Agduś 25.08.2009 19:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Sierpnia 2009 Nie musiała się orientować, bo Andrzej z kotką na rękach wkroczył do jej mieszkania i oświadczył, że koty zabieramy. I to już nie było pytanie ani prośba o pozwolenie, tylko stwierdzenie. Ónej nie było w kuchni, siedziała w pokoju. Mąż rzeczonej powtórzył swoją kwestię, że on "koty ma w dupie", ona nie zdążyła zareagować słownie, bo Andrzej wyszedł. Jednakowoż na podwórko się za nim nie rzuciła, a przecież jeszcze chwilę trwało wyłapywanie maluchów i upychanie całego towarzystwa w pudle. Co dalej? Zgodnie z obietnicami, które składałam, koty wrócą do nich - małe odchowane, kotka po sterylce. Jako że wcześniej się zarzekałam, że ja nie chcę tych kotów na własność, bo mam już dwie kocice, istnieje prawdopodobieństwo, że óni na widok odwiezionych kotów stwierdzą, że teraz to już ich nie chcą - wtedy się będę martwiła. Póki co koty rosną, ja chyba powinnam mieć czkawkę bezustanną, bo bez wątpienia moja niepoczytalność jest szeroko omawiana, co mi wisi zwiędłym kalafiorem zresztą. Za jakieś trzy-cztery tygodnie umówimy się na sterylkę kotki i po rekonwalescencji czeka nas miłe spotkanie przy oddawaniu kotów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 26.08.2009 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 Dreszczowiec normalnie się zrobił. Super, że Andrzej podjął taka decyzję, to jednak jest facet z krwi i kości. Mmmmrrrrrrrrrr... Trikolorka........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 26.08.2009 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2009 O rrrrany, historia robi się wręcz sensacyjna! Kobieta na bank zorientowała się, kto jest sprawcą kotnapingu. I co teraz będzie??? Poważnie pytam! Muszę zacytować Depsię, bo za cholerę nie mogę dojść do końca strony Rozniosę w drobny mak tę pier....oną Tepsę!!!!!! Cudna ta kocia!!!! Wszystkie są śliczne!!! A nasza nam mało nie zeszła, jakiś wirus ją dopadł, rozwolnienie miała potworne i się odwodniła poważnie, ale już jest dobrze, na szczęście!!!! Ucałowania dla Andrzeja!!! Jest wielki!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 27.08.2009 05:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 Dzień dobry! Czy u Was te z taka susza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikach 27.08.2009 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 Dzień dobry! Czy u Was te z taka susza? Hejka! U nas w nocy tak lało, że do tej pory kałuże są po kostki, a jak przyjemnie się zrobiło Aga niezła historia z tymi kociakami one są cuuuuuudne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 27.08.2009 08:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 U nas też popadało, dzięki czemu jakby łatwiej odchwaszczać. Kupiłam wreszcie wymarzony sekretarzyk, który będzie barkiem. Jeszcze go nie widziałam, ma przyjechać w przyszłym tygodniu. A teraz byle do pierwszego...Kotkę wypuszczam z pokoju, żeby mogła trochę od dzieci odpocząć. Pierwsze spotkanie z naszymi kotami było nieudane - Tia oprychała, zwarczała i zmiauczała Miśkę, która w całkiem pokojowych zamiarach się do niej zbliżała. Teraz wypuszczamy ją, kiedy nasze są na polowaniu. Leży właśnie koło mnie na podłodze i opala się przez okno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 27.08.2009 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 Chyba ma wyższy poziom agresji wobec innych zwierzaków zw względu na obronę kociaków, jak to matka... A u nas znowu to cholerne słońce i ani kropli deszczu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 27.08.2009 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 U mnie susza. Grzybów nie ma, za to jeżyny obrodziły. Cześć i czołem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 27.08.2009 19:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2009 U nas dzisiaj jeszcze ziemia była wilgotna, ale upał okropny! Z domu nie wychodziłam. Wczoraj wieczorem rzuciłam się na chwasty. Gdybym się zważyła przed i po, pewnie okazałoby się, że z kilogram płynów komary ze mnie wyssały. Tyle jest tych latających wampirów, że nie sposób się oganiać od nich! Dobrze, że mi uczulenie na nie przeszło, bo bym dzisiaj wyglądała jak zombi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.08.2009 05:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 No to my mamy jedyną korzyść z naszych piachów - komarów u nas brak, zginęłyby z braku wilgoci. Tyle, że rosliny za chwilę też zginą z braku wilgoci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 28.08.2009 07:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 U nas w poprzednich latach też tak źle nie było. Mokra wiosna chyba zachęciła je do rozmnażania się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.08.2009 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 Chyba szlag mnie zaraz trafi z braku deszczu. Znowu chmury są - deszczu nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 28.08.2009 15:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 U nas rano mgła i miły chłodek dają nadzieję na przyjemny dzień. Potem jednak wyłazi sloneczko i daje czadu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 28.08.2009 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 Przed chwilą spadło mi kilka kropli deszczu na głowę .... no nie przypuszczałam, że to może być takie przyjemne!!!! Cześć i czołem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.08.2009 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2009 Wrrr... Cholera mnie weźmie i szlag mnie trafi!!! Deszczu chcę!!! !#@$^*()(&^%$@!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 29.08.2009 20:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Sierpnia 2009 Właściwie to mogłabym Ci podesłać trochę - padało cały dzień z przerwami. Rano to nawet solidnie lało przez czas dłuższy. Mebli z BRW ciągle nie ma, tłumaczą się, że promocja jest i nie wyrabiają z realizacją zamówień. No niech im będzie - Młoda i tak jeszcze nie posprzątała , więc mebli nowych nie dostanie. Tymczasem na początku tygodnia nasza stara kuchnia pojedzie do Opola, a z Opola przyjedzie sekretarzyk, który zostanie barkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 30.08.2009 04:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 Oooo, a zdjęcia na maila bedom? Jak już ta nowa będzie? No i sekretarzyk też, poproszę. Deszczu nadal nie ma, wieje wiatr i świeci słońce, wszystko schnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 30.08.2009 17:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 Nowe to będą meble u Weroniki. Kuchnia stara to ta niebieska z bejcowanej sosny, którą mieliśmy jeszcze w Opolu. Teraz wróci do Opola, bo się mojej mamie podoba.Zdjęcia jakieś będą. Kiedyś... Trza by pomalować..., ale motywacji nie mamy, bo Młoda wciąż ma tam bałagan. Jeszcze pracownię mam pokazać, ale jakoś ciągle w niej się książki i papiery piętrzą. Póki ostatni element - półka nad blatem nie powstanie, zdjęć nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 30.08.2009 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 Z moich BRW jest już biurko, na regał musimy czekać - z tego samego powodu! Z odbiorem czekamy na regał! Zbieram się do wytargania tej starej maszyny do szycia z owego bajzlu pod wiatą, ale jakoś mi tak motywacji brak ... okropne miejsce!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 31.08.2009 05:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2009 Aaaaa, no widzisz, a ja już myślałam, że jakaś kolejna zmiana kuchni. Twoją Mamę rozumiem, bo mnie się też ta Wasza stara kuchnia bardzo podoba, w sumie nie wiem, czemu ją zmieniliście... Braza, Ty trzymasz starą maszynę do szycia pod jakąś wiatą? Weź ją wyciągnij stamtąd, bo się zniszczy od wilgoci, taka stara maszyna to skarb jest! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.