EZS 07.02.2011 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2011 czy to, że wzięłaś inny materac, niż wybrał twój mąż ma jakieś znaczenie, czy podkreśliłaś przypadkiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.02.2011 15:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2011 Ewa, to się okaże... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 07.02.2011 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2011 No i co - byliście na tych nartach??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.02.2011 22:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2011 Byliśmy! Na rozgrzewkę blisko - w Sieprawiu. Zielono wokoło, a na stoku śnieg - abstrakcja! Fajnie się jeździło, bo nie marzliśmy. Małgo piorunem załapała jazdę na wyciągu i zaraz na duży stok poszliśmy. Jutro wybieramy się do Kluszkowców.Tylko czemu, cholera, te wyciągi takie drogie??? Nie napisałaś niczego o patchworku. Na pewno Ci się nie podoooobaaaa. Buuuuu! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.02.2011 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 No jak nie napisałam??? Przecie pisałam! Cholera, może gdzie indziej jakoś, ale pisałam! Pisałam, że sobie skrzętnie zdjęcia zapisuję i że poproszę jeszcze o zdjęcie po obszyciu tym bordowym. Jak Ty nie chcesz zrobić fotokursu patchworka, to za Twoją zgodą, ja zamieszczę go u siebie na blogu. Na pewno będzie bardzo popularny, zobaczysz! Bo jest świetny, nie wymaga żadnego objaśniania! Dziękuję!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 08.02.2011 19:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 Nie doczytałam. Byliśma w Kluszkowcach. Wprawdzie daleko, jak na jednodniowy wypad na narty, ale nie żałujemy. Cudnie było! Widok na Tatry - bezcenny! Bardzo fajnie urządzona stacja narciarska, porządnie dośnieżone stoki, ceny znacznie niższe niż w takim pożal się Boże Sieprawiu, piękne widoki, dużo róznych tras, a to dla mnie najważniejsze. Nie lubię, kiedy jest jedna trasa wzdłuż wyciągu, na której ćwiczą początkujący i szaleją kamikadze. Boję się wtedy o dzieci. Dlatego np. popularna Laskowa-Kamionna odpada dla mnie. Ulubiona przez dzieci Kasina też mnie stresuje. A w Kluszkowcach kilka tras o różnym stopniu trudności - kto chce poszaleć idzie na trudniejsze, kto się uczy, jeździ po łatwiejszych. Mnie się najbardziej podobała niebieska z wariantem czerwonym. O dziwo starsze dzieci też tam lubiły jeździć, chociaż, oczywiście, i na czerwonych były poszaleć. Najpierw jeździłam z Małgo na krótszym talerzyku przy trasie niebieskiej, potem zmienił mnie Andrzej, a ja dołączyłam do dużych. Dałam się wyciągnąć na obie czerwone - pierwsza zupełnie mi się nie podobała, druga była już lepsza. Niestety jakieś podrośnięte dziecię rozpędzone nie zapanowało nad nartami i podcięło mnie tuż przed wyciągiem, w efekcie czego uzyskałam gwałtowny kontakt z matką Ziemią. To byłby pikuś, ale niestety przy okazji moje nieszczęsne prawe kolano po raz kolejny w swej karierze starało się przyjąć pozycję niefizjologiczną, wyginając się w bok. Nie tak dramatycznie, jak poprzedni, ale raz naruszone najwyraźniej zapamiętało tamten wypadek i dzisiaj zaprotestowało żywo przeciwko takiemu traktowaniu. Jeździłam dalej, ale już po moim ulubionym wariancie trasy - na wszelki wypadek. Kiedy odpięłam narty, odezwało się głośniej. Zobaczymy, co będzie jutro. Pogodę zapowiadają kijową, więc zostajemy i idziemy na basen. Tymczasem Małgo z Andrzejem ujeżdżało po trasie czerwonej!!! Wolałam tego nie oglądać!!! Tam było stromo!!! A Małgo śmiało się radośnie, że mama nie ma odwagi z nią tam jeździć.Na koniec załatwiliśmy w piątkę dwie misy pierogowe w sympatycznej knajpce na dole i do domciu.Lecę na dół, bo czekają na mnie z filmem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 08.02.2011 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 Aguś na kolano kup sobie Saldiam taka maść niedroga kosztowała coś kole 8 zł a naprawdę skuteczna na stany zapalnie i przeciwbólowo:) bo to dla reumatyków:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.02.2011 17:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 Kie ja nie mam reumatyzmu, ino luzy w stawie, jak nie przymierzając Gwoździk w swoim po pomorze karpi. Teraz chodzę prawie normalnie, ale cały czas mam wrażenie, że mi się kolano zgina trochę w bok i lekko dynda. Myślę jednak, że jutro dam radę pojeździć trochę. Andrzej pojechał po zakupy, to ma przy okazji w aptece kupić bandaż szeroki, żebym jakoś je przywołała do porządku. Przydałoby mi się pewnie takie coś, co parę lat temu było modne - wszyscy wtedy łazili po górach (i po Krupówkach) z takimi usztywniaczami na kolanach albo łokciach - jakaś epidemia naród dopadła, czy cóś. Teraz już moda przeszła, więc bez wstydu bym sobie takie założyła, ino nie chce mi się do Krakowa jechać, bo pewnie tam najbliższy sklep. Wysłałąm dzisiaj towarzystwo na basen, a sama szyłam. Wierzch już skończony, nawet falbanka wyszła jak trza! Teraz tylko podszyć od spodu i przepikować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 09.02.2011 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 ale to właśnie dobrze przeciwbólnie robi:) nawet bez reumatyzmu:lol2: a na luzy w kolanku to galaretki dużo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.02.2011 17:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 Obaczim, jak jutro po nartach będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 09.02.2011 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 szalona;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 09.02.2011 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 No i czy ja nie mam racji, że Ty wariatka jesteś? To co, będą te zdjęcia z reszty patchworka? I z podszywania i pikowania też poproszę!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.02.2011 18:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 Zara będą. Na konsultacje w sprawie koloru ścian w naszej łazience zostałam wezwana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.02.2011 20:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 http://img641.imageshack.us/img641/5396/dsc0260q.jpgBy agdus at 2011-02-09 http://img7.imageshack.us/img7/4004/dsc0261wg.jpgBy agdus at 2011-02-09 Zadowolnione? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.02.2011 20:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 Mam nadzieję, że tak. Ja mniej - kolorem farby. Miała być granatowa. Jako że zostało pół puszki tej niebieskiej od dziewczyn, a jest to specjalna farba do łazienek (droga), to postanowiliśmy spróbować wyprodukować na jej bazie granatową. Szczerze mówić wątpiłam w powodzenie, ale Andrzej nie. No i wcisnęliśmy dwie tuby pigmentu i... pupa! Nadal jest NIEBIESKA. Na pytanie, czy może jednak nie nada się, stwierdziłam stanowczo, że nie! Bo ja nie chcę biało-niebieskiej łazienki! Ma być biało-granatowa! Howgh!Andrzej znalazł jeszcze gdzieś inny granatowy pigment i walczy. Ostatecznie czarnego użyje. Ja jednak będę nieugięta - kolor ma być dokładnie taki, jakiego chcę i koniec! Bo inaczej będzie "tymczasowo" inny......................... na 10 lat! O nie! Już mam w sypialni "tymczasowy" i więcej nie będzie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 09.02.2011 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 no piknie Ci to poszło moja droga baaaardzo piknie:) normalnie ze wszystkich stron szczują mnie piękne rękodzieła:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.02.2011 20:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 No to się cieszę. Ciekawe, czy coś z tego szczucia wyjdzie. A kolor jednak da się zrobić. Właśnie oglądałam próbki na ścianie. Jutro chyba pojedziemy do Spytkowic. Nie ma tam takich rewelacji, jak w Kluszkowcach, ale bliżej jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 09.02.2011 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 no ukluł mi się w głowie pomysł rękodzieła jednakowoż że poczekać będzie musiał sporo na realizację to może mi się odwidzi:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.02.2011 20:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 A co masz zamiar dziełać ręcami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 09.02.2011 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2011 a farbkami się mam plan pobawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.