Agduś 17.03.2010 07:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 Wczoraj Małż mnie skarcił, że nie opisałam tego, co opisać miałam, a on specjalnie przyszedł do moich komentów, żeby sprawdzić. No to opowiadam: Nasze średnie dziecię - uczennica klasy 2 - miało napisać wypracowanie na temat "Jakimi oznakami przywitała cię nadchodząca wiosna?" Treść wypracowania przytoczę w całości: "Nadchodząca wiosna jeszcze mnie nie przywitała." Dobre, nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 17.03.2010 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 normalnie bardzo zdolne dziecię masz i prawdomówne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 17.03.2010 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 Nooo, ja pojęcia nie miałam, że Madzia taka jest twórcza! Pogratuluj jej ode mnie umiejętności opisywania rzeczywistości!!! Okna będę musiała umyć, bo Babcia będzie na mnie patrzyła z wyrzutem, a tego to najtwardsi nie zdzierżą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 17.03.2010 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 Wczoraj Małż mnie skarcił, że nie opisałam tego, co opisać miałam, a on specjalnie przyszedł do moich komentów, żeby sprawdzić. No to opowiadam: Nasze średnie dziecię - uczennica klasy 2 - miało napisać wypracowanie na temat "Jakimi oznakami przywitała cię nadchodząca wiosna?" Treść wypracowania przytoczę w całości: "Nadchodząca wiosna jeszcze mnie nie przywitała." Dobre, nie? Krotko i na temat. Pani leci z pozolklego bruliona a tam o tej porze wiosna juz jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 17.03.2010 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 Witam! ja tu przybylam po prosbie Wiesc sie niesie , ze robisz najpyszniejszy chleb na swiecie. Czy jest szansa na otrzymanie przepisu? chyba ze juz gdzies podawalas mam nadzieje, ze to nie jest jakas rodzinna tajemnica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 17.03.2010 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 O, wlasnie. Ja tez chce. Moze sobie maszynke kupie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.03.2010 17:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 Magda tak mnie rozbawiła tym wypracowaniem, że nie palnęłam gadki ogólnopedagogicznieumoralniającej na temat konieczności pisania długich i pięknych wypracowań.Pani nie leci z pożółkłych brulionów jeno z całkiem bielutkich ćwiczeń i czytanki, a tam już wiosna Nie może jednak opóźniać programu, bo zapewne wiosny nie będzie - przejdzie od razu w lato. Depsiu, babcia - siła wyższa Myj okna! Ja mogę tylko powspółczuć. Mistrzynią pieczenia chleba jest Depsia, ja zaledwie uczennicą. Przepis to nie żadna tajemnica, dostałam go od Depsi, a ona w swoim blogu publikuje go. Oczywiście metodą prób i błędów wprowadziłam swoje zmiany wynikające głównie z faktu, że już nie ważę mąki i innych składników, a sypię je na oko Od pewnego czasu na ten przykład daję więcej mąki żytniej niż w przepisie Depsi, bo znacznie lepiej mi po niej chleb rośnie, dodaję trochę kukurydzianej czasem, bo wtedy żółtszy jest i mniej kwaśny, do zasobu dodatków włączyłam miód (czasem). Podstawowym tajnym składnikiem jest ZAKWAS, któren to zakwas należy zrobić lub dostać. Wszyscy piekarze, których znam, z mistrzynią włącznie, zakwas dostali Wędruje on różnymi drogami po kraju. Mój dotarł pocztą w woreczku i kopercie. Jakby co, to mogę zakwas wysłać bądź też podarować przy okazji odwiedzin, na które zapraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
markoto 17.03.2010 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 To ide do depesi bo zakwas to ja mam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 17.03.2010 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 Cześć Agduś Przeczytałam twój dziennik, przeczytałam PRAWIE całe komentarze i postanowiłam się ujawnić Przyznam się, że czytuję twoje posty zarówno dla treści, jak i dla formy, bardzo mi odpowiada lekko zgryźliwe poczucie humoru A merytorycznie, to czytając twoje przygody kierowcy, przypominają mi się moje sprzed 2 lat. Też prawko robiłam "w dziecięctwie", potem koljeni mężczyźni w moim zyciu (tzn ojciec i mąż) nie dawali mi samochodu, a jak dawali to sama się bałam, że zepsuję. Nastała budowa i musiałam zacząć jeździć. Ale wcześniej na fali euforii budowlanej wymogłam zakup mego własnego samochodu. Nie jakieś cudo, zwykły Matizik ze sporym przebiegiem, ale jest mój, nikt nie krzyczy o skrzynię biegów, bo to MOJA skrzynia i jak się rozwali, to zapłacę za jej naprawę. I nie jest to już jedyny samochód w rodzinie, który musi być sprawny... Powiem szczerze, przez rok jeździłam z rozsądku. Raz, że musiałam, dwa, żeby się nauczyć. Teraz powoli zaczynam mieć w tym przyjemność, choć nadal przed zjazdem ze znanych dróg muszę przemyśleć wcześniej trasę. Ale powiem ci po cichu - już widzę znaki! No, chyba, ze są dziury na drogach i muszę ich wypatrywać, żeby nie wpaść. To nic nie widzę. tylko dziury No zmykam. Będę nadal czytać, ale ja małomówna jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.03.2010 18:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 Witam wieczornie! Markoto, ten chlebek to żadna sztuka i na pewno każdy po upieczeniu pierwszych dwóch-trzech zaczyna wprowadzać swoje modyfikacje. Trzeba wyczaić najlepszą konsystencję ciasta (zbyt gęste i zbyt rzadkie gorzej rośnie) i proporcje mąk oraz dodatków. Jak pisałam, dodaję więcej mąki żytniej niż Depsia pisze, dodatków wszelakich też sypię więcej (chyba - Depsia zrobiła duże oczy, kiedy zobaczyła jak szczodrze dowaliłam słonecznika, dyni i siemienia). Pysznie smakuje z orzechami włoskimi i sezamem. Aha, mąkę żytnią trzeba kupować albo w piekarni albo w hipermarkecie (jest w Tesco i Auchanie), bo te "EKO" w mniejszych sklepach są drogie jak nieszczęście, a czort wie, czy naprawdę eko, czy tylko się tak zwą. Właśnie chlebek kończy rosnąć i muszę zaraz włączyć piekarnik. Dzisiaj dodałam dosyć dużo mąki orkiszowej, ale wbrew obawom ładnie wyrósł. EZS, miło Cię powitać! Postaram się być nadal lekko zgryźliwa, cobyś mnie czytała Znaki drogowe przy drodze, to ja już widzę, ale ten wredny stał podstępnie na parkingu. Dzisiaj tam byłam i przyjrzałam się mu z odrazą. Paskuda stoi nie na chodniku, nie na krawężniku, ale na MOIM miejscu parkingowym! Jednakowoż do tego, żeby jazda zaczęła sprawiać mi przyjemność, jeszcze baaardzo daleko. Może gdybym miała SWÓJ mały damski samochodzik, byłoby inaczej. A tak to muszę jeździć autobusem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 18.03.2010 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 No .... to jestem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.03.2010 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 dobry wieczór Agduś zobaczysz bedziesz musiała polubić jazdę jak ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.03.2010 18:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 No .... to jestem Wszelki duch Pana Boga chwali!!! To przyjdzie mi teraz uciekać, gdzie pieprz rośnie po tym, co w komentach do Uroczyska wypisywałam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.03.2010 18:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 dobry wieczór Agduś zobaczysz bedziesz musiała polubić jazdę jak ja Mnie nie tak łatwo zmusić do czegokolwiek! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.03.2010 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 Agdusia mnie życie zmusiło w 3 latka natrzaskałam ponad 60 tysi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 18.03.2010 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 Nie bać się!!! Jeszcze ... jutro poczytam dokładnie, wówczas się okaże... A propos Uroczyska ... to jak się ma literacki odnośnik??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.03.2010 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 Agduś jak nic na przebłaganie Brazy musisz nastukać ze dwa odcinki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 18.03.2010 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2010 Dobrze gadasz Wusia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.03.2010 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 dzień dobry widzę że sie Agduś udała na z góry upatrzone pozycje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 19.03.2010 08:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2010 No, udałam się. Oglądnęłam 6 odcinek Lostów i 1 nowej serii Housa.Literacki odpowiednik ma się dobrze. Przybywa mu nawet... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.