braza 06.10.2008 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2008 Bo mi się nie chciało W Billa są wrzosy, dużo wrzosów, ale nie patrzyłam po ile Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 06.10.2008 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2008 Agduś ozłocę Cię z tymi wrzosami to lecę czytac co im jest potrzebne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.10.2008 17:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2008 Ja mam zamiar wymieszać piasek z ziemią (kwaśną) i torfem. Ponieważ będę to robiła na naszej gliniastej ziemi, a one nie lubią stać w wodzie, planuję na końcu spadku (na szczęście tam jest spadek) wykopać głębszy rów, zasypać go piaskiem i w ten sposób zapewnić im drenaż. Może to im wystarczy. Wrzosowisko zrobimy przed domem czyli w miejscu słonecznym. Mam nadzieję, że wrzosy będą zadowolone!Zastanawiam się, czy oprócz wrzosów posadzić tam coś innego, co lubi podobne warunki. Jeżeli, to raczej jakieś niskie roślinki.W OBI były w promocji po 2 zł za doniczkę, ale nie widziałam jakie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 06.10.2008 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2008 To ja, mnie wybierz, mnie! To ja, pieris! Mam takie same wymagania jak wrzosy i ładny jestem! I będę się ładnie wybarwiał w słońcu! Mnie wybierz, mnie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 06.10.2008 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2008 Witam piękne panie Co wy tak tu o tych wrzosach? Ja też chcę!!! Umyśliłam sobie kawałek na wrzosowisko, ale to dopiero w przyszłym roku, bo teraz mam tylko kilka wrzosów (może z 10) przy dróżce do domu. Zwróćcie uwagę na wrzosy pączkowe!! Super są, bardzo długo dekoracyjne. Ja mam niestety tylko jeden, bo to co niby miało być pączkowe, chyba nimi nie jest Tutaj jest o nich: http://www.majewscy.com.pl/wrzosy.html Aga, cofnęłam się do komentarzy i widziałam, że chcesz mieć wszystko na raz skończone Skąd ja to znam? Ale nic, trochę czasu i będzie. Jeszcze ze 2 lata Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.10.2008 18:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2008 Depeesiu, a co to "pieris"??? Dominika! Wszelki duch... Witaj dawno niewidziany gościu w mych skromnych progach!!! Narobiłaś mi smaka na te pączkowe. Tylko ile toto kosztuje? Dużo więcej niż normalne? Te zwykłe u nas w kwiaciarniach są po 4 zł. Muszę jeszcze sprawdzić na targu, może będą tańsze. Ywentualnie na giełdzie kwiatowej.Miałam zamiar pomieszać różne kolory i odmiany, coby było pstrokato jak na wrzosowisku. Nawet dumałam o wykopaniu kilku w jakimś lesie - te powinny być odporne na wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.10.2008 18:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2008 Nie czekałam, sprawdziłam pieris sama. To duże rośnie, niestety... Zdominowałoby wrzosowisko.A gdyby tak w środku koła? podumam, bo ładne jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 06.10.2008 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2008 Dominika! Wszelki duch... Witaj dawno niewidziany gościu w mych skromnych progach!!! Narobiłaś mi smaka na te pączkowe. Tylko ile toto kosztuje? Dużo więcej niż normalne? Te zwykłe u nas w kwiaciarniach są po 4 zł. Muszę jeszcze sprawdzić na targu, może będą tańsze. Ywentualnie na giełdzie kwiatowej. Miałam zamiar pomieszać różne kolory i odmiany, coby było pstrokato jak na wrzosowisku. Nawet dumałam o wykopaniu kilku w jakimś lesie - te powinny być odporne na wszystko. No ja kupowałam po 4 zł, ale spory był, i wtedy nie wiedziałam co to te pączkowe. niby z bliska bardziej podobają mi sie te zwykłe, ale pełne, a z daleka to nie ma znaczenia, i tak widać tylko plamki, więc te pączkowe lepsze, bo długo mają kwiatki. Ja zrobię (planuję ) takie jednoodmianowe placki, czy paski. Z daleka będzie lepiej wyglądało, tak sądzę. Czyli po kilka z odmiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.10.2008 06:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2008 Przemyślę tę sprawę...Na razie mży, ale jutro ma być lepiej. Zamawiać piasek na sobotę, czy nie zamawiać? Oto jest pytanie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 07.10.2008 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2008 Ja bym zamówiła ten piasek, jeść w końcu nie woła... Dzień dobry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.10.2008 19:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2008 Tyle, że mieliśmy z Andrzejem policzyć, ile piasku zamawiać. I nie zdążyliśmy, a Ón się pojechał szkolić! Niech na tym szkoleniu liczy! No ni? Co będzie czas marnował?! Małgo drugiego dnia pobytu w przedszkolu po ospie wycięła numer i coś jej dolega, ale nie wiadomo co. Poczytałam oczywiście w necie na temat powikłań po ospie, ale takich objawów nie ma. Boszszsz, jak dobrze, że te moje babska tak rzadko chorują, bo nieodmiennie wytrąca mnie to z równowagi psychicznej! Będę dzisiaj spała półdupkiem i nasłuchiwała... To może lepiej nie iść spać? Jest tu kto? Braza była pół godziny temu. Poszła spać? Imprezki u niej nie ma, pewnikiem wszyscy kaca leczą po wczorajszej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 07.10.2008 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2008 ja jestem Agduś idź spac niewyspana Małgo sie nie przydasz a jakby coś się w nocy dzialo to się obudzisz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 07.10.2008 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2008 Jam obecna To co tam z nią nie tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.10.2008 20:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2008 A bo to wiesz? Zadzwonili z przedszkola, że ją gardło boli i ma odruchy wymiotne, ale nie wymiotuje. Myślałam, że może coś źle pogryzła (bo to przy obiedzie było), cofnęło jej się, ale nie do końca i kwas podrażnił przełyk (przykre uczucie). I na to wyglądało, bo wypicie zwykłej herbatki pomogło chwilowo. Wprawdzie przez moment narzekała na brzuszek, ale już po chwili i aż do wieczora szalała normalnie po domu. Położyliśmy ją spać, a po dłuższej chwili zaczęła narzekać na to samo. Znów herbatka pomogła... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.10.2008 20:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2008 PS. Niektóre ludzie mają tak dziwnie, że mdłości odczuwają w okolicach przełyku. Ja tak mam na ten przykład - jak mi niedobrze, to się trzymam za gardło. Może Małgo ma tak samo i to nie ból a mdłości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.10.2008 20:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2008 ja jestem Agduś idź spac niewyspana Małgo sie nie przydasz a jakby coś się w nocy dzialo to się obudzisz... Jestem permanentnie niewyspana, więc się przyzwyczaiłam. Ja śpioch jestem - 7 godzin to dla mnie dawka głodowa - tak na przetrwanie ale bez komfortu. A często się zdarza, że i na te 7 godzin mnie nie stać, jeżeli chcę przeczytać poniedziałkową gazetę przed kolejnym poniedziałkiem (że o książkach nie wspomnę ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 08.10.2008 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2008 i jak dziś Małgosia? a jak noc minęła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 08.10.2008 08:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2008 Noc minęła spokojnie i rano Małgo pomaszerowała do przedszkola. Muszę z panią pogadać, bo o ile w zeszłym roku chodziła do przedszkola chętnie, o tyle w tym ma opory. Spokojnie wychodzi z domu, ale im blizej tym markotniejsza minka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 08.10.2008 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2008 No to pewnie coś się zmieniło... Choć moje dzieci miały taki kryzys na początku 6 latków ponoć to kryzys rozwojowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 08.10.2008 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2008 Skoro minę ma markotną to znaczy, że coś nie tak, bez powodu to się nie dzieje. Dzień dobry słoneczne Czytam że z Małgo już chyba dobrze, to się cieszę. A Ty się wyspałaś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.