Paulka 06.04.2006 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 Trafiłam wczoraj przypadkiem na forum dotyczące wyższości kominka wolnostojącego nad zwykłym. I musze przyznać, że zaczęłam sie nad tym zastanawiać poważnie. Brakuje mi jednak kilku informacji, mam nadzieję, ze mi pomożecie: 1. Czy taką decyzję trzeba podjac juz na etapie budowy? Czy inaczej "przygotowuje" sie dom dla kominka inaczej dla kozy?? 2. Raczej nie mielismy robic płaszcza wodnego, chcielismy tylko, żeby po zapaleniu w kominku robiło sie przyjemnie i ciepło w salonie i "okolicach " - czy koza też spełni takie funkcje?? 3. No i jak to jest z cenami? Czy koza faktycznie wychodzi taniej? ja znalazłam takie fajne za ok 4000 - 5000 tysięcy. A jaki jest koszt kominka? Tak mniej więcej...bez specjalnych wariactw. 4. a czy ktos orienuteje sie jakie ceny ma ta firma? Kozy piekne, ale obawiam się, że ceny moga być powalajace : http://www.kominki-krakow.pl/pl_,max_blank_2.php Z góry dziękuję za pomoc Jak sobie jeszcze cos przypomnę to napisze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek_cn 06.04.2006 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 Witam, mam podobny dylemat, chętnie czegos sie dowiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 06.04.2006 08:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 jacek: to dla ciebie, artykuł, który wzbudził moje zainteresowanie kozami: http://www.koperfam.pl/piece.html Może ktoś nam odpowie jednak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MartekP 06.04.2006 09:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 1. Czy taką decyzję trzeba podjac juz na etapie budowy? Czy inaczej "przygotowuje" sie dom dla kominka inaczej dla kozy?? 2. Raczej nie mielismy robic płaszcza wodnego, chcielismy tylko, żeby po zapaleniu w kominku robiło sie przyjemnie i ciepło w salonie i "okolicach " - czy koza też spełni takie funkcje?? 3. No i jak to jest z cenami? Czy koza faktycznie wychodzi taniej? ja znalazłam takie fajne za ok 4000 - 5000 tysięcy. A jaki jest koszt kominka? Tak mniej więcej...bez specjalnych wariactw. 4. a czy ktos orienuteje sie jakie ceny ma ta firma? ad 1) Kozę mozna podłaczyc do istniejącego komina lub zbudować oddzielne odprowadzenie spalin. Lepiej do komina (bezpieczniej). Dlatego na etapie budowy trzeba przewidzieć komin. I właściwie tyle. W przypadku kominka dochodziłoby jeszcze rozprowadzenie ciepła, dopływ powietrza do spalania, ale przy kozie to odpada. Trzeba również kozę "postawić" na czymś (drewno i panele raczej nie wchodzą w grę) - ceramika, różne "blachy". ad 2) Koza głównie spełnia właśnie taką funkcję - ogrzewa sobą (kominki jeszcze "pompują" ogrzane powietrze). Dlatego koza jest cała gorąca. Uwaga na dzieci. ad 3) Kozy są tańsze. Ja płaciłem za duży kominek Jotula "Harmony" coś koło 6.000 zł. Kozy były koło 3.000. Poza tym kozy już się nie obudowuje. Mój kominek ze wszystkim zamknął się w jakichś 13.000 ad 4) nie wiem P.S. Kozy są wspaniałe - przewiduje renesans tego produktu, podobnie jak ekskluzywnych, kaflowych piecy. Koza jako alternatywa dla kominka (ogrzać salon i okolice, pomarzyć przy ogniu, ...) to dobre rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paweu 06.04.2006 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 1. Czy taką decyzję trzeba podjac juz na etapie budowy? Czy inaczej "przygotowuje" sie dom dla kominka inaczej dla kozy?? 2. Raczej nie mielismy robic płaszcza wodnego, chcielismy tylko, żeby po zapaleniu w kominku robiło sie przyjemnie i ciepło w salonie i "okolicach " - czy koza też spełni takie funkcje?? 3. No i jak to jest z cenami? Czy koza faktycznie wychodzi taniej? ja znalazłam takie fajne za ok 4000 - 5000 tysięcy. A jaki jest koszt kominka? Tak mniej więcej...bez specjalnych wariactw. 4. a czy ktos orienuteje sie jakie ceny ma ta firma? ad 1) Kozę mozna podłaczyc do istniejącego komina lub zbudować oddzielne odprowadzenie spalin. Lepiej do komina (bezpieczniej). Dlatego na etapie budowy trzeba przewidzieć komin. I właściwie tyle. W przypadku kominka dochodziłoby jeszcze rozprowadzenie ciepła, dopływ powietrza do spalania, ale przy kozie to odpada. Trzeba również kozę "postawić" na czymś (drewno i panele raczej nie wchodzą w grę) - ceramika, różne "blachy". ad 2) Koza głównie spełnia właśnie taką funkcję - ogrzewa sobą (kominki jeszcze "pompują" ogrzane powietrze). Dlatego koza jest cała gorąca. Uwaga na dzieci. ad 3) Kozy są tańsze. Ja płaciłem za duży kominek Jotula "Harmony" coś koło 6.000 zł. Kozy były koło 3.000. Poza tym kozy już się nie obudowuje. Mój kominek ze wszystkim zamknął się w jakichś 13.000 ad 4) nie wiem P.S. Kozy są wspaniałe - przewiduje renesans tego produktu, podobnie jak ekskluzywnych, kaflowych piecy. Koza jako alternatywa dla kominka (ogrzać salon i okolice, pomarzyć przy ogniu, ...) to dobre rozwiązanie. ad "ad 1" Oczywiście, że koza tak jak kominek potrzebuje dopływu powietrza do spalania, nawet nie sama koza ile konkretnie samo spalanie potrzebuje dopływu powietrza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MartekP 06.04.2006 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 No jasne Tyle, że ze względu na mniejsze moce kóz, nie musi być powietrze doprowadzone oddzielnie rurą (choć nikt nie zabrania) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paweu 06.04.2006 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 No jasne Tyle, że ze względu na mniejsze moce kóz, nie musi być powietrze doprowadzone oddzielnie rurą (choć nikt nie zabrania) Do kominka też nie musi być oddzielną rurą, a jedynie się zaleca, żeby nie musieć rozszczelniac okien kiedy palimy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MartekP 06.04.2006 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 Słusznie. Przy braku rury duje okrutnie "ciągiem wstecznym" z kratek wentylacyjnych. Zimą dramat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 06.04.2006 10:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 CZYLI: Mam sobie zrobić te rury, kominy.. .itd tak jak do "normalnego" kominka i w każdym momencie mogę zmienić koncepcję i wstawić w to miejsce kozę, tak? Przepraszam was, ale w takich kwestiach to do mnie trzeba mówić jak do dziecka z przedszkola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paweu 06.04.2006 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 Dokładnie tak Paulka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 06.04.2006 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 Piękne piece wolnostojące firm Max Blank,Bodart&Gonay,Austroflamm kosztują od 8-40 tys.Tańsze są mniej okazałe ale również dobre jakościowo firm Jotul,Supra. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 06.04.2006 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 Paulka,Przeczytaj ten artykulik. Powinno Ci to pomóc zrozumieć w czym rzecz i jak to wykonać. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 07.04.2006 06:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 Dziekuję. zaczynam łapać o co w tym chodzi No to teraz mam dylemat... szkoda że te kozy, które mnie zauroczyły kosztują od 10 tys. w górę Choc - kto wie jak sie zmienią ceny, zanim będę na etapie kupna. Jeszcze raz - dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 07.04.2006 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 Paulka,tu na forum królują kominki Tarnavy, zamirzam też kupić taki, są to kominki do palenia stałegoZ. zrobione z jednego kawałka żeliwa, bez śrub i uszczelek, nawet drzwiczki są indywidualnie pasowane bez uszczelniaczy. I nie są takie drogie, napewno tańsze od kozy, a po zabudowaniu specjalną skrzynką doprowadza się pod kominek powietrze z zewnątrz, ogrzewa się ono przepływając wokół kominka i trafia do skrzynki z wetylatorem i dociera do pokoi, które ogrzewa. Pozdrawia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 07.04.2006 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 CZYLI: Mam sobie zrobić te rury, kominy.. .itd tak jak do "normalnego" kominka i w każdym momencie mogę zmienić koncepcję i wstawić w to miejsce kozę, tak? Przepraszam was, ale w takich kwestiach to do mnie trzeba mówić jak do dziecka z przedszkola Tak było u mnie. Wymurowany komin, rura z powietrzem i w domyśle koza Jotula. Teraz wkład Tarnavy czeka na obudowę, bedzie kominek i dgp Koncepcje się zmieniają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jprzedworski 07.04.2006 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 Czy koza, czy piec kominkowy, radzę zwrócić uwagę na rozmiar paleniska. Drewno do kominka ma na ogół długość 30-40cm. Jak zabraknie nawet centymetra, trzeba ciąć (skracać), a tu większy problem, niż porąbanie na cieńsze szczapy. Trzeba dokupić piłę do kozy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 07.04.2006 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 Sama się waham. Ale rozmawiałam trochę z producentami i wyszło mi tak: jeżeli kominek, to raczej piec kominkowy. taki z szamotem itd, który trzyma ciepło przez kilka godzin po wygaszeniu paleniska. Można wtedy zrobić DGP. Jak miałabym zwykły kominek, to wolę kozę. tanższa. DGP dla mnie wtedy zalet nie ma, bo daje ciepło tylko w czasie grzania. W dzień, jak będę palić w kominku, i tak będziemy na dole. Na noc pieca nie zostawię, bo umrę ze strachu. Czyli będzie zimno. A wychładza się błyskawicznie - byłam kiedyś w hotelu ogrzewanym kominkiem z DGP - jak grzali, było ciepło, jak przestali - wszyscy lecieli z buzią, że zimno. Wiec pewnie koza, koza, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katja 07.04.2006 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 Sama się waham. Ale rozmawiałam trochę z producentami i wyszło mi tak: jeżeli kominek, to raczej piec kominkowy. taki z szamotem itd, który trzyma ciepło przez kilka godzin po wygaszeniu paleniska. Można wtedy zrobić DGP. Jak miałabym zwykły kominek, to wolę kozę. tanższa. DGP dla mnie wtedy zalet nie ma, bo daje ciepło tylko w czasie grzania. W dzień, jak będę palić w kominku, i tak będziemy na dole. Na noc pieca nie zostawię, bo umrę ze strachu. Czyli będzie zimno. A wychładza się błyskawicznie - byłam kiedyś w hotelu ogrzewanym kominkiem z DGP - jak grzali, było ciepło, jak przestali - wszyscy lecieli z buzią, że zimno. Wiec pewnie koza, koza, Wkłady Tarnavy nadają się do "ciepłej" obudowy. Właśnie o takim kominku myślę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 07.04.2006 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 Paulka,Wymyśliłem niedawno coś takiego, taki piec powinien trzymać ciepło dłużej niż te obudowy z kartongipsu.Zamierzam wkład kominkowy schować w coś takiego murowanego, co by stary piec przypominało. Środkiem leci komin, rura od kominka wysoko wchodzi do komina prawie pod stropem.. Powietrze do spalania doprowadzę ze studni kręgowej 8m głębokości rurą 250 do samej piwniczki, stąd pod kominek. "PIEC" nagrzewałby się zarówno od kominka jak i od komina, czy rury odprowadzającej spaliny, czyli wokół murowanego komina nieco wolnej przestrzeni i ściana zewnętrzna pieca. W górnej części pieca Dystrybutor Gorącego Powietrza i rozprowadzenie po pokojach poddasza. Marzy mi się, że grawitacja wmusi obieg ciepłego powietrza z dołu do góry. Tylko w wyjątkowych wypadkach stosowana będzie wentylator DGP.Napiszcie co o tym myślicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paulka 23.06.2006 15:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2006 Powiedzcie mi, ludzie znający się na kominkach i kozach, taką rzecz: Chciałabym mieć na dolę kominek lub kozę (jeszcze nie wiem). Na razie mniejsza o to...na górze zas małą kozę (np w sypialni) Na górze znajdują sie w sumie 3 sypialnie i łazienka. Czy jest mozliwość jakiegoś "rozprowadzenia" tego ciepła z kozy do kilku pomieszczeń???Co trzeba zrobić, żeby postawić kozę w pomieszczeniu gdzie nie była ona planowana. Albo inaczej - co zrobić (na wszelki wypadek), żeby mogła tam w razie czego stać??? (Budowa rusza za miesiąc mam wiec jeszcze czas na zmiany) Z góry dzieki za odpowiedz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.