Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?

[TAR]

nie badz taka pewna jak im zabraknie nowych watkow to pojawia sie i tutaj, 3 grosze wszedzie wtrynic i chamstwem blysnac.

[wu]

tu się ich zablokuje:rotfl:

[Agduś]

Wywalimy na zbite pyski.

 

Byliśmy dzisiaj na dwóch filmach w kinie. Trzeba przyspieszyć, bo mam całą listę filmów, które chcę zobaczyć, a ferie się kończą.

Polecam Jojo Rabbit - trailery są zniechęcające raczej, początek filmu mylący, a później jest dobrze. Nawet bardzo dobrze. Taka dziwna poetyka, a film mądry i prowokujący.

Małe kobietki - "znacie, no to posłuchajcie", klasyka, nic zaskakującego, ale dobrze opowiedziana i zagrana znana wszystkim historia.

Proxima - spokojna narracja, ciekawa historia. Warto, jeśli ktoś szuka opowieści o kobiecej sile.

Richard Jewell - Typowa amerykańska historia, ciekawa, ale przewidywalna. Dobrze się ogląda, można nawet się wzruszyć, jeśli ktoś lubi.

1917 - po prostu film wojenny. Jest bohaterstwo, jest przyjaźń, są przygody, jest śmierć - nieupiększona, brudna i brutalna. Dobry film.

Gorący temat - historia ciekawa, ale mniejsza niż film, więc trzeba było nieco rozdmuchać fabułę.

Judy - jeśli ktoś lubi filmy biograficzne, to warto. Plus świetna Renea Zellweger.

Na noże - dobry kryminał z zaskakującymi zwrotami akcji. Klasyka gatunku w starym, dobrym stylu.

Pan T. - Oj, dobre!

A tych, które wcześniej oglądaliśmy, już nie grają.

Proxima - też dobry film

[TAR]

"Goracy temat" obejrzałam w serialu HBO "Na cały glos", traktuje o tym samym tylko ze zmieniona obsada aktorska. Obejrzalabym tylko dla porownania scenariusza i gry aktorów. Generalnie serial mnie nie rzucil na kolana, z lekka nudnawy mimo ze o waznych sprawach.

 

 

Agdus w zestawieniu zabraklo ci filmu o Zenku, zapowiadany jako miszczostwo swiata :lol2: taki żarcik ofkors:cool: tragiczne ale prawdziwe. Gdzies rzucil mi sie wywiad z tym panem Zenkiem i on generalnie stwierdził, ze film jest fajny i fajnie sie go oglada i w ogole wszystko jest fajne i inne ciuciuciuciu. Fajny to takie popularne słowo. Niestety kurwizjowe celebryty maja slownictwo jednak zredukowane

Edytowane 8 Lutego 2020 przez TAR

[Agduś]

A nie megafajne? Bo to jest mega film o megawspaniałym muzyku i megawokaliście, który megapiosenki śpiewa na megazajebistych koncertach. I jest megapopularny wśród megafajnych ludzi. Więc koniecznie trzeba do megawypasionego kina lecieć, żeby ten zajefajny film zobaczyć.

 

Kiedy słyszę "mega", mam pokaleczone udo, bo mi się scyzoryk w kieszeni otwiera.

 

Co do "Gorącego tematu" to mam takie samo zdanie - ważny temat, ale film tyłka nie urywa.

 

Wybieramy się jeszcze na Kłamstewko, może jutro.

[Moose]

Magazenek:rotfl:

[TAR]

Osia raczej Megazenek:rotfl:

[TAR]

Agdus jeszcze te megi rozne sa nie najgorsze, najgorsze sa wywiady i ich wlasne przekonanie. ze sa tacy cool i megazajebisci. I oni mowia to wszystko tak na serio

takie samo mam zdanie na temat durnych programow typu rolnik, sanatorium i nie wiem co tam jeszcze. juz sam fakt, ze wiem o takich programach to mnie boli. Ale nie da sie nie wiedziec jak otwierasz wiadomosci i bombarduja cie reklamami o tych szczytnych i tworczych produkcjach. na kurwizji obejrze czasem wiadomosci zeby wiedziec o czym klamia i co bajdurza. zgodnie z zasada przyjaciol miej blisko a wrogow jeszcze blizej

[Moose]

Bardziej mi chodziło o magazynek... taki idiotyczny dowcip... nie wyszedł...

[Agduś]

Wiadomości z kurwizji mnie przerastają - raz spróbowałam, zemdliło mnie i więcej nie włączam.

Kiedyś z ciekawości przeczytałam program telewizji misyjnej i się zdumiałam. Wiedziałam, ze szału nie ma, ale żeby aż taki szajs???!!! I to za nasza kasę!

[TAR]

Bardziej mi chodziło o magazynek... taki idiotyczny dowcip... nie wyszedł...

 

Osiunia zalapalam, dalam tylko druga opcje myslalam, ze ktos jeszcze cos dopowie

[Moose]

jaka wizja tacy idole...

[braza]

Otóz to! "Idoli" to my mamy tera na pęczki

[Moose]

Tia... wolałabym pączki:rolleyes:

[TAR]

ale bym paczusia tlusciutkiego wrabała, slinka mi pociekla a mam tylko kiwi;)

[wu]

ja od wczoraj żrę pączki bo smażyłam:rotfl:

[Agduś]

Andrzej pączki usmażył, to żarłam. Jeden jedyny raz w roku jem pączki, bo na ogół ich nie lubię, ale te Andrzejowe to jest mistrzostwo świata.

[braza]

Zeżarłam dwa, latorośl jednego a pozostałe dwa psy...same się poczęstowały

[wu]

Agduś bo moja cierpliwość jak Ocean Spokojny ale i on ma swoje granice;) gdzie ciąg dalszy horroru:lol:

[Agduś]

Kiedy ja nie mam chwili wolnego czasu! Jak ja żałuję, że się zgodziłam na tę dodatkową klasę! W przyszłym roku muszę jedną oddać i za żadne skarby się nie zgodzę na nadgodziny!!! Nie wiem, jak to jest w przypadku innych przedmiotów, ale jeśli podniosą nam pensum, to ja spi...m z zawodu. W tygodniu albo wracam wycięta, bo kończę lekcje raz o 16.30, raz o 17.30 i po powrocie nie mam na nic siły, a jeszcze trzeba się przygotować na następny dzień, albo wracam wcześniej i wtedy poprawiam wypracowania i spokojnie przygotowuję się do lekcji. Wczoraj zaszalałam, poszliśmy na spacer z Gałganem do lasu i wieczorem do kina. W przerwie poprawiałam wypracowania. W efekcie dzisiaj tyłka od sofy nie oderwałam - wypracowania z dwóch klas. A i tak mam wciąż wyrzuty sumienia, że powinnam się lepiej do lekcji przygotować, że jakieś fajerwerki i wodotryski powinny być, żeby dzieci zainteresować...

I miałam napisać regulamin Klubu Poszukiwaczy Odpowiedzi. Taki sobie wymyśliłam, bo mnie szlag trafia, że dzieci niczego nie wiedzą o świecie, nie są ciekawe, nie pytają. No to chcemy je zabierać na tanie wycieczki w różne miejsca - od gór po morze. Tylko muszę regulamin napisać i iść z tym do Starego, bo bym chciała, żebyśmy mieli płacone chociaż jakieś grosze za te wyjazdy. Sama nie ogarnę, a zapał do spędzania weekendów z nieswoimi dziećmi za free może szybko opaść w narodzie.

No i kiedy ja mam coś pisać i poprawiać? No kiedy?

Żeby tak wynaleźli sen w pigułkach...