Agduś 24.02.2010 09:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2010 Tia też nie miała i nic się nie stało. A "norma" w przypadku zachowania kotów jest pojęciem baaardzo szerokim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.02.2010 19:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2010 Buuuuu! Przez cały dzień nikt mnie nie odwiedził!!! Buuuu!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 24.02.2010 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2010 dobry wieczór ja się własnie dowlekłam aha i moje działkowe źwierzę poszło dzisiaj w tango ech życie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 25.02.2010 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 To ja się melduję z samego rana Słoneczne pozdrowienia z Opola Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 25.02.2010 08:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 Wusia, czyżby działkowe zwierzę miało dzisiaj umówioną randkę z wetem? Aniu, pozdrawiam moje również rodzinne Opole! U nas też słonecznie - deszcze od Depsi jakoś nie dotarły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 25.02.2010 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2010 dobry wieczór Agduś skąd działkowe źwierze poszło wczoraj w długa z jakimś innym źwierzem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 26.02.2010 07:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 Myślałam, że wyczuło Twoje niecne intencje i polazło w długą, żeby uniknąć spotkania z wetem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 26.02.2010 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 dobry wieczór skąd poszło się lajdaczyć mam nadzieję że nic do domu nie przyniesie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 28.02.2010 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2010 cześć Agduś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 28.02.2010 15:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2010 Cześć Gwoździk! Wusia, obawiam się, że Twoja nadzieja niczym nie jest uzasadniona... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 28.02.2010 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2010 dobry wieczór Agduś cichaj może mi sie upiecze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 01.03.2010 09:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 Mnie się chleb upiecze - właśnie rośnie. Wyciągam się z drugiej strony i pozdrawiam słonecznie. Deszczem straszą, ale u nas na razie świeci pięknie i trochę wieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 01.03.2010 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 Witam w poniedziałek U nas wieje okrutnie i świeci słońce. Moje dziecię pojechało wczoraj na białą szkołę - mam nadzieję, że jeszcze resztki śniegu są w Małym Cichym albo w Białce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 01.03.2010 11:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 Biała szkoła? Czyżby szkoła TAK? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniahubi 01.03.2010 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 Nasza Szkoła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 01.03.2010 18:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 Pracowałam kiedyś w TAK-u. Oczywiście byliśmy lepsi od Naszej Szkoły PS Czy ktoś wie, jak szybko i skutecznie naprawić stopę? Mam dosyć!!! To już prawie dwa tygodnie! Aha - gips ani oszczędzanie nie wchodzi w rachubę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 01.03.2010 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 dobry wieczór zaczęłabym od wizyty u lekarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 01.03.2010 21:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 Ale ja tak nie lubię chodzić do lekarzy!!! Najpierw trza się zarejestrować do lekarza pierwszego kontaktu, odczekać dwa dni i pojechać. Potem ze skierowaniem zarejestrować się do ortopedy, odczekać swoje (tydzień, dwa?). Następnie iść na RTG, ponownie zarejestrować się do ortopedy, odczekać i iść na wizytę ze zdjęciem... Liczyłam na to, że zanim odbębnię te procedury, to mi samo przejdzie. Nie chciało Zresztą zapewne usłyszałabym, że mam a) wsadzić nogę w gips (ciekawe, jak z gipsem kierować - a muszę to robić przynajmniej raz w tygodniu) b) nie wsadzać w gips i nie używać - znaczy zalec w domu (kuszące ale niemożliwe do realizacji) c) skoro nie chcę gipsu ani zalegania w domu, to się wypałować i nie zawracać lekarzom głowy. I tego ostatniego się trzymam. Acz po poczytaniu sobie w necie na temat zapalenia ścięgien, zaczynam się zastanawiać, czy dobrze robię. No ale może to wcale nie jest zapalenie ścięgna? PS Chleb wykipiał z foremek. Piecze się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 01.03.2010 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 Agduś oprócz gipsu są inne możliwości usztywnienia a jak idziesz do ortopedy to na ogół od rau robią foto i każą wrócić bzzzzzzzz kolejki u nas tak jest przynajmniej jak idziesz do poradni ortopedycznej w szptalu to daje skierowanie na rentgen robią fotę dają za 10 minut do łapy i wracasz do lekarza a jak sobie przechodzisz to dopiero będziesz cienko śpiewać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 01.03.2010 21:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 Nie wiem, jak teraz, ale parę lat temu RTG było w innym budynku, więc trzeba było sobie pobiegać. Nawet nie wiem, czy ortopeda przyjmuje w sąsiedniej miejscowości, gdzie mam lekarza pierwszego kontaktu, czy w Niepołomkach. Chyba trzeba się zainteresować. Jutro i tak nie będę miała czasu, ale może pojutrze...Ja już cienko śpiewam! W sobotę siedziałam w domu, to całkiem fajnie było, w niedzielę mały spacerek (w sumie nie więcej niż 2,5 - 3 km spacerowym krokiem) i też było nieźle. Dzisiaj się nabiegałam i jest niefajnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.