Agduś 08.10.2009 09:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 Też wychowywałam nasze koty dezodorantami. Najczęściej z zestawów prezentowych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 08.10.2009 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2009 dobry wieczór a to zainwestuję w jakieś pachnidło i po problemie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 09.10.2009 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 I tutaj sobie dygnę http://supergify.pl/images/stories/Bajki/cinderela.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 09.10.2009 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 dzień dobry Brazula nie zamarzła i od rana tańczy sobie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.10.2009 22:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Witanko!Braza rano dygała, ale co robi wieczorem, że jej tu nie ma? Dewey przygotowuje się do podróży. Ostatnie szkody w naszym domu, ostatnie zabawy z mamą, ostatnie cycanko... Czas na dorosłość! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 10.10.2009 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 Doła ma. Zimno i konsolidacji brak. Trza jej wsparcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 10.10.2009 15:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 dzień dobry Agduś jesteś pewna że to Dewey rozrabiaka do mnie trafił normalnie odkąd pojechaliście to śpi cały czas tylko pozycje zmienia http://foto2.m.onet.pl/_m/c33554c4616bf7fdfbf0aae5a62461ae,10,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 11.10.2009 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2009 Dobry wieczór! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 11.10.2009 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2009 To dyganie mi się tak spodobało, że dygam caly czas, nieprzerwanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 11.10.2009 20:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2009 Dobry wieczór wszystkim! Bez wątpnienia to jest Dewey!Zresztą teraz, po pierwszej nocy spędzonej w jego towarzystwie, nie masz zapewne wątpliwości. Wyspaliście się? Czy nadal chcesz mieć tego słodziaka? Czy pogodził się z "innym" piaseczkiem? No i w ogóle, jak pierwsze wrażenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 12.10.2009 06:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Dzień doberek, mokry i pochmurny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 12.10.2009 07:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 U nas też pochmurno, ale przestało padać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 12.10.2009 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 dzień dobry tak teraz juz nie mam wątpliwości bestia sie przyczaiła tylko dobrze że jest taki szybki bo wczoraj przy trójce dzieci nim zachwyconych nie miałby najmniejszych szans pogodził się z innym żwirkiem trochę marudzi i łapki otrzepuje ale chętnie z niego korzysta tylko suchy whiskas mu nie smakuje nie chce tego jeść i tyle mięsko z whiskasa oki ale chrupki bleee czym Ty go do tej pory karmiłaś bo może smaku mu nie pasi bo przyzwyczajony do innego no i sypiac chodzi do łazienki bo koniecznie chciał spać z Piotrusiem ale kot to jest nic Agduś nie powinnaś była nam psa pokazywać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 12.10.2009 08:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 O whiskasie już Ci napisałam w Twoich komentach - to jakbyś chciała dziecko wychować na jedzeniu z McDonalda! Wywal świństwo!Ja daję swoim kotom po odrobinie puszkowego jedzenia tak na smaczek (ćwierć małej puszki na kota dziennie), podstawą jest suche, ale dobre (w eozsądnej cenie Purina One, są oczywiście i lepsze, ale to już inna półka cenowa).Mam nadzieję, że te dzieci nie zamęczyły Dewey'a. U Was ma się gdzie schować... A nasza psuka chyba coś w sobie ma, bo już sąsiadka kupiła sobie leonbergera, zapatrzywszy się na Emi. Tylko że ona źle trafiła - na jakąś beznadziejną hodowlę. Szczeniak był niezsocjalizowany i męczą się z nią do tej pory. Nie wspomnę, że wzięli sunię potwornie zapchloną, co moim zdaniem dyskwalifikuje hodowlę. Jakby co, to pytaj na forum LeoAureus - ona ma hodowlę leosiów i zna temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 12.10.2009 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 idę w takim razie do się ale melduję że łóżko zostało zabezpoieczone od razu po powrocie małża do domu zaraz w sobotę ooo widzisz dzieki za namiary idę polować na Nią bo małż rzucił sobie niewinnie szkoda że takie małe mieszkanie mamy rany boskie jakbym miała jeszcze kawałek pokoju to by mi jeszcze szczeniaka teraz dołozył coś Ty dzieciaki się bawiły z nim co najwyżej zabawa się zmeczył bo ciągały mu sznurki po podłodze a on polował Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 12.10.2009 08:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Szczeniaczek leosia na tym metrażu? Hmmmm... Jeżeli kupicie, to powiem, że baaardzo odważna kobieta z Ciebie! No bo taki szczeniaczek, to trochę większy od dorosłego yorka jest... Trochę...Ale przynajmniej Dewey nie nudziłby się pod Waszą nieobecność - zająłby się wychowywaniem pieska.Cieszę się, że Dewey zachowuje się na poziomie. Obeicałam, że kuwetkowy jest, ale kotkom na nowym terenie zdarzają się wpadki i wstyd by mi było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 12.10.2009 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Agduś ja bardzo kocham psy, powiem wiecej uwielbiam psy ale resztka instynktu samozachowawczego to mi jeszcze została poza tym ja to mieszkanie chcę sprzedać bez konieczności generalnego remontu musimy niestety poczekać aż będziemy mogli się przeprowadzić bo nie chcę psu krzywdy robić a męczyłby się niestety teraz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 12.10.2009 09:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Leosiowi do szczęścia najbardziej potrzebny jest człowiek. Oczywiście możliwość odwrócenia się w drugą stronę czy wyciągnięcia na całą długość też, ale to już mniej. Najważniejsze, żeby było komu w oczy popatrzyć!Co wcale nie znaczy, że Cię namawiam do kupienia psa już teraz!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 12.10.2009 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 wiem Agduś że pies potrzebuje człowieka a teraz niestety nie mogłabym mu zbyt dużo czasu poświecić zwłaszcza jak już sie wykończeniówka zacznie i po całych dniach nas nie będzie u mnie w domu zawsze pies był i niejeden szczeniak się przewinął więc doskonale sobie zdaję sprawę z tego że dać jeść i na dwór wyprowadzić to niestety za mało ale jedno jest pewne w pierwszym możliwym momencie pojawi się szczeniaczek Leosia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 12.10.2009 18:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Czyżby już decyzja zapadła? No to Emi będzie chrzestną kolejnego leosia Tylko zanim kupisz, to popytaj LeoAureus o dobre hodowle, żebyś nie miała takiej niespodzianki jak sąsiedzi. Ta ich sunia nie jest zła, ale dłuuugo bała się wszystkich ludzi, a im większa była, tym gorzej ten jej strach wyglądał dla tych, których się bała (reagowała obszczekiwaniem, podbiegała zjeżona, obwąchiwała warcząc, cały czas gotowa do ucieczki). Duuuużo pracy ich kosztowało, żeby zaczęła się zachowywać trochę lepiej, ale jeszcze nie jest całkiem fajnie. A ja mam rzeczywiście syndrom pustego gniazda. Jakoś się dzisiaj nie mogłam pozbierać, ciągle coś mnie denerwowało, czegoś mi brakowało... Normalnie nienormalna jestem!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.