Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Aniu, myślę, że michałki przeżyją, ale na kwiatki to bym nie miała nadziei w tym roku. Szkoda. Kosiarka to straszne narzędzie...;) Wiem coś o tym - moja zjadła dwa krzaczki i jedno pnącze.

Oj, tak...moja jeszcze pożarła malinę, parę irysów... W zeszłym roku wciągnęła paproć, ale ta na szczęście odbiła w tym roku :)

Chyba rozejrzę się za łubinem. Moja ciocia kiedyś miała - cudne wspomnienie dzieciństwa, niestety tamten dom od lat nie jest już naszą własnością, ale ostatnio u parę osób widziałam. Jego można siać z nasion, czy lepiej z sadzonki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej z nasion, bo łubin źle znosi przesadzanie. A z nasion rośnie jak chwast. Gdybyś jednak przesadzała, to z dużą bryłą ziemi i szybko, tak, żeby nie zauważył nawet, że został przesadzony. Jeżeli zasiejesz teraz, to w tym roku już nie zakwitnie, za to w przyszłym rozrośnie się i będzie kwitł. Edytowane przez Agduś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja ze swoim łubinem zaczynam przegrywać, odnoszę wrażenie, że jest wszędzie ... tyle że mi to właściwie nie przeszkadza...:)

A piwonie (nie drzewiaste, co prawda, ale jednak) będę miała, rosną jak szalone i to mi się podoba!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łubin bardzo ładny jest, a jaki pożyteczny! Rolnicy specjalnie go sieją na tzw. poplon, żeby potem zielony przyorać i wytworzyć masę organiczną w glebie!

A nie wszystkie rosliny są jednakowo zdatne do tego, nie wszystkie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale cicho, nawet wu zaprzestała tradycyjnego meldowania się ;)

mam ostatni dzień na szwędanie się po sieci. Od jutra biorę się za pisanie. Obiecuję to sobie. A najlepiej jeszcze za odchudzanie, i rzucę palenie :)

dzisiaj tez sobie obiecywalam, ale upiekłam ciasto. No i pogoda byla śliczna, więc poolejowałam taras.

Jutro będzie lepiej....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tym sianiu i oraniu łubinu to ja też wiem. Nawet kiedyś kupiłam nasiona tego małego żółtego. Może w tym roku posieję.

Jak to teraz jest z dziennikami budowy? Wklejać w starym czy szukac nowego? Jeżeli szukać, to jak?

Mam zdjęcia ogrodu, mogłabym wkleić w komentach, ale chcę reaktywować dziennik.

Zwykłe piwonie jakoś średnio mi rosną. Tzn. masy zielonej mają dużo, ale z kwitnieniem się lenią. A tak pilnowałam, żeby ich za głęboko nie posadzić! Jeden krzaczek ma pączki, ale jakieś takie małe.

Skończyliśmy wczoraj sadzenie azalii, przykryliśmy je włókniną i posypaliśmy korą. Andrzej walczył z deskami tarasowymi - przycinał je na wymiar. Ja trochę walczyłam z perzem, trochę siałam, trochę malowałam deski tarasowe. A wieczorem poszliśmy na rynek. Są Dni Niepołomic - wesołe miasteczko, kramy, występy i koncerty od rana do wieczora. Weronika nie zdecydowała się na wielką procę tylko ze względu na jej cenę (jeden "wyrzut" 40 zł). Wolała "ekstreema". Namówiła na to Magdę. Ja byłam lekko przerażona, kiedy zobaczyłam, że Madzi tylko buzię widać spod czegoś, co blokuje ofiarę w fotelu, żeby nie wypadła. No ale napisane było przy wyjściu, że wystarczy mieć więcej niż 120 cm wzrostu, więc Magda się łapała. W pierwszej chwili wyglądała na przerażoną, ale później jej się spodobało. Mnie by wołami na to nie zaciągnięto! Wystarczył mi dinozaur czyli minikolejka górska w towarzystwie Małgosi. A na koniec był koncert T-Love. Zaczęli z opóźnieniem 3 kawadransów (przed nimi występowali jacyś laureaci konkursów czy programów TV, którzy spźnili się tylko 30 minut), W dodatku pierwszych 6 utworów nie należało do największych przebojów, więc wiele osób spośród licznie zgromadzonej publiczności opuściło miejsce koncertu. My też, ale to głównie dlatego, że młodsze dziecka już solidnie marudziły, że chcą do domu.

Pogodę mamy podejrzanie ładną. Tylko czekam, kiedy znów zacznie padać.

Za to w ziemi wciąż wody mnóstwo. Kiedy kopałam dół, coby go wypełnić torfem i kwaśną ziemią pod borówkę, chyba na głębokości 60 cm dokopałam się do wody. Płynęła całkiem wartko!

A dzisiaj będzie występ przedszkolaków z grupy Małgosi. I tak w tym roku mamy lajcik - bywało, że mieliśmy po kilka występów ("Sokół", karate, przedszkole).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak... Zapomniana, opuszczona, samotna... Tkwię na trzeciej stronie komentów...

Liczę na dobre rady w sprawie dziennika...

... i nie tylko...

Mam kolejne pytanko. Chciałabym zrobić album ze zdjęciami z pochodu pierwszomajowego. Ostatnio używam ImageShacka. O ile ze zwykłym hostingowaniem zdjęć, coby je wkleić na foruma nie mam problemów, o tyle już z tworzeniem albumów i owszem. Nie mogę się z nim dogadać, bo on primo po angielsku do mnie mówi, secundo oszczędny w słowach jest i liczy na moją domyślność. Podpowiedzcie, gdzie powklejać te zdjęcia, coby link do albumu podesłać (nie chcę wklejać kupy zdjęć w komenty, bo by się godzinami strona otwierała). IS jest fajny, bo nie krzyczy (na razie) o kasę jak Fotosik.

 

A występ się udał!

 

I oberwanie chmury mieliśmy! Woda wylewała się z rynien bokiem. Na trawniku było jej tak po kostki (a mamy teren nieco podniesiony). I podobno ma lać przez tydzień! A wczoraj wykopałam dół, coby posadzić borówkę amerykańską w torfie i kwaśnej ziemi (kurczę, gdzieś już o tym pisałam). Na głębokości chyba 60 cm zobaczyłam... strumyk! Płynął sobie od strony pola w kierunku domu całkiem wartko. Na pewno borówka za sucho nie będzie miała.

Edytowane przez Agduś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do zdjęć, można wklejać z kompa.

Najpierw na swoim profilu utwarzasz (?) sobie album, potem do niego ściągasz zdjęcia. Zauważyłam jednak, ze musza być znacznie odchudzone, tak ze 200 kilo, te pod 1 giga nie wchodzą. Jak je masz już na forum, to sobie wklejasz we wontki.

Oberwanie chmury u nas też było, ciekawe, czy nad całą Polską lało?

U mnie spadek, więc woda sobie popłynęła, ale musze przyznać - pierwszy raz od paru lat po wbiciu szpadla mnie mam suchej ziemi pod spodem.

Obejrzałam prognozę. Ciekawa nie jest. Biedni ci ludzie na południu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - trzeba odchudzać, a IS tak fajnie to robi, bo zaznaczam opcję dostosowania do forumowych wymagań i nawet nie muszę pamiętać, jakie t są wymagania. Sam zmniejsza do takich rozmiarów, że forum łyka bez narzekania każde zdjęcie. Ino tych z gór mam strasznie dużo i nie chcę ich wklejać na foruma, a tylko podesłać ciekawym link do albumu, coby sobie oglądnęli.

No i wciąż nie wiem, co z dziennikiem. Czy wklejać do starego, czy szukać (jak?) jego wersji blogowej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agduś, jak wpiszesz do starego dziennika, to wpis nie pojawi się w wersji blogowej - przynajmniej u mnie się nie pojawił (może trzeba coś, gdzieś zaznaczyć). Więc jak ma być w obu miejscach to chyba trzeba sobie przekopiować . Wersję blogową znajdziesz klikając na swój nick przy jakimkolwiek wpisie i wybierając dziennik budowy z tego małego menu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ależ ta wersja blogowa jest beznadziejna

po pierwsze jest od końca do początku

po drugie, jak post dłuższy, to go trzeba czytać oddzielnie a potem z niego wychodzić

po trzecie nie przekopiowali mi wszystkiego aaaaa właściwie to mi wcięło z pół strony, w dzienniku też ...... hm

Edytowane przez EZS
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...