbaty , bo lyzeczka mozna sobie oko wykluc . PS u mnie rura wentylacyjna z koniecznosci biegnie przez caly przylegajacy pokoj /5m do kanalu/, jest karbowana, sufit nie siega nad glowe /wysokosc obnizenia ma 7 cm/ i halas nie przeszkadza nawet w nocy.Jak to mozliwe? Bardzo prosto : rura jest nie zamocowana na sztywno /po to karby , zeby sobie mogla do woli pracowac/ , nie ma na niej zadnych dysz, na wlocie do rury jest natomiast kryza, wlot do kanalu jest uszczelniony, nawiew w pomieszczeniu wentylowanym dziala prawidlowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 03.04.2006 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2006 Wojtku! To może inaczej - czy łatwo skopać wykonanie, czy też przeciętny fachowiec powienien sobie z tym porawdzić? Wszystko prawidłowo wykonane prawidłowo działa, ale jesli w Polse naszej pieknej nie ma kultury wykonania to może ryzyko zbyt duże? I jeszcze jedno - dlaczego podwieszany sufit wymusza lampki? Ja mam ochotę mieć lampy wiszące i żadnych światełek w suficie! Czy to przy podwieszanym niemozliwe? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 03.04.2006 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2006 To może inaczej - czy łatwo skopać wykonanie, czy też przeciętny fachowiec powienien sobie z tym porawdzić? Wszystko prawidłowo wykonane prawidłowo działa, ale jesli w Polse naszej pieknej nie ma kultury wykonania to może ryzyko zbyt duże? I jeszcze jedno - dlaczego podwieszany sufit wymusza lampki? Ja mam ochotę mieć lampy wiszące i żadnych światełek w suficie! Czy to przy podwieszanym niemozliwe? 1.Jak sie chce, to mozna wode na herbate przypalic - to a propos poradzenia sobie z montazem. 2. Nie wiem czemu uwazasz , ze obnizenie sufitu wymusza stosowanie "halogenikow"? Tak sie faktycznie przyjelo , ze jak jest obnizenie i miejsce to zeby bylo pieknie /chociaz wcale to niekoniecznie potrzebne/ wtyka sie "swiecace oczka". Nikt nie mowi ze sufit musi byc plaskim polem do przyczepiania swiatla. Sufitem, jego ksztaltem mozna wydzielic pewne strefy wnetrza, podkreslic klimat , zwlaszcza , ze g-k daje znakomite mozliwosci giecia po luku i nie tylko we wszechobowiazujace fale, ale np mozna tworzyc sklepienia lukowe, kopuly, plafony i co tylko fantazja podsunie. Sam relief takiej powierzchni daje mnostwo mozliwosci aranzacyjnych , ze nie trzeba dodatkowo pstrzyc tego halogenikiem.Obnizenia do przewodow wentylacyjnych o srednicy 10-12cm sa niewielkie i maja ok 7-9 cm w stosunku do najwyzszego poziomu sufitu podwieszonego, wiec z powodzeniem mozesz powiesic sobie "zwis" i nie bedzie to ani przeszkadzac ,ani wygladac dziwnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 03.04.2006 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2006 Wojtek: Co do pkt. 1 - przestraszyłam się wywodami o błędnym wykonaniu u OliK. Mam nadzieję na solidnych fachowców. ad 2. Zaniepokoiłam się wypowiedzią Małgosimi o konieczności montażu światełek. Cieszę się, że to fałsz. Będzie podwiedzany i kropka. I bez halogenów. Bardzo dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosimi 03.04.2006 15:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2006 Moniko, nie pisałam o knieczności, tylko o presji panów specjalistów i projektantów, którzy rzadko wychodza poza utarte schematy. Jak podwieszany sufit - to wbudowane reflektorki. Jak dostawiona sciana z kg - to z podswietlanymi półkami etc albo sklepienia, fakli i plafony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lagerfeld 04.04.2006 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2006 super wątek, mam u siebie taką sytuację: z dachówki wentylacyjnej (taki grzybek niby ) schodzi rura fi 125, zmniejsza się do fi 120 i potem zakręca pod kątem prostym w rurę prostokątną o przekroju jakimś 110 - tak przez 2,5 m i potem jest zakręt 90 stopni w dół i wychodzi z sufitu podwieszanego rura okrągła fi 110. wszystkie rury plastikowe. mam pytanie - szczególnie do wojtka - będzie mi coś takiego mocno hałasować ?? mamy na oku dwa okapy wyspowe - tekki z mocą 830m3/h i falmeca lumino z mocą 600m3/h. gość od mebli kuchennych (też montuje sprzęt) mówi, że aby okap rzeczywiście był cichy to przekroje rur powinny być co najmniej fi 150 i radzi rozbierać sufit podwieszany i wymieniać rurę czy ma rację ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 04.04.2006 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2006 Problemy sa 2 .Jeden to wydajnosc, ktora mozna zaspokoic odpowiednim urzadzeniem. Drugi to akustyka. Kurcze nie jestem specem od kominow ani osrodkow ciaglych czy wentylacji i nie wiem jak te problemy ze soba pogodzic, ale wydaje mi sie, ze to chyba lepiej , ze w przypadku ciagow mechanicznych /tez i grawitacyjnych/ im blizej wylotu tym lepiej zeby sie pojawialy dyfuzory a nie dysze.Urzadzenie powinno sprezac gaz , zeby na zewnatrz wyrownac sobie cisnienie. U Ciebie przekroje rur przypominja lejek do ktorego dmucha sie z waskigo konca a wiec zamiast wytwarzac podcisnienie jest odwrotnie.Urzadzenie jest ciche ale mniej wydajne. Pomysl pana wydaje sie byc wiec logiczny ale wolabym , zeby wypowiedzial sie ktos madrzejszy ode mnie.Nie wiem czy taka wymiana przewodow jest konieczna? Wiem ,ze specem od kominow jest Janussz moz on cos poradzi. Na pewno jesli kanal sie zweza to urzadzenie moze halasowac a dla wydajnosci wyciagu z kolei to gorzej. Jak pogodzic jedno z drugim , nie wiem , moze ktos uczony nam powie . Przy sztywnych , pokreconych i dlugich przewodach oraz licznych zmianach przekrojow dobrze zastosowac jakies tlumiki, chociazby "zakrety" porobic z elastycznych odcinkow , zeby nie gwizdalo .A moze gwizdac, zwlaszcza przy wydajnym urzadzeniu wyciagowym. PS dane okapow , ktore podales dotycza wydajnosci a nie mocy i wydajnosc musisz dostosowac indywidualnie do swojego pomieszczenia tzn zobaczyc ile razy powietrze we wnetrzu zostanie wymienione na nowe w ciagu jednej godziny. Jesli okap bedzie mial dobrane parametry i bedzie mial skad czerpac nowe powietrze, to wydajnosc tego urzadzenia nie spadnie w czasie pracy a wiec potocznie mowiac okap nie straci na mocy wyciagowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosimi 04.04.2006 16:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2006 gość od mebli kuchennych (też montuje sprzęt) mówi, że aby okap rzeczywiście był cichy to przekroje rur powinny być co najmniej fi 150 i radzi rozbierać sufit podwieszany i wymieniać rurę czy ma rację ??? mi już kilku speców powiedziało mniej więcej to samo - plus oczywiście, ze aby było cicho rura powinna być gładka a nie spiro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 04.04.2006 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2006 mi już kilku speców powiedziało mniej więcej to samo - plus oczywiście, ze aby było cicho rura powinna być gładka a nie spiro. To dlaczego saksofon w srodku jest gladki a nie karbowany? Aha! Zeby ciszej gral - jakiez to proste . Bardziej intuicyjnie niz empirycznie pojmuja panowie jednak fizyke a za przyklad im pewnie sluzy karbowana rurka elastyczna zwana niutnia - taka co sie ja obraca albo dmucha w nia a ona wyje . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosimi 04.04.2006 16:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2006 to sobie dmuchnij empirycznie w rurkę karbowaną i gładką. Ciekawe co bardziej zaswiszczy. Bo przeciwko saksofonowi w kuchni , zwłaszcza altowemu, nic bym nie miała. Albo taka trąbka z Chrisem Botti w komplecie. Ale świstom mówię stanowcze nie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.