Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?

[TAR]

bylam w szwecji w czerwcu, pod kolem. cudnie bylo, pogoda wymarzona taka jak lubie nie z goraco i nie za zimno, caly czas slonecznie, jeziora i lasy cudowne. tylko te biale noce:bash: jedna moze byc ale 2 tygodnie sen na pol gwizdka, bardzo meczace

[markoto]

Ambitne plany wakacyjne, juz wam zazdroszcze

[braza]

Noooo mam nadzieję, że plany wypalą!!!

 

Skoro jest kółko jeździeckie .... sama wiesz!!!

[Agduś]

No właśnie jestem bardzo ciekawa, jak się będzie spało. Może będziemy oczy zawiązywać?

 

Plany ambitne, nie wiem, co się z nich uda zrealizować. Mam nadzieję, że dużo. Boję się tej Norwegii z jej cenami. Jedzenie zabierzemy, noclegi na dziko, ale za drogi trzeba płacić, za wstępy ewentualne też, ba - dotarcie na Nord Cap też kosztuje.

 

Braza, konie sprawę przesądziły.

 

Weronika jutro wraca. Zła, bo musi wstać w nocy, wyląduje rano i będzie musiała czekać na Andrzeja, bo mamy ostatni wyjazd Małgosi na narty. W dodatku Magda też chce pojeździć, spotkanie z koleżanką przekładała specjalnie, żeby jechać, więc Weronikę z lotniska zabiorą na stok. Posiedzi sobie, najwyżej prześpi się na stole...

[TAR]

mnie bylo ciezko, przede wszystkim zatarla sie granica pomiedzy dniem a noca (to nie jest tez tak ze jest jasno jak w dzien, raczej szarosc przedwieczorna lub wczesny swit), organizm sie gubil, potrafilismy zbyt dlugo sie zasiedziec, bo ciagle dzien sie nie skonczyl, potem za krotkie spanie. okna zaciemnione na maksa. jeszcze jedna charakterystyczna rzecz to rozrzedzone i naprawde czyste powietrze az sie w glowie krecilo. czasem dla rownowagi trzeba sie bylo sztachnac spalinka z odpalonego samochodu a co dziwne w czerwcu woda w jeziorach jakas szczegolnie zimna nie byla. ech bardzo mi sie tam podobalo, w takiej szwecji czujesz, ze obcujesz z natura. warto pojechac, nam sie podobalo

[Agduś]

W tej bliższej Szwecji byliśmy w zeszłym roku. Bardzo nam się podobało. Teraz chcemy uderzyć na północ.

Okien nie będziemy zaciemniać, bo do spania mamy namiot. Ciężko go będzie zaciemnić. Może oczy będziemy zawiązywać?

Przypomina mi się ten odcinek "Przystanku Alaska", w którym doktor Fleischman dostał głupawki z powodu dnia polarnego.

 

Weronika wróciła.

[EZS]

A zadowolona czy nie?

 

Ja w tym roku planuję ciepłe morze. Szczególnie, że po takiej zimie nie spodziewam się super lata... u nas.

[braza]

Opaski na oczy sobie kupcie, podobno sie sprawdzają!

[TAR]

my tez nad cieple morze sie wybieramy, dawno nigdzie nie wyjezdzalismy

[Agduś]

Zadowolona z pobytu, ale niewyspana, bo musiała jechać na lotnisko w nocy. W dodatku czekała w Krakowie na Andrzeja, a potem przyjechali do Podstolic. Kawę dostała, więc nie marudziła nawet. Najpierw pogadałyśmy, potem poszłam pojeździć trochę, ale niedługo skończyli Andrzej z Magdą. Małgo miała zajęcia z instruktorką w ramach programu i zawody (trzecie miejsce), a na koniec jeszcze pojeździła z koleżanką.

[braza]

A teraz pewnie cale zmęczenie Jej przeszło i swoim zwyczajem wypróbowuje Waszą cierpliwość ... czy tak??

[Agduś]

Chwilowo siedzi i nie wkurza, ale już zdążyła to zrobić. Nadrabia zaległości.

[braza]

Aaaaa, znaczy się nabiera sił do dalszej aktywności:D

[Agduś]

Nabiera. Właśnie wstała. Znaczy wyspana jest.

 

Słoneczko u nas dzisiaj i ciepło. Wiosnę czuję. Może nawet pomyślę o wiosennych porządkach w ogrodzie.

[braza]

I co, poporzadkowałaś??? Bo ja czytałam większośc dnia:wiggle:

[Agduś]

Przecież napisałam, że dojrzewam do POMYŚLENIA o wiosennych porządkach, a nie o porządkach jako takich!

To wymaga wyjątkowo starannego przemyślenia, tym bardziej, że dopiero luty, więc czasu sporo.

Byłam dzisiaj w teatrze. Odchamiamy się pełną parą. Warto było, lekka, dobra komedia - w sam raz na tę porę roku.

 

Szkoda, ze jutro poniedziałek, bo też bym sobie chętnie spędziła cały dzień na czytaniu, tym bardziej, że dobrą książkę mam.

[braza]

Poniedziałek, dla mnie feriowy i dalej będe czytała, zostały mi jeszcze dwa tomy!!

 

Dla mnie już wiosna, mam gdzieś jaki to miesiąc!!

[Agduś]

Dla mnie normalny poniedziałek, niestety, ale już drugi po feriach, wiec szok mniejszy niż tydzień temu mnie czeka.

Czemu wieczorem wcale nie chce mi się spać, a rano wręcz przeciwnie?

Idę poczytać jeszcze, a potem

[Moose]

Też mam poniedziałek prawie wolny

[braza]

Wstałam i przymierzam się do sprzątnięcia w aucie ... tylko, że nie bardzo mi się chce ... Tak myślę, czy większy jest syf w samochodzie, czy mój leń ...