Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?

[braza]

Przyszłam!

[DPS]

Wróciliśmy i nie zasnęłam!

I Agduś pierwsza spać poszła, aha!

A teraz to mi się spać chce...

No budze się o ustalonej godzinie rano, niezależnie od tego, ile mam godzin snu za sobą.

No to idę do niej, już kręci się po kuchni.

[sure]

Brawo Depsia!

 

...a teraz penie już śpisz? Napisz chociaż, czy się podobało?

[Agduś]

Dzielna Depsia odsypia pewnie wczorajsze szaleństwa albo Sołtysa dobitego odśnieżaniem leczy.

[DPS]

O żesz, Ty wredoto jedna, dobitego???!!!

Sołtys doskonale się miewa i powiada, że odśnieżanie zakrętu wigoru z rana mu dodało!

 

Chyba spać zaraz pójde naprawdę, zaczyna mnie brać...

[wu]

dobry wieczór

rozumiem że Sołtys bo wigoru nabrał

[Agduś]

O żesz, Ty wredoto jedna, dobitego???!!!

Sołtys doskonale się miewa i powiada, że odśnieżanie zakrętu wigoru z rana mu dodało!

 

Chyba spać zaraz pójde naprawdę, zaczyna mnie brać...

No, Sołtys musi wigoru nabrał rzeczywiście, skoro Cię zaczyna brać! Ale spać, to Ty tak szybko nie pójdziesz...

 

Zgodnie z przewidywaniami, moja rodzinka w całości oburzona Waszym wymknięciem się bez pożegnania! Wpadnijcie jutro to naprawić.

 

A tak w ogóle i na serio, to fajnie gościć Depsię wraz z Sołtysem! Człek sobie poplotkuje (komu się czkało?), porechocze, rano wróci z odprowadzania dzieci i zobaczy gary pomyte - no świetnie jest - mówię Wam!

[DPS]

Ooo, zaraz tam gary pomyte.

Jakieś dwa kubki po sobie.

A u Was jest fajnie gościem być, bo się zaraz dostanie coś smacznego , poplotkuje (no własnie, komu się czkało? ) i jeszcze potem zabiorą do kina, pokażą takie cudeńka...

I tak te pogaduchy to najlepsze z wszystkiego.

[Agduś]

Noo, a najlepsze to były te pogaduchy na forumie, kiedy siedziałyśmy na dwóch końcach tej samej sofy!

[DPS]

Ale za to jak ciepło było.

I nie trzeba było biegać i do kominka podkładać.

 

I telewizor fajny był...

 

Wnioskuję, że wczoraj udało Ci się dojechać do 2 miejscowości i plan dnia się zrealizował bez przeszkód?

Sołtys mówi, że on bardzo chciał sobie poodśnieżać, bo w ten sposób przeprowadził chlubną akcję "Wieś - miastu".

[wu]

dzień dobry

no znaczy wszyscy zadowoleni Agdusia gary ma pomyste Sołtys się zrealizował przy odśnieżaniu

[Agduś]

Pewnie, że dojechałam! Pewnie, gdyby nie chlubna akcja, nie dokonałabym tego wyczynu. Z drugiej jednak strony, gdybyście utknęli na zakręcie, to zostalibyście u nas do wiosny... Właściwie to nie wiem, czy powinnam giąć się w dziękczynnych pokłonach, czy jednak żałować.

Za to panowie z MPO nie dojechali i właśnie obserwuję, jak biegną ciągnąc pojemnik na śmieci do zakrętu! Szczęście mają, że w tym miesiącu jakoś nie śmieciliśmy dużo, więc pojemnik nawet do połowy nie jest zapełniony. W tym śniegu kiepsko by się im ciągnęło taki doładowany.

[wu]

dzień dobry

Agduś a tak poważnie to doczekamy jeszcze jakiejś części Uroczyska

[braza]

Podłączam się do pytania Wusi ... nieśmiało...

Dzień dobry.

[Agduś]

Mam pewien podstępny plan z tym związany. Baaardzo podstępny! Dowiecie się niebawem, jeżeli coś mi z tego wyjdzie.

[braza]

To ja już wstrzymuję oddech i zamieram z ciekawości!

[DPS]

Mam pewien podstępny plan z tym związany. Baaardzo podstępny! Dowiecie się niebawem, jeżeli coś mi z tego wyjdzie.

 

No i czemu mnie to jakoś w ogóle nie dziwi...

 

Zaczęłam się już zastanawiać, jakby Was latem zatrzymać - może jakoś udałoby się, może drogi by się jakoś popsuły, albo auto (co prawda tego to nie życzę)...

Chyba też muszę zacząć podstępny plan opracowywać.

[wu]

DPS-ia najskuteczniejsza jest szmata w rurze wydechowej ale jakby co to ja nic nie mówiłam

[DPS]

Rozważymy, rozważymy, ale jakby co, to ja nic nie mówiłam.

[wu]