Greg_pu 17.06.2003 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2003 A oglądaliscie "Snajpera" - wiatrówka już za 250zł + lunetka 60zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Becik 24.06.2003 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2003 No to ja , jeszcze niedawno dająca dobre rady zapisuję się do klubu . Nasz sąsiad właśnie sprawił sobie gołębnik z przychówkiem. Ale to już taka nasza tradycja rodzinna bo zarówno moi jak i męża rodzice sąsiadują z gołębiarzami. Godul, moja sytuacja jest o tyle lepsza że ów gołębnik jest w trochę większej odległości od naszego domku no i sąsiad nie jest z tych co to by psy i koty innym truli... Zresztą jakoś będę to znosić dopóki na naszym dachu nie będą się pojawiać gołębie odchody, a niestety pierwsze już są . - mimo że najednym z kominów kręci się taki wiatraczek. A sprawa jest o tyle delikatna, że ten sam sąsiad przez cały ubiegły rok użyczał nam prądu i wody na budowę - więc jakakolwiek wojna jest niewskazana. Więc co? mam pójść do sąsiada i grzecznie z nim porozmawiać? To on mi powie: "Dobrze, to ja powiem moim gołębiom żeby nie sr.. na pani dach" A moze są jakieś skuteczne metody by przekonać owe ptaszyny że nasz dach to nie jest najlepsze miejsce na załatwianie takich spraw? Krystian, może Ty mi coś doradzisz? Pozdr. B. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 01.07.2003 13:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2003 znalazłem coś co zwie sie odstraszaczem ptactwa. uruchamia sie za pomoca czujki na podczerwień i emituje głosy drapieżnych ptaków. Niestety nie znalazłem tego nigdzie poza ofertą wysyłkową, a najtańszy model kosztuje ok. 450zł. Zastanawiam się ciągle czy warto ryzykować kupno takiego ustrojstwa:-( cholera 450PLN drogą nie chodzi:-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpionka 01.07.2003 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2003 Wlasnie przeczytalam w jednym z czasopism,ze podobno plyty CD zawieszone na sznurkach,odstraszaja wszelkie ptactwo.Poruszane przez wiatr,w sloncu blyszcza ,a tego fruwajace nie lubia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 22.07.2003 07:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2003 Skorpionka, Moż działa to na dzikie ptaszyska? Gołębie nic sobie z tego nie robią. Chyba kupię wiatrówkę i skorzystam z rad Inwestora A może postaram sie o jakiś grubszy kaliber i stuknę właściciela tego kurnika . Kurczę - coraz bardziej mnie ten sąsiad denerwuje:-( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EDZIA 23.07.2003 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2003 Godul, doskonale rozumię Cię w zakresie potraktowania sąsiada większym kalibrem - też czasem przychodzi mi taka ochota - choć tym sąsiadem jest moja siostra A co do gołębi i wiatrówki - może spróbuj najpierw pośrednio tzn. kup lub pożycz wiatrówkę, jeżeli masz warunki to zrób na podwórku prowizoryczną strzelnicę i trenuj szczególnie, gdy sąsiad kręci się w pobliżu może da mu to do zrozumienia, że jego gołębie są w niebezpieczeństwie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 23.07.2003 08:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2003 Może zajmę się hodowlą łasiczek i będę od czasu do czasu kilka wypuszczał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 22.08.2003 10:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2003 W zeszłym tygodniu moje psiska złapały i zeżrły conajmniej dwa wredne ptaszyska z białymi piurami. Dobre pieski szkoda ż sąsiad czasem nie siada na podjeździe przed moim garażem. Na wszelki wypadek wykupię sobie polise OC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tata Leonarda 02.08.2005 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2005 Witajcie, Niedawno kupiłem działkę. Od sąsiada z gołębnikiem oddziela mnie mur 180 cm. Do muru przylegają dwie komórki, każda z gołębnikiem na wierzchu.Czyli mam przy granicy działki 2 gołębniki od 180 cm wzwyż.Do tej pory na mojej działce było pole uprawne, wiec dla sąsiada była to odpowiednia lokalizacja. Dodatkowo ze swoich okien ma dobry widok na swoje ptaszki. Miejscem akcji jest wieś na obrzeżach Warszawy.Moje ptyanie brzmi: Czy przepisy dopuszczają takie umieszczenie chodowli gołębi. Czy skoro kupiłem działke z istniejącym sąsiedztwem w ostrej granicy to sprawa jest zamknięta? Wymiary działki zmuszają do umieszczenia domu jak najbliżej sąsiada...Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 03.08.2005 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2005 Czy nie lepiej było nie kupowac działki z uciążliwym sąsiedztwem? Oczywiście, że walczyć możesz, ale raczej się nie zaprzyjaźnisz z sąsiadem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 03.08.2005 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2005 We wsi, w której my budujemy jest ten sam problem. Gołębnik jest od nas ok. 150-200 m wiec NA RAZIE jeszcze nam nie przeszkadza, ale ja tam np. jeszcze nie wieszam prania Niestety z właścicielem gołębi nie szło sie dogadac i sprawa wylądowała w sądzie - pozew wniósł jego sąsiad zza płotu. Jak sie skończy - nie wiem. Ale pewnie sąd nakaże zlikwidowac hodowlę i jeszcze zasądzi stosowne odszkodowanie. Tylko, że po takiej akcji na dobro sąsiedzkei stosunki chyba nie ma co liczyc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 03.08.2005 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2005 A może wystarczy na "stadionie" fundnąć sobie taką rurę z militarną cyrylicą na obudowie i troszke postrzelać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przekorek 03.08.2005 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2005 Wątek stary, ale skoro wrocil, wtrącę i ja 3 grosze. Nie wiem, czy zauwazyliście, że "upierdliwy" sąsiad i "jego pieprzone gołębie" byli pierwsi w tym miejscu. To wy jesteście intruzami. Trzeba się było nie pchać tam, gdzie was nie chcą tylko szukać gdzieś indziej.Drażni mnie, że różni karierowicze pchają się w w ciche, urocze zakątki i każą "rdzennym" mieszkańcom zmieniać z tego powodu ustalony tryb życia. I w soboty wsadzają swoje wypasione na posilkach z Sodexho ciała w czterokołowe "quady" i ćwiczą wiraże po osiedlowych uliczkach, parkach i lasach. Ja, jako karierowicz uswiadomiony, przynajmniej siedzę cicho. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
selimm 03.08.2005 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2005 Wątek stary, ale skoro wrocil, wtrącę i ja 3 grosze. Nie wiem, czy zauwazyliście, że "upierdliwy" sąsiad i "jego pieprzone gołębie" byli pierwsi w tym miejscu. To wy jesteście intruzami. Trzeba się było nie pchać tam, gdzie was nie chcą tylko szukać gdzieś indziej. Drażni mnie, że różni karierowicze pchają się w w ciche, urocze zakątki i każą "rdzennym" mieszkańcom zmieniać z tego powodu ustalony tryb życia. I w soboty wsadzają swoje wypasione na posilkach z Sodexho ciała w czterokołowe "quady" i ćwiczą wiraże po osiedlowych uliczkach, parkach i lasach. Ja, jako karierowicz uswiadomiony, przynajmniej siedzę cicho. Hough! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 04.08.2005 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2005 Wątek stary, ale skoro wrocil, wtrącę i ja 3 grosze. Nie wiem, czy zauwazyliście, że "upierdliwy" sąsiad i "jego pieprzone gołębie" byli pierwsi w tym miejscu. To wy jesteście intruzami. Trzeba się było nie pchać tam, gdzie was nie chcą tylko szukać gdzieś indziej. Drażni mnie, że różni karierowicze pchają się w w ciche, urocze zakątki i każą "rdzennym" mieszkańcom zmieniać z tego powodu ustalony tryb życia. I w soboty wsadzają swoje wypasione na posilkach z Sodexho ciała w czterokołowe "quady" i ćwiczą wiraże po osiedlowych uliczkach, parkach i lasach. Ja, jako karierowicz uswiadomiony, przynajmniej siedzę cicho. Przekorek, Ty sie normalnie marnujesz człowieku popieram Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tata Leonarda 05.08.2005 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2005 Święte słowa. Mieszczuchy wynoszą się na wieś i co robią?Gołębie mi nie przeszkadzają w pewnym oddaleniu, ale z bliska śmierdzą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 07.08.2005 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2005 To wy jesteście intruzami. Trzeba się było nie pchać tam, gdzie was nie chcą tylko szukać gdzieś indziej. Drażni mnie, że różni karierowicze pchają się w w ciche, urocze zakątki i każą "rdzennym" mieszkańcom zmieniać z tego powodu ustalony tryb życia. oj to chyba taki żarcik? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luc Skywalker 07.08.2005 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2005 Nikt nie ma prawa przeszkadzac innym.Sasiadom znaczy sie.Nikt nie ma prawa dopuszczac do sytuacji,w ktorej jego ptactwo domowe,przeszkadza innym - sra znaczy sie.To nie w porzadku.Nic nie mam do milosnikow - hodowcow golebi czy czegokolwiek innego - zywego.Jestem za to wku...wiony na obywateli posiadajacych zywe istoty i dopuszczajace do zanieczyszczania cudzej wlasnosci.Obowiazywac powinna zasada : uciazliwosc hodowli czy innej dzialalnosci powinna pozostawac w granicach dzialki wlasciciela.Chyba,ze strefa jest do takiej dzialalnosci przewidziana.Nie mozna zmuszac ludzi,do tego co im jest obrzydliwe.Nie ma tu znaczenia fakt,ze ktos to kocha.Chcesz hodowac-miec,to zatroszcz sie o bliznich.Nie przeszkadzaj im.Nie szkodz. Mialem sasiada- hodowce golebi.Codziennie na moim samochodzie znajdowalem przynajmniej trzy ...owna.Az korcilo mnie,zeby kupic krowe i wyprowadzac ja za potrzeba do sasiada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przekorek 16.08.2005 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2005 To wy jesteście intruzami. Trzeba się było nie pchać tam, gdzie was nie chcą tylko szukać gdzieś indziej. Drażni mnie, że różni karierowicze pchają się w w ciche, urocze zakątki i każą "rdzennym" mieszkańcom zmieniać z tego powodu ustalony tryb życia. oj to chyba taki żarcik? Wrecz przeciwnie. Dla mnie skandalem jest kupowanie dzialki np. obok hodowcy gołębii, a potem walka z nim, aby zlikwidował gołębnik. Nie czujesz niestosowności tej sytuacji? Uważasz, że masz prawo zmieniać innym ustalony tryb życia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
godul1 16.08.2005 11:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2005 Hmm, Przekorku miły,Sasiad prosił o zgode Na zbudowanie przy granicy drewnianej komórki. Dostał ją, ale komórka okazała sie byc w końcu murowaną i wcale nie małą no ma prawie póltora pietra, a na szczycie sasiadunio zrobił sobie gołebnik- bo w końcu - wolnoc tomku w swoim domku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.