Klub budujących 50-latków

[tomek1950]

mój dziadek ma 71 lat a w lipcu wymurował siostrze dom 89m2:D

 

i kto tu jest seniorem a kto juniorem?

 

Brawo dla Twojego dziadka. Chylę czoła.

[stach_past]

mój dziadek ma 71 lat a w lipcu wymurował siostrze dom 89m2:D

 

i kto tu jest seniorem a kto juniorem?

 

Brawo dla Twojego dziadka. Chylę czoła.

Brawo dla mojego Teścia, Ma 75 i jest niezastąpiony. Chodzi po całej działce i wszystko co znajdzie rzucone byle gdzie, kładzie na miejsce, albo naprawia coś czego nikt nie chce naprawić.

Patrzę, uczę się i też taki będę.

[tomek1950]

Stachum chylę czoła. A konstruktor dobrze się zapowiada. Czytałem jego posty. Ma 17 lat i dużo oleju w głowie. Może przyjmiemy go na członka honorowego? Dla zachowania ciągłości pokoleń?

[konstruktor]

Stachum chylę czoła. A konstruktor dobrze się zapowiada. Czytałem jego posty. Ma 17 lat i dużo oleju w głowie. Może przyjmiemy go na członka honorowego? Dla zachowania ciągłości pokoleń?

o jakim oleju, zapowiadaniu się i honorowym członku mówisz?

[tomek1950]

Tu jest klub + 50 więc jako siedemnastolatek możesz być przyjęty na członka honorowego

Poniewaz fajnie napisałeś swoje posty, uważam że jesteś fajnym, mądrym facetem. O takich mówi się, że mają olej w głowie.

Pozdrawiam

[stach_past]

No właśnie.

 

p.s. meldunek z budowy domu, wszystko z planem, nawaliła elektrownia. Obiecałem przecież Żonie że w Wigilię się wprowadzimy, ale Elektrownio!!! zima wasza wiosna nasza, nie będzie Vatenfall pluł nam w twarz itd. itp.

 

aha, wczoraj dzień 62, wiecha, wiadomo, tradycja (tak na marginesie / może to kryptoreklama/ ale po Sobieskim trzy razy rektyfikowanym nie ma kaca).

 

p.p.s. wpadłem do Was, bo muszę odreagować po przeczytaniu posta, że ktoś tam przeliczył więźbę ze składu i stwierdził, że go oszukali na 0.1 m sześć. To się kiedyś nazywało garść desek. A ten jeszcze awantura w składzie, a jeszcze mu inni współczują. Normalnie mi się coś zrobi, piwa, dajcie piwa!!!

[retrofood]

Niestety, piwo wyszło... wczoraj. Poszło na mecz.

[el-ka]

Ja w tym roku skończyłam 50, mąż jest starszy o 9 lat, ale jakoś nie czujemy się na "końcówce". Choćby dlatego, że nawet ustawowo mam 10 lat pracy zawodowej w obowiązku, a chyba na tym nie poprzestanę, zwłaszcza, że emerytura pewnie nie będzie rewelacyjna. A kredyt mam na 20 lat, choć niezbyt wysoki z ratą ok. 500 zł. Pracuję ponad 50 godz. tygodniowo, robię studia podyplomowe i kolejne szkolenia i kursy, więc po prostu nie mam kiedy się postarzeć. Mąż z kolei właśnie w zeszlym roku trochę się "przebranżowił" i z konieczności z handlowca zmienił się w wykonawcę, choć branży budowlanej nie zdradził.

No i budujemy nasz drugi dom i mamy nadzieje w nim jeszcze sporo pomieszkać.

[retrofood]

Witaj, witaj i... gratulacje!!!

Ech, małolaty to nawet nie wiedzą, że życie zaczyna się po ... 50-tce

[zygmor]

Witam wszystkich bardzo serdecznie.

My też kończymy nasz domek, tylko tych wykonawców trzeba ze świecą szukać, ale w końcu znaleźliśmy i mamy od razu trzy ekipy na raz na głowie, fajnie...

[apis50]

Proszę o przyjęcie. Rocznik 1950. To bardzo dobry rocznik

z ust mi to wyjąłeś

Jak mniemam jesteśmy z tego samego, wspaniałego rocznika

 

Nic dodać,nic ująć.

 

Pięknie witam i ja też /chociaż słaba płeć/ proszę o przyjęcie do Klubu.

[tomek1950]

Witaj Apis w naszym... ekskluzywnym klubie.

Jesteś przyjęta z otwartymi ramionami. Gdzie i co budujesz/remontujesz?

Pozdawiam.

[apis50]

Dzięki za ciepłe przyjęcie

 

Remontować się nie dało /drewniana chatka ponad 100letnia / będzie niestety zastąpiona małym domkiem na dwoje + stryszek dla gości.

Slubny jeszcze pracuje,więc przez kilka lat będzie służyć jako dom wakacyjno weekendowy.

Zaczynamy na wiosnę,lada dzień dostaniemy pozwolenie.

 

Miejsce budowy to siedlisko po gospodarstwie rodziców/pod lasem,ok 19 arów

wśród innych siedlisk/.

Mazowsze południowe, siedlisko ok 40 km od obecnego miejsca zamieszkania/własny dom od 6 lat/

Jak widać w naszym przypadku,"ciągnie wilka do lasu"

Cieplutko pozdrawiam klubowiczów.

[zygmor]

My też zamieniliśmy nasz drewniaczek na dom murowany, bo na stare lata potrzeba nam troszkę wygody. Maiał być dla nas dwojga i znajomych, a wygląda, że stanie sIę domem spokojnej starości, bo nasze leciwe mamusie zamierzają tu z nami zamieszkać. Cóż zrobić okolica piękna sam las, więc będziemy chodzić na długie spacery, co już od czasu do czasu czynimy, choć trochę z doskoku, bo jeszcze nie mieszkamy.

[retrofood]

Oho, 50-letnia młodzież ma zadyszkę? Nie wierzę. Pewnieście się tak strasznie zajęli przygotowaniami do świąt. I po co? I tak 2/3 zostanie, a potem przyjdzie się tylko obżerać, coby się nie zmarnowało ...

[apis50]

Oho, 50-letnia młodzież ma zadyszkę? Nie wierzę. Pewnieście się tak strasznie zajęli przygotowaniami do świąt. I po co? I tak 2/3 zostanie, a potem przyjdzie się tylko obżerać, coby się nie zmarnowało ...

Zadyszka w tym wieku to rzecz normalna,a nawyk szykowania dużej ilości "jadełka" mnie przynajmniej pozostał z czasow pustych półek i kartek prawie na wszystko.

 

Rozruszamy się na wiosnę,właśnie odebraliśmy pozwolenie na budowę.

Z początkiem stycznia kupujemy materiały/będą czekać w składzie do rozpoczęcia budowy/.

 

Rodzinnych,spokojnych i radosnych Swiąt Bożego Narodzenia oraz

zrealizowania wszystkich zamierzeń w 2008 roku

[krzysztof54]

http://www.ekartki.wolsztyn24.pl/kartki/21/262.jpg

 

Dla wszystkich młodych sercem i duchem

dużo radości z okazji Świąt Bożego Narodzenia,

rodzinnego ciepła przy pachnącej choince

oraz spełnienia marzeń o własnym domu

 

życzy Krzysztof

[retrofood]

no i po Świętach. Jak idą 50-letniej młodzieży roboty po Nowym Roku? karnawał bardzo przeszkadza?????

[niktspecjalny]

no i po Świętach. Jak idą 50-letniej młodzieży roboty po Nowym Roku? karnawał bardzo przeszkadza?????

 

Ty należysz do tej grupy?Czy tylko pytasz?

[wojtek50]

W tym roku też moge dołączyc do tej grupy . Chociaż czuje się conajmniej o 20 lat młodziej . Ale co tam . Jeszcze tylko wybudować dom zoatało . Ale lepiej pózno niz wcale .