Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

koza a kominek...


Recommended Posts

Trafiłam wczoraj przypadkiem na forum dotyczące wyższości kominka wolnostojącego nad zwykłym. I musze przyznać, że zaczęłam sie nad tym zastanawiać poważnie. Brakuje mi jednak kilku informacji, mam nadzieję, ze mi pomożecie:

1. Czy taką decyzję trzeba podjac juz na etapie budowy? Czy inaczej "przygotowuje" sie dom dla kominka inaczej dla kozy??

2. Raczej nie mielismy robic płaszcza wodnego, chcielismy tylko, żeby po zapaleniu w kominku robiło sie przyjemnie i ciepło w salonie i "okolicach :D " - czy koza też spełni takie funkcje??

3. No i jak to jest z cenami? Czy koza faktycznie wychodzi taniej? ja znalazłam takie fajne za ok 4000 - 5000 tysięcy. A jaki jest koszt kominka? Tak mniej więcej...bez specjalnych wariactw.

4. a czy ktos orienuteje sie jakie ceny ma ta firma? Kozy piekne, ale obawiam się, że ceny moga być powalajace :-? :

http://www.kominki-krakow.pl/pl_,max_blank_2.php

 

Z góry dziękuję za pomoc :D Jak sobie jeszcze cos przypomnę to napisze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Czy taką decyzję trzeba podjac juz na etapie budowy? Czy inaczej "przygotowuje" sie dom dla kominka inaczej dla kozy??

2. Raczej nie mielismy robic płaszcza wodnego, chcielismy tylko, żeby po zapaleniu w kominku robiło sie przyjemnie i ciepło w salonie i "okolicach :D " - czy koza też spełni takie funkcje??

3. No i jak to jest z cenami? Czy koza faktycznie wychodzi taniej? ja znalazłam takie fajne za ok 4000 - 5000 tysięcy. A jaki jest koszt kominka? Tak mniej więcej...bez specjalnych wariactw.

4. a czy ktos orienuteje sie jakie ceny ma ta firma?

 

ad 1) Kozę mozna podłaczyc do istniejącego komina lub zbudować oddzielne odprowadzenie spalin. Lepiej do komina (bezpieczniej). Dlatego na etapie budowy trzeba przewidzieć komin. I właściwie tyle. W przypadku kominka dochodziłoby jeszcze rozprowadzenie ciepła, dopływ powietrza do spalania, ale przy kozie to odpada. Trzeba również kozę "postawić" na czymś (drewno i panele raczej nie wchodzą w grę) - ceramika, różne "blachy".

ad 2) Koza głównie spełnia właśnie taką funkcję - ogrzewa sobą (kominki jeszcze "pompują" ogrzane powietrze). Dlatego koza jest cała gorąca. Uwaga na dzieci.

ad 3) Kozy są tańsze. Ja płaciłem za duży kominek Jotula "Harmony" coś koło 6.000 zł. Kozy były koło 3.000. Poza tym kozy już się nie obudowuje. Mój kominek ze wszystkim zamknął się w jakichś 13.000

ad 4) nie wiem

 

P.S. Kozy są wspaniałe - przewiduje renesans tego produktu, podobnie jak ekskluzywnych, kaflowych piecy. Koza jako alternatywa dla kominka (ogrzać salon i okolice, pomarzyć przy ogniu, ...) to dobre rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Czy taką decyzję trzeba podjac juz na etapie budowy? Czy inaczej "przygotowuje" sie dom dla kominka inaczej dla kozy??

2. Raczej nie mielismy robic płaszcza wodnego, chcielismy tylko, żeby po zapaleniu w kominku robiło sie przyjemnie i ciepło w salonie i "okolicach :D " - czy koza też spełni takie funkcje??

3. No i jak to jest z cenami? Czy koza faktycznie wychodzi taniej? ja znalazłam takie fajne za ok 4000 - 5000 tysięcy. A jaki jest koszt kominka? Tak mniej więcej...bez specjalnych wariactw.

4. a czy ktos orienuteje sie jakie ceny ma ta firma?

 

ad 1) Kozę mozna podłaczyc do istniejącego komina lub zbudować oddzielne odprowadzenie spalin. Lepiej do komina (bezpieczniej). Dlatego na etapie budowy trzeba przewidzieć komin. I właściwie tyle. W przypadku kominka dochodziłoby jeszcze rozprowadzenie ciepła, dopływ powietrza do spalania, ale przy kozie to odpada. Trzeba również kozę "postawić" na czymś (drewno i panele raczej nie wchodzą w grę) - ceramika, różne "blachy".

ad 2) Koza głównie spełnia właśnie taką funkcję - ogrzewa sobą (kominki jeszcze "pompują" ogrzane powietrze). Dlatego koza jest cała gorąca. Uwaga na dzieci.

ad 3) Kozy są tańsze. Ja płaciłem za duży kominek Jotula "Harmony" coś koło 6.000 zł. Kozy były koło 3.000. Poza tym kozy już się nie obudowuje. Mój kominek ze wszystkim zamknął się w jakichś 13.000

ad 4) nie wiem

 

P.S. Kozy są wspaniałe - przewiduje renesans tego produktu, podobnie jak ekskluzywnych, kaflowych piecy. Koza jako alternatywa dla kominka (ogrzać salon i okolice, pomarzyć przy ogniu, ...) to dobre rozwiązanie.

ad "ad 1" Oczywiście, że koza tak jak kominek potrzebuje dopływu powietrza do spalania, nawet nie sama koza ile konkretnie samo spalanie potrzebuje dopływu powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paulka,

tu na forum królują kominki Tarnavy, zamirzam też kupić taki, są to kominki do palenia stałegoZ. zrobione z jednego kawałka żeliwa, bez śrub i uszczelek, nawet drzwiczki są indywidualnie pasowane bez uszczelniaczy. I nie są takie drogie, napewno tańsze od kozy, a po zabudowaniu specjalną skrzynką doprowadza się pod kominek powietrze z zewnątrz, ogrzewa się ono przepływając wokół kominka i trafia do skrzynki z wetylatorem i dociera do pokoi, które ogrzewa.

 

Pozdrawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZYLI:

Mam sobie zrobić te rury, kominy.. .itd tak jak do "normalnego" kominka i w każdym momencie mogę zmienić koncepcję i wstawić w to miejsce kozę, tak?

 

Przepraszam was, ale w takich kwestiach to do mnie trzeba mówić jak do dziecka z przedszkola :oops: :wink: :lol:

 

Tak było u mnie. Wymurowany komin, rura z powietrzem i w domyśle koza Jotula. Teraz wkład Tarnavy czeka na obudowę, bedzie kominek i dgp :D Koncepcje się zmieniają :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama się waham. Ale rozmawiałam trochę z producentami i wyszło mi tak: jeżeli kominek, to raczej piec kominkowy. taki z szamotem itd, który trzyma ciepło przez kilka godzin po wygaszeniu paleniska. Można wtedy zrobić DGP. Jak miałabym zwykły kominek, to wolę kozę. tanższa. DGP dla mnie wtedy zalet nie ma, bo daje ciepło tylko w czasie grzania. W dzień, jak będę palić w kominku, i tak będziemy na dole. Na noc pieca nie zostawię, bo umrę ze strachu. Czyli będzie zimno. A wychładza się błyskawicznie - byłam kiedyś w hotelu ogrzewanym kominkiem z DGP - jak grzali, było ciepło, jak przestali - wszyscy lecieli z buzią, że zimno. Wiec pewnie koza, koza,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama się waham. Ale rozmawiałam trochę z producentami i wyszło mi tak: jeżeli kominek, to raczej piec kominkowy. taki z szamotem itd, który trzyma ciepło przez kilka godzin po wygaszeniu paleniska. Można wtedy zrobić DGP. Jak miałabym zwykły kominek, to wolę kozę. tanższa. DGP dla mnie wtedy zalet nie ma, bo daje ciepło tylko w czasie grzania. W dzień, jak będę palić w kominku, i tak będziemy na dole. Na noc pieca nie zostawię, bo umrę ze strachu. Czyli będzie zimno. A wychładza się błyskawicznie - byłam kiedyś w hotelu ogrzewanym kominkiem z DGP - jak grzali, było ciepło, jak przestali - wszyscy lecieli z buzią, że zimno. Wiec pewnie koza, koza,

 

Wkłady Tarnavy nadają się do "ciepłej" obudowy. Właśnie o takim kominku myślę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paulka,

Wymyśliłem niedawno coś takiego, taki piec powinien trzymać ciepło dłużej niż te obudowy z kartongipsu.

Zamierzam wkład kominkowy schować w coś takiego murowanego, co by stary piec przypominało. Środkiem leci komin, rura od kominka wysoko wchodzi do komina prawie pod stropem.. Powietrze do spalania doprowadzę ze studni kręgowej 8m głębokości rurą 250 do samej piwniczki, stąd pod kominek. "PIEC" nagrzewałby się zarówno od kominka jak i od komina, czy rury odprowadzającej spaliny, czyli wokół murowanego komina nieco wolnej przestrzeni i ściana zewnętrzna pieca. W górnej części pieca Dystrybutor Gorącego Powietrza i rozprowadzenie po pokojach poddasza. Marzy mi się, że grawitacja wmusi obieg ciepłego powietrza z dołu do góry. Tylko w wyjątkowych wypadkach stosowana będzie wentylator DGP.

Napiszcie co o tym myślicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Powiedzcie mi, ludzie znający się na kominkach i kozach, taką rzecz:

 

Chciałabym mieć na dolę kominek lub kozę (jeszcze nie wiem). Na razie mniejsza o to...

na górze zas małą kozę (np w sypialni) Na górze znajdują sie w sumie 3 sypialnie i łazienka. Czy jest mozliwość jakiegoś "rozprowadzenia" tego ciepła z kozy do kilku pomieszczeń???

Co trzeba zrobić, żeby postawić kozę w pomieszczeniu gdzie nie była ona planowana. Albo inaczej - co zrobić (na wszelki wypadek), żeby mogła tam w razie czego stać???

 

(Budowa rusza za miesiąc mam wiec jeszcze czas na zmiany)

 

Z góry dzieki za odpowiedz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...