Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?

[monikach]

Dzisiaj to i u nas wiosennie

słoneczko cudnie świeci, ptaszki śpiewają...żyć się chce!

 

...ale szybki rano skrobałam

[braza]

Byłam u lekarza, ale nie wiem, czy ona mądra czy nie Z oczu Jej dobrze patrzy...

 

Monia, Agduś, dawajcie trochę tego słoneczka ... u mnie wrednie!!!

[DPS]

Z pracy wróciwszy, postanowiłam zajrzeć, ale gdzieś się okopałaś chyba z tą korektą.

No to lecę dalej, bo niby co mam robić...

[Agduś]

Korekta korektą, ale jutro egzamin, a moje dziecię wreszcie przyjęło do wiadomości, że ten test to nie taki pikuś i trzeba trochę nad nim podumać!

A ile mnie to kosztowało, żeby jednocześnie pozbawić ją nadmiernej pewności siebie, przez którą robiła potwornie głupie błędy, a jednocześnie nie wpędzić w doła i stresa!

Chyba się udało! Dziecię gotowe i czujne.

Trzymcie kciukasy!!!

 

Jutro za to będę miala mnóstwo czasu na korektę, bo Madzia ma wolne na konto męk siostry, więc nie będę musiała po nią wybiegać.

 

Wyczytałam właśnie Depsiu, że Ci się imię Berenika podoba. Weronika zapowiedziała, że po osiągnięciu pełnoletności zmieni sobie imię na Berenika a nazwisko na moje panieńskie. Dopytywała się, czy nie będzie nam z tego powodu przykro. Mnie się też podobała Berenika, ale nie mogłam znaleźć sensownych zdrobnień, więc odpadło.

 

U nas dzisiaj pięknie słonecznie było, ale jeszcze chłodno w cieniu. A w nocy przymrozek chwycił. To na pewno dlatego, że wczoraj wreszcie posadziliśmy naszą kupioną pod wpływem chwili czeresienkę. Stała bidula w domu, bo kupiliśmy ją w sklepie, stała w cieple, więc ruszyła już, a na polu wciąż zimno było. Patrzyłam na nią ze strachem, bo liście już miałą wielkie, a sterczała biedna z korzeniami owiniętymi workiem. Jakoś to jednak przetrwała. Dzisiejszy przymrozek też. Może jej nic nie będzie?

[DPS]

Załóżcie jej jaki worek papierowy na głowę i będzie dobrze.

Albo owińcie czymś te listeczki młodziutkie na gałązkach...

Papier najlepszy jest do tego albo włóknina.

 

Jutro kciuki za Wero trzymać będziemy, żeby nie była zbyt wyluzowana, ale i nie straciła pewności siebie.

To bardzo inteligentna dziewczyna, jestem pewna, że doskonale sobie poradzi.

[braza]

Ja tam się o Wero nie boję ... da sobie radę

[braza]

... na wsi słuczaj jednak:

 

http://www.bosko.pl/kartki/kartki/21.jpg

[DPS]

Jak pisałam już u Brazy: NADAL TRZYMAM. Od wczorajszego wieczora.

[frosch]

trzymam i pluje

do ktorej godziny jesli moge wiedziec , bo obowiazki czekaja

[Agduś]

Zaczynają o 9.00. Po zakodowaniu kart zaczyna się odlicznie czasu - 1 godzina. A potem... odnoszą krzesła i ławki do klas.

[Agduś]

Załóżcie jej jaki worek papierowy na głowę i będzie dobrze.

Albo owińcie czymś te listeczki młodziutkie na gałązkach...

Papier najlepszy jest do tego albo włóknina.

 

Jutro kciuki za Wero trzymać będziemy, żeby nie była zbyt wyluzowana, ale i nie straciła pewności siebie.

To bardzo inteligentna dziewczyna, jestem pewna, że doskonale sobie poradzi.

W pierwszej chwili myślałam, że chodzi Ci o Weronikę

 

Wero wyszła z domu w dobrym nastroju, ale chyba nie była zbyt wyluzowana, bo wstała wcześnie i szybko się wybrała, co tak normalnie jej się nie zdarza Mam nadzieję, że się zmobilizuje i POMYŚLI nad tym, co robi.

Za kciuki i plucie dziękuję!

[DPS]

 

Muszę się precyzyjniej wyrażać...

[braza]

Do czerwca luuuuzzzzz ... oczekiwanie na wyniki! Zastanawiam się tylko, po co te testy, skoro i tak nie wpływają w jakiś straszliwy sposób na skończenie szkoły:roll:

[Agduś]

Najciekawsze jest to, że egzaminatorzy spotkają się w najbliższy weekend i poprawią te testy w dwa i pół dnia. Reszta tego czasu jest potrzebna machinie biurokratycznej na przeżucie i przetrawienie wyników.

[braza]

To jest chore .. tak bardzo chore, że nawet mi się o tym gadać nie chce!!!

[Agduś]

Ja tam nie mam aż tak bardzo za złe. Teraz się niektórzy w miarę bezboleśnie dowiedzą, na ile sobie radzą z egzaminami. Taki trening przed egzaminem gimnazjalnym.

Ale ten czas oczekiwania na wyniki jest absurdalnie długi!

[Gwoździk]

Cześć Agduś,

 

.... a już myślałem,że machnęłaś jakiś odcinek Uroczyska ....

 

... a kotów malowanych na kominku też nie widzę

[Agduś]

Uroczysko przegrywa z pracą.

A koty już od bardzo dawna można podziwiać w dzienniku. Niedługo będą nowe zdjęcia, bo mamy już półeczki. Teraz jeszcze tynkowanie.

[Gwoździk]

A koty już od bardzo dawna można podziwiać w dzienniku.

 

ale na tych małych zdjęciach po otynkowaniu niewidoczne

[Agduś]

Te "po otynkowaniu" to nie zdjęcia, tylko zabawa w photoshopie. Kominek jeszcze nie jest otynkowany w realu.