Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

Przykład powyższy oznacza, że Wero ni mniej, ni więcej, tylko bardzo rozbudowane ma uczucia wyższe. :cool:

Odzyskałam wiarę w nią! :D

 

Zawsze możesz założyć drugi blog, szyciowo - patchworkowy.

Domagam sie, bo chcę obejrzeć prawdziwe rzeczy robione przez normalnych ludzi, a nie jak na tych stronkach, przez wyjątkowo utalentowane panie, niejednokrotnie zawodowe plastyczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Drugiego bloga zakładać nie będę, bo nie miałabym o czym na nim pisać. Nie mam aż takiej melodii do robótek ręcznych. Popełniłam w życiu kilka swetrów i jedno poncho na drutach, te patchworki i... to by było na tyle chyba.

 

A czy ja mówiłam, że ona do gruntu zła jest? Że leniwa i wkurzająca - to fakt, ale ma przebłyski. Uczucia wyższe w stosunku do zwierząt to moje dzieci przejawiają i owszem. Wprawdzie nie zawsze wystarcza ich na posprzątanie w klatkach bez przypominania, ale ogólnie nie jest źle. Wero przywiązuje wielką wagę do strony estetycznej i wszelkie wydzieliny, wydaliny oraz brzydkie zapachy działają na nią odstręczająco znacznie zmniejszając miłość do zwierząt (do czasu, aż ktoś posprząta). Pies ma przechlapane, bo "śmierdzi" zwłaszcza mokry, więc nie ma szans na miłość Weroniki.

 

Dzisiaj będziemy układały książki i na pewno szybko nam pójdzie, bo inaczej Pepe Pan Królik nie wróci do pokoju Weroniki (książki na razie leżą w sosach na podłodze, więc grozi im spotkanie z siekaczami Pepe).

 

Zdjęcia już są. Na razie ImageShack ma humorki, ale postaram się je załadować i pokazać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Udało mi się jedno zdjęcie wrzucić na IS!

 

http://img88.imageshack.us/img88/88/dsc0073kbd.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

To narzuta na fotel z kompletu. Ta na wersalkę jest oczywiście znacznie większa, ale uszyta z takich samych elementów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matko jedyna, Ty to nazywasz prostym wzorem???!!!

Zapłakałabym się przy zszywaniu PROSTO takiej nieprzebranej ilości kwadratów!!!

Ja cie kręce - masz mój podziw niezmierzony!!!

 

http://1.1.1.5/bmi/www.cosgan.de/images/smilie/froehlich/g015.gif http://1.1.1.5/bmi/www.cosgan.de/images/smilie/froehlich/g015.gif http://1.1.1.5/bmi/www.cosgan.de/images/smilie/froehlich/g015.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agdus, pytanie za 5 złotych. Czy w zdaniu "zauroczenie to stan...." to można traktować jako spójnik? Mnie sie wydaje, że nie, ale w książce córki "to" jest spójnikiem, choć nie wiem, czy w tym kontekscie... Help ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszelkie księgi mądre mam na razie schowane (czekają na półkę w pracowni), więc odwołam się do swojej pamięci. "To" może być spójnikiem wynikowym w zdaniach typu "jeżeli coś tam, to coś tam", natomiast w zacytowanym zdaniu "to" wydaje mi się być zaimkiem wskazującym. Raczej nie miałabym wątpliwości, acz mogę się mylić, bo nauka gna do przodu jak szalona, a ja wysiadłam z tego pociągu jakiś czas temu. Tylko czy gramatyka też gna?

 

Tamta narzuta to naprawdę był pikuś. Najpierw przygotowałam szablon, dzięki któremu z materiału w misie powycinałam misie (często gęsto na ukos nitek). Resztę kwadratów pocięłam zwyczajnie odmierzając linijką. Wycięłam też paski czerwone. Najpierw szyłam pasy: kwadrat, pasek (odcinałam na długość po przyszyciu), kwadrat... Wcale nie martwiłam się, jeżeli coś nie było idealnie równo, bo potem wyrównało się przy zszywaniu poziomych pasków. No właśnie - kiedy miałam już gotowe poziome pasy z kolorowych kwadratów i czerwonych pasków, zaczęłam je zszywać - kwadraty, czerwony pasek, kwadraty... Na koniec ramka, watolina i podszewka od spodu.

Jazda się zaczęła, kiedy wymyśliłam wzór tego drugiego! Wewnętrzny kwadrat jest z jednego kawałka materiału w szachownicę, każda szachownica jest obszyta wąskim ciemnym paskiem (cztery kawałki), szerokim jasnym paskiem (apiat cztery), i znów wąskim ciemnym (znów cztery paski). Jako że miałam wtedy maszynę bez endlowania, a na wszelki wypadek chciałam obszyć brzegi (do tej pory nie wiem, czy się powinno), to każdy kawałek przyszywałam dwa razy (prostym i zygzakami brzegi). A potem to już szybko - kwadraty w paski (znów wyrównując ewentualne różnice), paski w kształt narzuty, ramka jedna, ramka druga, watolina i podszewka (to już Andrzej zrobił, bo mi akurat zapału zabrakło i robota leżała odłogiem, a on miał anginę i zwolnienie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieeee, no naprawdę, rzeczywiście, pikuś... :jawdrop:

Chyba jednak sie na to nie porwę, bo ...

http://1.1.1.1/bmi/guzlo.wrzuta.pl/sr/f/5o5hDNRVyk5/czekanie

I to nie będzie czekanie na Windows, tylko czekanie na koniec szycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taż piszę, że to dłuuugo trwało. Dlatego teraz mam prostszy wzór. Jutro wybieram się w Krakowie do fajnej ciucharni, może jakieś materiały znajdę, bo mi mało zielonego. Chociaż, o ile znam życie, to wyjdę z jakimś fajnym ciuszkiem dla dzieci.

 

Fajny ten nasz królik!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny, dziekuję za "to". Mnie się też tak wydawało i wychodzi, ze w książce jednak jest błąd albo po prostu nieścisłośc :)

 

A co do opisu szycia narzuty - przekracza moją zdolnośc pojmowania. Pomijam, że nie wiem, co to endlowanie (jakiś rodzaj podwijania brzegów?), to na myśl o reszcie dostaję gęsiej skórki. To dziwne, bo np lubię robić na drutach. No, ale też wybieram włóczki "szybkorobiące" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie szyję. Cały dzień spędziłam w Krakowie, kupiłam zielony materiał do tego patchoworka, materiał w koniki na narzutę Małgosi i jeszcze jeden - nie wiem, po co, ale ładny i za 1,5 zł, więc nie mogłam go zostawić w sklepie. I jeszcze trochę ubrań - oczywiście dla dzieci! Niby wszystko za grosze - po kilka złotych - ale się uzbierało. Że już nie wspomnę, ile zostawiłam w Empiku!

 

Przy okazji odchamiłyśmy się trochę w "nowych" Sukiennicach - ładnie je odnowili i unowocześnili, nie tracąc dawnego charakteru.

 

Nie wiem, kiedy się wreszcie zabiorę za szycie, bo mi wciąż coś nowego wypada do zrobienia. Mama zadała mi gruntowny remanent w papierzyskach, bo coś jej potrzebne. Buuuu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecie po nocy nie będę Ci sie petać, bo wszystkich pobudzę!

A jeszcze jak koty wyczają, że ktoś nie śpi, to całkiem rabanu narobią i ja bym wtedy nie chciała słyszeć, co Andrzej ma na ten temat do powiedzenia!

Też coś, jeszcze do prokuratora bym trafiła... :jawdrop:

 

To chociaż jakieś foty tych szmatek pokaż...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...