DPS 10.03.2010 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2010 Łooo, gratuluję serdecznie!!! A jaka dumna jestem, że to właśnie mnie udało się ustrzelić!!! A poczęstunek - królewski! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 11.03.2010 07:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 No to życzę smacznego. Witam wciąż zimowo. Sąsiadka zapodała, że za gaz zapłacili w lutym 1000 zł! Ciekawe, jaki nam przyjdzie rachunek za prąd Teraz płacimy chyba ze 2 i pół stówki miesięcznie, ale to była prognoza na podstawie zużycia od lipca do grudnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 11.03.2010 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 dzień dobry nie mów Aguś o prądzie bo mnie targa z działki za 2 miechy gdzie ani pół kilowata nie poszło zapłaciłam ponad stówę i ja się pytam za co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 11.03.2010 11:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 "opłata przesyłowa stała", "opłata przesyłowa zmienna", abonament, opłata za wystawienie rachunku, podatek na ciasteczka i kawę dla prezia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 11.03.2010 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 dołóż jeszcze opłatę za odczytanie licznika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 11.03.2010 11:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Poprawię ci humor - właśnie weszłam na foruma, żeby się małżowi pochwalić, że mi się znak drogowy rzucił na auto. Załamka! Znak przeżył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 11.03.2010 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 łoj Agduś to mi wcale humoru nie poprawiło nic Ci sie nie stało?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 11.03.2010 12:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Nic. Tylko kawałek samochodu do wymiany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 11.03.2010 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 jak duży Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 11.03.2010 12:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Błotnik. Plastikowy jest. Stówka lekko licząc + wymiana + lakierowanie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 11.03.2010 12:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 http://img.bazarek.pl/111686/9304/538608/100_20047757754ab8f78fcbdfa.jpgPrawie taki (ten jest do starszego modelu). A wcale nie miałam zamiaru dzisiaj jeździć. Chciałam iść po Magdę na basen. Pani z przedszkola zadzwoniła, że Małgo się źle czuje, więc wzięłam Ją do domu. Na szczęście wygląda na to, że nic jej nie jest. Na pewno źle się czuła, bo Małgo nie udaje i przedszkole lubi, ale już przeszło chyba (przynajmniej tak mówi). Zostawiłam Małgo w domu i szybko pognałam po Magdę. Trochę się grzebała, więc się spieszyłam z powrotem. No i... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.03.2010 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 No i jak bedzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 11.03.2010 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 czyli lekko licząc 4-5 stówek komplet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 11.03.2010 12:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Pewnie tak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 11.03.2010 12:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 No i jak bedzie? Z czym? Z imprezą? A o której się zaczyna? Bo ja będę pewnie musiała się wcześnie urywać, żeby złapać ostatniego busa. Te późniejsze nie jeżdżą przez Mateczny. Musiałabym jakoś dotrzeć na Wielicką. Nie mam pojęcia, jak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.03.2010 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 No i jak bedzie? Z czym? Z imprezą? A o której się zaczyna? Bo ja będę pewnie musiała się wcześnie urywać, żeby złapać ostatniego busa. Te późniejsze nie jeżdżą przez Mateczny. Musiałabym jakoś dotrzeć na Wielicką. Nie mam pojęcia, jak. Myslalam, zeby gdzies kolo 7, bo dziewczyny maja jeszcze pol Polski do przejechania wczesniej... Na Wielicka mozesz pojechac na przyklad autobusem 133, ostatni odjezdza w sobote 22:15 i wyladujesz prawie pod sama Wieliczka (on jedzie Kosocicka i laduje na wysokosci Malej Gory). Tak jest najprosciej, sa tez inne opcje (z Matecznego autobusem 144 albo 304 - ten do Wieliczki), natomiast beda niepijacy kierowcy, wiec na pewno Cie bedzie mogl ktos podwiezc gdzie bedziesz chciala, spokojnie. Autem w sobote wieczorem to minuta osiem bedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 11.03.2010 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Dzień dobry! Współczuwam kawałka auta do wymiany. Mam nadzieję, że Andrzej nie komentował długo i rozgłośnie... A znak świnia straszna, że tam stał. Mam nadzieję, że nie wystraszyłyście się za mocno z Madzią... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 11.03.2010 14:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Małgoś, nie ukrywam, że najbardziej interesująca jest opcja skorzystania z usług niepijącego kierowcy, bo z busami to jest tak, że jeżeli kierowca ostatniego busa (odjazd spod dworca około 22.00) będzie miał zły humor, imprezę w planach, awarię (prawdziwą lub nie), ochotę pojechać 15 minut wcześniej albo później, to ja będę kwitła na przystanku dłuuuugo i w nerwach, że bezskutecznie. Coby się nie stresować, że autobus miejski nie przyjedzie lub się spóźni, to ja bym musiała pewnie koło 9 wyjść, czyli zanim impreza się rozkręci. No i to mnie trochę zniechęcało. A do której planujesz imprezować? Depsiu, nie miałyśmy powodu do przestraszania się, bo ten podły znak rzucił się na mnie na parkingu! Specjalnie stanęłam sobie na pierwszym miejscu, żeby po lewej nie mieć samochodu tylko chodnik i bezstresowo wyjechać (nigdy nie wiem, gdzie mi się maska kończy, więc zawsze staram się z dużym zapasem mijać i wtedy może mi z tyłu zabraknąć miejsca). No i na tym chodniku stał ten wredny znak. Ja sobie spokojnie do tyłu patrzyłam, żeby nie wjechać na parkujących po drugiej stronie i kręciłam tyłkiem w prawo, a ta bestia rzuciła się z przodu całkiem znienacka! Usłyszałam szurnięcie, zahamowałam, podjechałam do przodu i go minęłam. Myślałam, że mam trochę obtarty lakier, a tu niespodzianka - ten kawałek samochodu jest plastikowy! No przeżywam jak stonka oprysk! Andrzej nie krzyczał. I nie będzie. Wie, że jeżeli by to zrobił, to prędzej pójdę z dziewczynami na plecach piechotą do sąsiedniej miejscowości, niż za kierownice wsiądę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 11.03.2010 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Małgoś, nie ukrywam, że najbardziej interesująca jest opcja skorzystania z usług niepijącego kierowcy, bo z busami to jest tak, że jeżeli kierowca ostatniego busa (odjazd spod dworca około 22.00) będzie miał zły humor, imprezę w planach, awarię (prawdziwą lub nie), ochotę pojechać 15 minut wcześniej albo później, to ja będę kwitła na przystanku dłuuuugo i w nerwach, że bezskutecznie. Coby się nie stresować, że autobus miejski nie przyjedzie lub się spóźni, to ja bym musiała pewnie koło 9 wyjść, czyli zanim impreza się rozkręci. No i to mnie trochę zniechęcało. A do której planujesz imprezować? Ekhm... Padam zwykle ok. 4 rano... Mozesz pasc na beton razem ze mna jesli Ci warunki spartanskie nie przeszkadzaja. Kierowcy beda tak czy owak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 11.03.2010 15:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Marca 2010 Padanie na beton jest o tyle kuszące, że mamy bilety na niedzielę do IMAX-u, więc bym pojechała prosto tam. Przemyślę i przedyskutuję sprawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.