Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ty mnie jeszcze oświeć, co to jest ten skiring, bo nie wiem, czy mam się obrazić, czy nie :roll: :wink: Czy to o te ciągnięcie chodzi???? To nie próbowaliśmy, cholera, trza by spróbować!!!! Długa ma być ta lina na której końcu się wisi????
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty mnie jeszcze oświeć, co to jest ten skiring, bo nie wiem, czy mam się obrazić, czy nie :roll: :wink: Czy to o te ciągnięcie chodzi????

 

ja też nie wiem .... ski - czyli narty .... ring - czyli pierścień, arena.... ???

No ale po cholerę mamy internet ... sprawdziłem i już wiem ...

 

... czyli chodzi o ciągnięcie przez konia!

Dziwny sport. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu "dziwny"? Jedyna możliwość, żeby po płaskim sobie pojeździć, a nie pobiegać na nartach. Fajna sprawa, tylko ręce marzną od trzymania drążka. Linka musi być na tyle długa, żeby koń w galopie śniegiem po gębie nie rzucał. Jeżeli teren równy, to można sobie trochę pokręcić, unikając śniegu spod kopyt.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry. :D

Gwoździku, tylko Ty ostrożny bądź. :roll:

Wczoraj dziadek ciągnął traktorem saneczki wnuków i wciągnął pięciolatka pod szynobus. :o :cry:

Dziecko zginęło.

W tv dziś widziałam.

Bądź ostrożny!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NO! Zero!

A worek po nawozie (w wersji komfortowej może być wypełniony sianem), miednica, konik na biegunach, wanienka do mycia dzieci, blacha z piekarnika, łódka, kajak, dmuchany basenik, dętka (napompowana), dwie butelki PET dwulitrowe (nacięte wzdłuż z jednej strony i założone na buty)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwłaszcza worek! Nie zapomnę tych szalonych wieczorów na stoku koło schroniska na Baraniej! Kiedy się już odpoczęło po nartach, przychodziła kolej na worki (oczywiście beż siana). Takim workiem nie da się kierować, kiedy się człowiek porządnie rozpędzi, więc przygody bywały różne. Po jednej to nawet przez cały następny wieczór bałam się jeździć. Ale długo nie wytrzymałam i potem znów jeździłam ze wszystkimi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...