Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kciuki za Małego_rudego proszę jutro trzymać, bo pożegna się rano z męskością, której uroków nie zdążył jeszcze poznać.

Trzymam kciuki :) Mam nadzieję, że wszystko pójdzie szybko i bez komplikacji.

 

Ps. Nam wczoraj zdechl chomik :( Ciężkie popoludnie przed nami, mieliśmy go rok i miesiąc. Piotrek jest na rajdzie jesiennym od wczoraj, jak dziś wróci muszę mu powiedzieć....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś Ty jak magik;) coraz piękniejsze rzeczy z kapelusza wyciągasz:)

Najpiękniej moim zdaniem było w Estonii, chociaż i półwysep Kolka na Łotwie sroce spod ogona nie wypadł.

 

Maniuś-Gieniuś już po zabiegu. Wybudził się szybciutko, na razie trochę oszołomiony łazi i wylizuje rankę. Wet powiedział, że może wylizywać i nic się nie stanie, jednak popatruję z niepokojem. Okazało się, że prawdziwy olbrzym z niego - 3,2 kg już waży.

 

Aniu, współczuję. Chomik malutki jest i krótko żyje, co wiadomo z góry, ale zawsze ciężko pożegnać się ze stworzeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maniuś na pewno szybko dojdzie do siebie, jestem przekonana!

 

Aniu - pamietam, jak mój starszy synek ciężko przeżył odejście jego pierwszego chomika.

Długo płakał, pomogła mu specyficzna wizualizacja.

Poprosiłam go, żeby narysował chomicze niebo, w którym teraz jest jego chomiś.

Wymyślaliśmy zawartość budki z "hamburgerami" dla chomików w niebie, najlepsze parki zabaw dla ruchliwych chomiczków, domek składający się z wielu pomieszczeń i przeznaczenie każdego z pomieszczeń, ogródek, w którym rosną najbardziej ulubione pokarmy chomisia - pomogło naprawdę bardzo, polecam i Tobie taką technikę w razie potrzeby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały rudy da radę, jutro już będzie duuuużo lepiej, a przynajmniej nie będzie serdecznie nielubianym kocurem, który jest utrapieniem w domu, bo znaczy. ;)

Pomysł chomiczego nieba był mojego autorstwa, bardzo potem byłam z siebie zadowolona, bo dziecko w oczach pogodniało, rysując te rozkosze, które sa udziałem ukochanego chomisia. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł chomiczego nieba był mojego autorstwa, bardzo potem byłam z siebie zadowolona, bo dziecko w oczach pogodniało, rysując te rozkosze, które sa udziałem ukochanego chomisia. :cool:

Świetny pomysł, jak będzie jeszcze trzeba to wykorzystam dziś.

Wczoraj było popołudnie i wieczór pełne płaczu, ale w końcu zasnęli...Dziś rano było już lepiej (obyło się bez płaczu), w szkole zajmą się kolegami, po południu idą na urodziny do sąsiada.

Piotrek najpierw chciał sobie zrobić tygodniową żałobę (!) ale wybiłam mu to z głowy - wolę żeby spotykał się z dziećmi, niż popłakiwał wpatrując się w pusty kąt pokoju. Bo klatka została wyniesiona na jego życzenie...

Do niedzieli mamy kupić nowego chomika ;) Imiona już są wymyślone zarówno dla chłopca jak i dla dziewczynki :)

 

Agduś, Mały-rudy z dnia na dzień będzie coraz lepiej się czul i zapomni o tym co mu zrobiłaś ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały-Rudy wygląda już na pogodzonego z losem. Wczorajsze ulanie worka sako wolę złożyć na karb tego, że nie zdążył dotrzeć do kuwety na miękkich jeszcze łapkach niż uznać za zemstę.

 

Donoszę uprzejmie, że blog dotarł na Łotwę i nawet zdążył przygotować się do pierwszego noclegu.

 

PS Aniu, czy nie kursujecie przypadkiem na trasie Wrocław - Opole? Bo trzeba kota przewieźć. Depsia dostarczy go do Wrocławia albo Milicza chyba (do Gagatów), moja rodzinka może zabrać z Opola do nas, ale z odbiorem z Wrocławia gorzej, bo brat pracuje i będzie do nas jechał prosto z pracy - nie da rady wyskoczyć wcześniej do Wrocławia. Cała akcja musi się odbyć najpóźniej do soboty 16 października, bo wtedy rodzinka wybiera się do nas.

Edytowane przez Agduś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo, przez telefon to ja czasem różne rzeczy gadam, różniste! :lol2:

Sołtys jeszcze nie wie, że trzeba będzie podjechać do Opola, ale mam nadzieję, że jakoś go przekonam. ;)

 

No i ten modeling - przemyśl, Agduś, przemyśl! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że Sołtysa nikt nie zapyta, jeno wyda polecenie jazdy do Opola. Kiedy już tam będziecie, koniecznie idźcie na naleśniki francuskie! Moja mama powie Wam, jak dojść - to niedaleczko jest, a autosa zostawicie na podwórku kamienicy. A te naleśniki to są najlepsze w Polsce! Nawet w Krakowie takich nie ma!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...