Agduś 10.02.2009 15:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Różne sa kominki. Najczęście zimne z kartongipsu i nad nimi można naklejać tapety. Czy na ciepłych też można -nie wiem. A pasiak ma być na dużej ścianie nad sofą w salonie. Poziome nieregularne paski w kolorach tam obowiązujących (pomarańczowy, zielony i beżowy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 10.02.2009 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 A skąd ten pasiak wytrzasniesz??? Bo jakby co, to ja się pisze na bordowo,beżowo,zielony!!! A w ogóle to wieczór dobry Też mam bunt nastolatki, ale Ona robi to bardzo po cichu, nie zwracając przy okazji uwagi ... kompletnie na nic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.02.2009 22:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Pasiak namalujemy tymi ręcamy. Zastanawiam się, czy nie farbą strukturalną, ale najpierw musze się jeszcze naumieć, jakież to struktury może dać farba. Mnie interesuje taka jakby drapana ryżową szczotką w poziome paski. Doczekasz się i bordowego u nas... za jakiś czas. Na razie jest zielono. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 10.02.2009 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Zielony to i ja lubię, przeca mam taki sam kolorek w kuchni i u młodej ... i on jest do powtórzenia, bo mam numerki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.02.2009 22:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Teraz to my musimy dobrać coś pasującego do już istniejacego koloru ścian, bo na hasło pomalowania tej wielkiej nad schodami Andrzej robi dziwną minę... Trza sie będzie dopasowywać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 10.02.2009 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 T... bo na hasło pomalowania tej wielkiej nad schodami Andrzej robi dziwną minę... . Ciekawe, dlaczego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.02.2009 22:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Jedna ściana - pikuś. Tylko że dla tej jednej trzeba zrobić przedziwną konstrukcję, coby się pod sufit przy schodach dostać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 10.02.2009 22:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Nooo wieeem ... nie wiem, czy to coś da, ale możesz Mu szepnąć, że ja w Niego wierzę!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 10.02.2009 22:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Szczerze mówiąc, to i ja nie mam teraz ochoty na to malowanie. Wolałabym najpierw skończyć to, co jeszcze nie ruszone. Tym bardziej, że ten kolorek mi się podoba, a dobrać coś pasującego na pewno się uda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 10.02.2009 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2009 Kolorek jest ekstra, a z doborem nie będzie problemu!!! Papa!! Miłych snów Buziaki dla Dziewczynek!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 11.02.2009 08:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Dzień dobry! Chociaż nieco zakręcony mi się zapowiada... Szkoła postanowiła nam czas zaospodarować w ostatnim tygodniu przed feriami... W poniedziałek zrobili zebranie (zawsze są we wtorki). W efekcie powinniśmy na 17.00 być na zebraniu u Weroniki, na 17.15 zaprowadzić Wero na angielski (ciemno jeszcze), na 17.30 być na zebraniu u Magdy, na 18.00 zaprowadzić Magdę na tańce, o 18.45 odebrać Wero z angielskiego, a o 19.30 Magdę z tańców. Oczywiście cały czas zajmując się Małgosią. W dodatku juz w szkole okazało się, o czym dziecię, zaaferowane tym, że chce mieć papużki (natychmiast!), zapomniało poinformować, że najpierw 0 17.00 mamy zebranie dla rodziców szóstoklasistów ze złotoustym dyrem, a potem o 18 zebrania z wychowawcami w klasach. Jak w takim razie być na zebraniu w klasie Magdy? Wezwany SMSem wysłanym spod łąwki na zebraniu z dyrem Andrzej zostawił młode na korytarzu pod klasą Madzi i reprezentował rodzinę w jej klasie. Ja ziewałam słuchając złotoustego. Po pół godzinie nie wytrzymałam i wyszłam bezczelnie z sali, przejęłam dziecka, wysłałam Magdę na tańce, poczekałam aż Andrzej wyjdzie i pobiegłam do klasy Wero... Potem już tylko odebraliśmy Magdę idzien się skończyl. A wczoraj Madzia wróciła z wycieczko do Krakowa z rewelacją, że DZISIAJ ma bal karnawałowy i MUSI mieć strój!!! Za to dzisiaj musze odebrać MAgdę, przyprowadzić ja do domu, natychmiast dać obiad i biec na przystanek busów, żeby Weronikę do właściwego wsadzić, kurcgalopkiem wrócić, zabrać Magdę, odebrać z nia Małgo, zaprowadzić z Małgo Magdę do szkoły i przebrać za PIpi, wrócić do domu na godzinkę, odebrać Magdę z balu i... można odpocząć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 11.02.2009 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Agduś, pytanko o pompe. Czy u Was tez wchodzi w rezonans ze cala podloga drzy? U nas sie obnizyla podloga w pom.gosp gdzie stoi pompa o jakies 05-1cm. Pod zbiornikiem nie ma w ogole styropianu, pod pompa tylko kawalek jakies 20cm. Tez styropian widzieli ludzie pana K. ktorzy robili u nas podlogowke i kladli kolektory. Powiem szczerze ze troche sie niepokoje, bo za pomieszczeniem gosp jest wiatrolap i dwa dni temu odkleil sie nam prog od drzwi i poszedl torche w gore, przy okazji pekla fuga w kaflach wzdluz tej sciany w wiatrolapie jakies 20cm od tej sciany - za sciana od razu stoi pompa. I w tym rogu przy scanie pekl od razu naroznik kafla. I drzwi sie nie bardzo otwieraja zewnetrzne.I sie zastanawiamy czy to nie wina tych drgan pompy ciepla. Troche przerazajace. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikach 11.02.2009 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Echinacea w kropelkach i wyciąg z grapefruita. Ale to dopiero po wizycie u lekarza i uzyskaniu zwolnienia na nadrabianie forumowych zaległosci. A bunt to się zaczął w wieku dwóch lat, potem płynnie przechodzil w kolejne kryzysy rozwojowe. Obecnie mamy bunt nastolatki... Niestety na zwolnienie (przynajmniej lekarskie ) nie ma co liczyć, bo po urlopie urwanie kapelusza Kuruje się własnymi specyfikami np. czosnkiem, miodem, cytrynką i nawet nie jest źle...oprócz zajebiaszczo czerwonego nosa, braku powonienia i kataru jest o.k Musze nabyć te kropelki, a wyciąg z grapefruita to co to takiego ... widziałam kominek kocury są boskie jestem ciekawa całości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 11.02.2009 15:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Niezły maratonik .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 11.02.2009 19:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Dorbie, U nas pod zbiornikiem jest normalnie styropian, jak pod całą podłogą na dole (poza kominkiem). Nie zauważyliśmy niczego niepokojącego, a byłoby widać, bo tam są płytki, więc ewentualne pęknięcia łatwo zauważyć. Jutro pójdę z latarką, bo mnie zaniepokoiłaś (ale nie na tyle, żebym się jeszcze dzisiaj zebrała - miałam ciężki dzień), i zaglądnę w każdy kąt (zbiornik jest wciśnięty we wnękę niewiele od niego szerszą). Zastanawiam się, czy to nie jest raczej wina źle zrobionej wylewki lub zbyt miękkiego styropianu. Jesteś pewna, że tego nie skiepszczono? Monikach, kropelki z grapefruita to np. Citrogrep i podobne (różne nazwy, ceny i firmy, a w butelkach to samo). Gorzkie jak nieszczęście, ale pomaga. KOminek na razie nieco przystopował, odbywamy grę decyzyjna co do tynku i koloru (właściwie już powybierane, ale kupimy w weekend). W międzyczasie powstały drzwi do szafy u Małgosi (kubusiowe). Braza, maraton dzisiaj był nieco mniejszy niż planowałam. Wysłałam Wero samą na busa. W sumie duża z niej dziewczynka i czytać umie, ale tam czasem jednocześnie wjeżdża 5 busów, niektóre stają za przystankiem, ten, którym miała jechać jest przelotowy, więc mógł śmignąć gdzieś z tyłu za innymi. Stwierdziłam jednak, że jest na tyle zmotywowana, by jechać, że zatrzyma właściwego busa choćby biegnąc za nim (tego się trochę bałam ) Jechała na casting. Już któryś z kolei, ale wcześniej kilka razy jej nie wybrali. Zapowiedzieliśmy, że to ostatni raz - jeżeli się nie uda, więcej nie pojedzie. No więc się spięła i dostała rolę. Jak coś więcej będę wiedziała, to zapodam. Nagrywać mają po feriach, zaraz na początku marca. A Madzia w roli Pipi zrobiła furorę! W fartuszku uszytym wieczorem przez Andrzeja, poprawiony dzisiaj przeze mnie (w ferworze walki złamałam igłę w maszynie do szycia ), w pasiastych zakolanówkach, z warkoczykami na drutach, z małpką w kieszeni i malowanymi piegami wyglądała jak prawdziwa Pipi! Jutro tylko uczestnictwo w pracach jury jakiegos konkursu w przedszkolu, suszenie pierwszaków po basenie i angielski Madzi, a wieczorkiem wizyta u specjalistki od tynków strukturalnych - luzik! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 11.02.2009 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Dorbie, U nas pod zbiornikiem jest normalnie styropian, jak pod całą podłogą na dole (poza kominkiem). Nie zauważyliśmy niczego niepokojącego, a byłoby widać, bo tam są płytki, więc ewentualne pęknięcia łatwo zauważyć. Jutro pójdę z latarką, bo mnie zaniepokoiłaś (ale nie na tyle, żebym się jeszcze dzisiaj zebrała - miałam ciężki dzień), i zaglądnę w każdy kąt (zbiornik jest wciśnięty we wnękę niewiele od niego szerszą). Zastanawiam się, czy to nie jest raczej wina źle zrobionej wylewki lub zbyt miękkiego styropianu. Jesteś pewna, że tego nie skiepszczono? My sie zastanawialismy raczej czy nie mamy zle zageszczonego zwiru pod chudziakiem wylewka na pewno ok. styropian na podlogi, tez ok. Nie wiemy. Ale wyraznie drzy podloga jak sie stoi w pomieszczeniu gosp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 11.02.2009 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Lutego 2009 Ja chcę zobaczyć Pippi!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 12.02.2009 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2009 http://www.smakprostoty.pl/zdjecia/940.jpg ... do nieba to i może ta pianka nie jest, ale na zdrowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 12.02.2009 08:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2009 Dorbie, sprawdzałam, podłoga u nas cała bez spękań. Zdjęć poszukam i wyślę mailem. Braza, nie mam zdjęcia Tzn. mam jedno, ale w telefonie. W tym wczorajszym amoku zapomniałam o zabraniu aparatu. A mój telefon nie chcę się za żadne skarby połączyć z laptopem Andrzeja. Udają, że się nie widzą. No i zdjęć się nie da wyładować! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 12.02.2009 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2009 Szkoda, widok musi być przecudny!!! No żesz...żeby o aparacie zapomnieć ...Hej, ubierz Madzię jeszcze raz i pstryknij w domu!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.