Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?

[EZS]

Przeczytałam. Mało, mało.

Chcę więcej.

Nigdy nie lubiłam powieści w odcinkach

[DPS]

No taaaak - ja się w ogóle Wam nie dziwię, że piliście, pewnie też bym piła.

Bloga to chyba jutro poczytam (jeśli się uda), bo mam w porywach do jednej kreski zasięgu internetu!

[wu]

EZS żałuj że Uroczyska nie czytałaś bo musiałabyś Agdusię zabić nie dość że dawkowała to jeszcze przerwała gadzina w najciekawszym momencie:(

[aniahubi]

EZS żałuj że Uroczyska nie czytałaś bo musiałabyś Agdusię zabić nie dość że dawkowała to jeszcze przerwała gadzina w najciekawszym momencie:(

Czy coś przegapiłam? Czy to jakaś Agdusiowa powieść?

[wu]

no taka powieść w odcinkach była normalnie z wypiekami na uszach czekaliśmy na kolejny odcinek:(

[EZS]

czytałam, czytałam.

tylko się nie odzywałam. I na szczęście zaczęłam, jak było jej już sporo. A potem, nie mogąc doczekac się dalszego ciągu - przestałam.

[DPS]

... nie dość że dawkowała to jeszcze przerwała gadzina w najciekawszym momencie:(

 

Ot, mądrego to i dobrze posłuchać...

[wu]

DPS-ia Ty masz większy wpływ na Agę weź zmuś Ja albo co;)

[Agduś]

No nie mam weny do Uroczyska - muszę to przyznać! Może, kiedy przyjdzie zima i będzie więcej czasu...

[DPS]

Ha ha, na Agduś to nikt nie ma wpływu poza nią samą, o tym mogę Cię zapewnić, Wusiu!

[Agduś]

No nie do końca Depsiu, parę osób może by się znalazło... I nawet ktoś, kogo się boję...

[wu]

czyżby mąż??

[DPS]

Nie wierzę, że Andrzeja się boisz, już prędzej Twojej mamy chyba albo kogoś z rodziny...

[Agduś]

Wusiu, jednak Depsia zna mnie lepiej

[Agduś]

Wiecie, jak pięknie jest na Przylądku Kolka? Nie? To zobaczcie! Zapraszam.

 

PS Depsia dostarczyła kotę do mojej mamy. Pojutrze będzie już w nowym domku i spotka się z koleżanką, którą się wprosiła w międzyczasie do JEJ domu.

[wu]

sprytna koleżanka;)

[Agduś]

No! I obie są czarno-białe. A moja koleżanka mocno się zastanawiała, czy w ogóle chce mieć JEDNEGO kota...

Na szczęście, ta kota, która już zamieszkała, była uprzejma poczekać i pojawiła się dzień po tym, jak koleżanka obiecała, że weźmie kotę Depsi. I również na szczęście nie wycofała się z obietnicy. Chyba uwierzyła mi, że od jednego kota lepsze są tylko dwa koty...

[wu]

no to ma komplet:)

[Agduś]

Ja też tak myślałam, kiedy mieliśmy dwie kocice...

[DPS]

Oooo, no to malutka będzie miała siostrę - jak się cieszę! Oczywiście, że od jednego kota lepsze są tylko dwa koty.

Ja, niestety, mogę tylko 2 mieć, ani jednego więcej.

 

Jak mój net łaskawie pozwoli, to dzisiaj zajrzę na wojaże, jak nie, to jutro, bom ciekawa bardzo.