Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?

[braza]

"Nieliczne przypadki zgonów" To brzmi jak czarny humor

[DPS]

Najbardziej zastanawia mnie, jak to się dzieje, że taki lek zostaje dopuszczony do obrotu.

Kto sie podpisuje pod tym, że jest OK tali lek, który potrafi zabić zamiast leczyć?

[Agduś]

NIELICZNE PRZYPADKI zabija, większość leczy.

[braza]

NIELICZNE PRZYPADKI zabija, większość leczy.

 

Nie, no rozbrajasz mnie

 

Witam popołudniowo

[Agduś]

Witanko wieczorne!

Cały dzień w domu, bo pogoda do kitu i Małgo ma do wtorku w domu siedzieć. Zdrowa już jest, czasem zakaszle, ale lekarka kazała, to siedzimy.

Jutro dalej będą robić kominek.

Pokazać dotychczasowe osiągnięcia, czy nie pokazywać i poczekać na całość? Zastanawiam się...

[braza]

Coś się długo zastanawiasz Dawaj te osiągnięcia!!!!!!

[braza]

Wstawać!!!!!!!

[Agduś]

Dawno wstałam, starsze wyprawiłam do szkoły, młodsze nakarmiłam, pograłam w warcaby, kuchnię ogarnęłam, resztę dołu pobieżnie, bo i tak panowie kominek robią, więc się brudzi, ciasto na chlebek rośnie...

[braza]

Ło matko, kawał dobrej roboty!!!!

[DPS]

No to ja dzisiaj znacznie mniej zrobiłam, aż wstyd się przyznać, bo właściwie to nic...

Ale będę dzisiaj w pracy, więc mam nadzieję, że odpędzę to poczucie winy.

[DPS]

Koniecznie poproszę o fotki - tak kominka, jak i upieczonego chlebka!

Według jakiego prepisu pieczecie?

[braza]

Ja tam poczucia winy nie mam

[sylvia1]

Agduś a chlebek pieczesz w piekarniku czy maszynie do pieczenia?

przepis poproszę.... ja po składaniu (a raczej budowie) budy dla suni nadwyrężyłam nadgarstek i niestety większość prac chwilowo odpada ale i tak kuchnia ogarnięta za chwilke szybko dół posprzątam a na razie napawam się ciszą bo wczoraj dziecka na zimowiska wyprawiliśmy...

[Agduś]

Chlebek (Depsiu, nie grzmij) upiekłam z gotowej mieszanki (przeca jej nie wyrzucę!), takoż przepisem się nie pochwalę. Może kiedyś się zdobędę na bardziej samodzielne wyczyny, ale jeszcze nie dzisiaj.

 

Pochwalę się jeszcze, że uszyłam 5 prześcieradeł dla schroniska w Dzierżoniowie (wątek na zwierzęcej części foruma) i zamiaruję uszyć kolejne. W międzyczasie pograłam z Małgo, coby sie nie nudziła, jednocześnie z szyciem pomagałam jej w czytaniu i rozwiązywaniu zadań w książeczce i wyzdajałam obiadek, który tradycyjnie został wzgardzony przez dzieci.

 

Muszę jeszcze dzisiaj odwiedzić 8 osób i pozbierać ich podpisy pod oświadczeniami, że mają obywatelstwo polskie, nie są pozbawieni praw publicznych i inne takie.

 

A kominek tak się od wczoraj zmienił, że ho ho!

[braza]

Ho, ho to ja Ci zrobię, jak nie pokażesz

[Agduś]

Hostinguje właśnie, ale nie zdążę wkleić - musze Wero na angielski odprowadzić i podpisy pozbierać. Może po powrocie...

[braza]

Matko ... hostinguję ... ależ to mądrze brzmi..

 

Dobraaaa, poczekam, ja musze z psuką wyjść i jakąś farbę do włosów kupić, Szanowny chyba wraca

[DPS]

A co ja grzmić będę, toż to też smaczne, tylko nie wiadomo co tam nawkłądane - no ale przecie nie trujące.

Wróciłam już zpracy, a zdjęć jeszcze nie ma.

Wiem, wiem, podpisy zbierasz...

[Agduś]

"Hostinguję" to brzmi właśnie tak beznadziejnie głupio, że... tylko na forumie można tak napisać, bo tu takie mądre ludzie przychodzą, że nawet to zrozumią.

 

Tak, zbierałam podpisy. Jakbyś zgadła. Ale już zebrałam...

[Agduś]

I żeby nie było, że nie mówiłam!