Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

Moim problemem są ptasie piórka - z resztą sobie radzę. A rozważać mogę czysto teoretycznie, bo i tak w przewidywalnej przyszłości cuda nie kupię. Zanim uskłądam, to już będą takie, co to same odkurzą, podłogę umyją, śmieci wywalą do kubła przed domem i jeszcze zaśpiewają.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A powiedz mi Agduś czy taki "cudowny" odkurzacz to potrafi po podłodze a potem na dywan wjechać i poodkurzać, czy tylko po prostej powierzchni? A listwy podłogowe przeskoczy żeby dalej w drugim pokoju posprzątać? Bo jak tak to ja bym zaczęła składać (tak 1,5 roku i bym może miała na niego???)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem o nim tyle, ile napisali w reklamie. Myślę, że podłoga i dywan to tak, ale listwy nie przeskoczy. Ten nie jest jedyny, wygooglaj sobie "odkurzacz automatyczny" i od groma Ci wyjdzie. Na pewno są lepsze i gorsze, bo można kupić za kilka stówek i za kilka tysięcy. Takiego za kilka stówek nie chcę, bo na pewno okaże się za słaby, a na taki za kilka tysięcy mnie nie stać. Poczekam więc aż te za kilka stówek będą miały właściwości tych za kilka tysięcy, a te za kilka tysięcy będą sprzątały, myły prały, prasowały i podawały kapcie pani domu, kiedy wejdzie i zagwiżdże.

 

Wiem, że są takie, które się uczą. Za pierwszym razem trzeba mu pokazać powierzchnię do sprzątania (miejsca, które nie mają być sprzątane się wtedy odgradza), a potem już zawsze sprząta tak, jak się nauczył. Można zaprogramować, w jakich dniach tygodnia i o której godzinie ma sprzątać.

Ja ostatecznie mogę go przenosić z pokoju do pokoju i włączać ręcznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aguś ja dalej nie mam przekonania do takiej małej ropuchy - może w domach gdzie zwierzaków nie ma, dzieci zdejmują buty w przedpokoju i tak dalej to może się i sprawdzi ale w "normalnym" domu ze zwierzakami futrzastymi, dzieciakami które niespecjalnie przywiązują wagę do otupywania i zdejmowania butów no to ja nie wiem:lol2: to ja już wolę składać te jakieś 3 tysie na jednostkę centralną:lol2: a póki co pracować będzie taki odkurzaczyk Karchera żaden wypas najzwyklejszy ale ssanie ma niezłe;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekam więc aż te za kilka stówek będą miały właściwości tych za kilka tysięcy, a te za kilka tysięcy będą sprzątały, myły prały, prasowały i podawały kapcie pani domu, kiedy wejdzie i zagwiżdże.

 

Kiedyś to się nazywało SŁUŻĄCA ale pani nie gwizdała tylko dzwoneczkiem dzwoniła. W krajach zamorskich byli to dla odmiany tzw. murzyni (bez obrazy ani rasizmu z mojej strony)

Czasy się zmieniły i teraz niestety zostaje nam automatyczny odkurzacz, mam tylko nadzieję, że jak będzie parzył kawę to jej sam nie wypije :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heh, pozachciewało Wam się. :lol2:

Agduś, ja kupiłam niecałe 2 lata temu w sieci Samsunga za chyba 450 zł i jestem bardzo zadowolona.

Ma specjalną szczotkę do kłaków i to jest rzeczywiście skuteczne, zbiera kłaki ze wszystkich powierzchni bez problemu.

Misiek gubi teraz okropnie sierść, Nefka też - chyba wiosna idzie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DPSia, a co ty kupilaś?

Bo ja miałam takie cudo przez weekend. Mój wujo kupil, ja się napaliłam ale przytomnie pożyczyłam od niego do testu. I bulba. Jak pierwszego dnia wysprzatalam na full salon i wypuściłam to bydle, to było nawet ok. Ale już 2 dnia, jak pies naniósł sierści i piachu, to co 2 godziny stawał w kącie i piszczal, że pełny i trzeba go było szukać i wypróżniać. A potem córka przeszła przez salon i zapchał się dokumentnie patyczkiem do uszu. Po 3 dniach testów doszłam do wniosku, że jest to urządzenie dla pedantów - posprzątać a ono popilnuje. Przy bałaganiarzach nie daje rady :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toteż ja się nie napalam na razie. Poczekam aż doskonalsze wyprodukują, to wtedy zacznę myśleć o takim. Inna sprawa, że ja dywanów nie mam (jakże się z tego cieszę!), więc jakby łatwiej by mu było u nas.

 

Ja chcę odkurzacz, który po pierwsze działa cicho (nie musi być cichszy niż wylizujący się kot, ale żebym mogła radia słuchać w trakcie odkurzania), po drugie wciąga porządnie wszystko, po trzecie jest lekki. Ja myślałam o takim (znaczy tego typu, a nie dokładnie tym) http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=5049207 , no może niekoniecznie akumulatorowym, może na kablu. No ale Andrzej mnie zakrzyczał, że taki niewygodny i w ogóle do niczego, a ja się dałam! Bez sensu! Taż to głównie ja bym go używała! No a teraz mam "nowy" odkurzacz, którego nie używam, bo się nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa, ja mam taki tradycyjny, z ułatwień to on ma to, że bezworkowy i to, że włącza się w rączce, czyli full standard.

Najzwyczajniejszy na świecie, nieduży, dość cichy, ze specjalną szczotką do kłaków, która jest świetna.

Mam pełno dywanów, więc ostro używany.

Im prostszy, tym lepszy, a samsung ma niezłe wyroby po cenie, która nie zabija.

Telefony maja okropne, ale AGD bardzo fajne. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja cię lubię :)

I chodzę, ale siedzę cicho :)

 

Agdus, dywanów też nie mam, u mnie sprzątał płytki i parkiet. Wrażenie było fajne, bo on stał sobie w stacji dokującej i jak się naładował, to nagle wyruszał na spacer a człowiek pryskał, żeby nie podeptać. Pies miał też niezłą minę. Ale problem, że ona mają dość mały ten pojemnik. Szybko się zapychał u nas. No i w szczotki plątały się kłaki, nitki walające się po domu (skad!?) i ciągle wymagał uwagi, żeby działać. W końcu kupiłam coś podobnego, jak na twoim linku ale akumulatorowy. Działa na doraźnie, ot coś się rozsypie to nie trzeba wyciągać tego do prądu. Ale to raczej taki dość drogi gadzet, zaszalałam a uczucia mam mieszane. Nie ma to jak zwykły, dobry i silny odkurzacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie, ja póki co podzielam zdanie Ewy, którą też lubię. :oops:

Wuśka, nie wrzeszcz na mnie, bo i tak znerwicowana jezdem przez to fwszystko.

 

Agduś - Ty idź do jeżowych komentów, zobacz koniecznie TO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...