Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

Zaraz tam rok! Możesz przyjechać wcześniej. :wink: A póki co, idź z Karlą na spacerek, zerwij kilka gałązek o różnych kształtach i kolorach kory, dołóż do tego trochę zasuszonych między starymi gazetami jesiennych liści - czerwonych, żółtych, brązowych, jeszcze trochę pomalowanego plakatówką zielska, które zaschło w rowach przydrożnych, trawa (kłoski też można pomalować plakatówką lub pigmentem do farb) i - samo się ułoży w ikebanę. Można na początek ściągać z obrazków w necie. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Się podzielimy, i u mnie życzenia od Szanownego, a u Ciebie kwiaty od Szanownego

 

http://img128.imageshack.us/img128/7826/a1bd21c21ye0.gif

Za życzenia podziękowałam u Ciebie, to za kwiatki podziękuję u siebie. Niniejszym to czynię!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bukiet jest autorstwa jednej pani - ja robię lepsze :lol: , ale w tym roku jakoś nijak nie miałam kiedy. :o Ale tak sobie pomyślałam, że taki powinien Ci się spodobać. :D

Skąd wiedziałam? Ha, ma się swoje sposoby! 8)

Pewnie, że mi się spodobał! Mnie też nauczysz? Prawda?

Kiedyś nauczyłam się robić z bibuły kwiatki zalipiańskie. W Zalipiu były warsztaty i pani mnie pochwaliła, że szybko załapałam. Ale te zalipiańskie kwiatki są w innym stylu. Szukam zdjęcia palemek wielkanocnych, które zrobiłam z tych kwiatków. Jeżeli znajdę, to się pochwalę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proste, jak nie wiem :-? Ale trzeba jeszcze mieć to cuś a ja nie mam.

Poczekam :oops:

 

 

Agduś powiedz, że się nie gniewasz za te pogaduszki u Ciebie :oops:

No jasne, że się gniewam! Tak samo, jak Ty na mnie za pogaduszki w Twoich komentarzach i za przyjmowanie tam gości i rozpijanie ich za pomocą zielonych drinków!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że Cię nauczę! :D To jest naprawdę proste. Trzeba tylko na spacerze pozbierać sobie wszystkie możliwe badyle i liście, a potem... jakoś je ułożyć. :wink:

Ale czekam na Was, jak przyjedziecie z Brazą, zrobimy sobie wtedy takie małe warsztaty. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://images31.fotosik.pl/5/cdc5eaac46b28638.jpg

 

dołączamy do życzeń czarno/biały i z kolcami bukiet róż - dla odmiany - wzmocniony wszelkiej maści życzeniami najlepszego - od ochojniańskiej grupy wsparcia (wymagającej przede wszystkim :lol: )

 

Wszelkie odmiany są mile widziane. Kolce również, bo co to za róża bez kolców by była?

Twój dom wspiera się na takich fundamentach, że wystarczy mu tego wsparcia, by i Ciebie nim obdzielić! Co nie znaczy, że ja się wymiguję!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, że Cię nauczę! :D To jest naprawdę proste. Trzeba tylko na spacerze pozbierać sobie wszystkie możliwe badyle i liście, a potem... jakoś je ułożyć. :wink:

Ale czekam na Was, jak przyjedziecie z Brazą, zrobimy sobie wtedy takie małe warsztaty. 8)

 

No, to sobie "powarsztatujemy"!!

 

Agduś kiedy się wybieramy w gościnne progi Depeesi??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia. Podejrzewam, że na długi majowy weekend trzeba było rezerwować miejsce rok temu. Jakieś inne wolne dni są na wiosnę?

Można dowolny weekend troszkę przedłużyć, ale jak trafić z pogodą? No bo fajnie by było jakoś tak w miarę wcześnie - zanim goście zjedzą te wszystkie niesamowite pyszności w słoiczkach! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba z Depeesią pogadać, może coś wymyśli. I koniecznie musimy wspomnieć o tych słoiczkach, tak grzecznie poprosić, żeby kilka głęboko ukryła :wink:

Ja też aktualnie nie mam pojęcia kiedy, bo jeśli Szanowny się nie załapie, to będę miała problem z psunia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest tak źle, dziewczyny! :D

Majowy weekend jest wciąż wolny, jeśli chcecie i możecie - zapraszam! :D Słoiczki będą czekały! :D

 

No i czy Ciebie można nie kochać??????!!!!!

Odpowiedź: NIE MOŻNA!!!! :D

 

http://www.cosgan.de/images/more/bigs/a025.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest tak źle, dziewczyny! :D

Majowy weekend jest wciąż wolny, jeśli chcecie i możecie - zapraszam! :D Słoiczki będą czekały! :D

 

No i czy Ciebie można nie kochać??????!!!!!

Odpowiedź: NIE MOŻNA!!!! :D

 

http://www.cosgan.de/images/more/bigs/a025.gif

 

:p :p :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majowy wolny? To ja zacznę pertraktacje z Andrzejem. Daleko mamy pod TE sosny! Ale już zapodałam, że mnie tam ciągnie...

Kiedyś przejechaliśmy przez tamte okolice. To były takie wakacje, kiedy z Opola w Karkonosze jechaliśmy przez Bieszczady i Swornegacie. Wtedy właśnie przejechaliśmy wzdłuż zachodniej granicy. Śmiesznie było, bo zazwyczaj przed miejscowościami kończył się asfalt i trzeba było tłuc się po kocich łbach pamiętających króla Ćwieczka. A potem, gdzieś w lesie był kawałek asfaltu, o jakim autostrada Kraków - Katowice może tylko marzyć, szeroki, gładki i ... zupełnie pusty. Poza tym pamiętam lasy, lasy i lasy, jeziora, poligony, poligony i poligony. I zatrzęsienie grzybów! Jedliśmy kurki w postaci sosu, jajecznicy, zupy, smażonych grzybków - trzy razy dziennie! A Andrzej tylko mnie ostrzegał, żebym nie kopała niczego metalowego, co wystaje z ziemi. Bo jeden taki kopnął, ale nogę ma - miał szczęście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze, że nam trudno coś wcześniej zaplanować. U Andrzeja urlopy rezerwuje się w styczniu i wtedy, gdy już coś jest napisane, są duże szanse, że właśnie w tym terminie będzie miał urlop.

Na razie rozważamy dwie możliwości - wiosna albo lato. W drugim wypadku wpadlibyśmy na początku urlopu na dłużej. Tylko na razie nie wiemy, jak zaplanujemy urlop. W tym roku zaczęliśmy planować wyjazd do "pribałtyka", a to nie po dordze. Pewnie i tak do stycznie żadna wiążąca decyzja nie zapadnie.

A mamy do Ciebie, oczywiście, około 500 kilometrów. Czy wszyscy tyle właśnie mają? Chyba tak!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majowy mnie korci, ale muszę najpierw psunię u kogoś umieścić, gdyby w tym czasie Szanownego nie było. Chcę odpocząć, a z naszym owczarkiem tylko w pojedynkę to się nie barzo uda :-?

Będę informować na bieżąco!

My tam moglibyśmy Emi zabarć, ale nie wiem, czy taka długa podróż jej będzie odpowiadała. Z racji gabarytów jest skazana na bagażnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...