EZS 23.03.2011 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2011 Wykształcona to ja będę, jak się odchudzę. Na razie moje kształty przypominają kaszalota. W sumie teraz to już raczej mało czasu mam, zimą - a i owszem, ale jak się nosi +12, to ciężko jest czytać. Po niecałej pół godzinie boli mnie ręka od trzymania w powietrzu odsuniętych od nosa okularów. I to nie jest żart - niestety... Wiem i rozumiem. ja też poczytałam 2 godziny i mnie glowa zaczęła bolec. na kompie jeszcze jakoś idzie, literki mozna powiększyć, ale książkę nie bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.03.2011 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 Wykształcona to ja będę, jak się odchudzę. To ja w takim razie powinnam już mieć co najmniej honoris causa ... Ten bufon(iasty) drwal nawet mi się widzi jeno siekierkę trzyma jakby kwiatka wręczał .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.03.2011 19:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 Ledwie wyszperałam moje biedne komenty. Coraz mniej czasu mam!Ogród wysprzątany, drzazgi z rąk wydłubane (wczoraj wyciągałam - powłaziły mi takie małe, czarne, chyba kolce uschniętych ostów), roślinki od Brazy posadzone w jednym miejscu (jutro resztę posadzę gdzie indziej). Dużo tego!!! Jak ja się cieszę, że Braza ich nie lubiła! Nie rozumiem wprawdzie, ale nie muszę rozumieć - cieszę się jak gooopia jakaś za to! Te wysokie już siedzą w trzech rzędach pod płotem - spodoba im się! A przed nimi w dwóch rzędach rabarbary. Reszta wysokich pójdzie na kwietnik za domem. Prawie na koniec. Za nimi będzie tylko ten wysoki michałek, który kwitnie późną jesienią na różowo. A przed nimi, oczywiście posadzę rabarbary. Czy mi się wydawało po ciemku, czy tam są też te niskie różowe? Krokuski zakwitły na trawniku. Biedna jekieś takie, malutkie. Nie wiem, czy to dlatego, że pierwszy rok, czy z powodu marnej ziemi. Zwierzątkowe smutki i radości mieliśmy w ostatnich dniach. Najpierw Miśka porwała chomiczkę. Małgo puściła chomiczkę, żeby pobiegała po pokoju, ale zapomniała zatkać szparę pod drzwimi i biedna wylazła prosto na Miśkę. Był wrzask, gonitwa i zewłok chomiczy porzucony przez kota. Zewłok ożył, ale coś słabo dychał. Dzisiaj trzeci dzień dycha i nawet po klatce łazi i je, ale cały czas taka skulona jest.Pepe Pan Królik został ojcem w pierwszy dzień wiosny. Radości było co niemiara, a dzisiaj króliczka zdeptała albo inaczej przydusiła wszystkie młode. I płaczu jest co niemiara. A pierworodna właśnie zażądała ode mnie wyłączenia czynnika spod pierwiastka. Przecenia mnie! Niestety... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.03.2011 19:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 PS. Zapomniałam się pochwalić - zrobiłam się wredna, bezlitosna i bezwzględna! Wmusiłam w Magdę ryż i pomidorową, w Małgo spaghetti bolońskie i ryż oraz łyżeczkę mizerii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gwoździk 24.03.2011 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 PS. Zapomniałam się pochwalić - zrobiłam się wredna, bezlitosna i bezwzględna! .... zauważyłem w swoich komentach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.03.2011 20:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 zauważyłem w swoich komentach Nie marudź! Nie zmusiłam Cię do zjedzenia pomidorowej przecież. To dziecka są biedne ze mną... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.03.2011 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 Ja się cieszę, że Ty się cieszysz, że ja ich nie lubię ... o! Bardzo dużo tej "niemiary" macie ostatnio, ale jak się ma takie stado to i nie dziwota - smutki i radości gonią się jak goopie! Szkoda króliczków... A za bezwględną, bezlitosną wredotę masz u mnie piwo i kawę bezkofeinową Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.03.2011 21:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 Ty lepiej uważaj, bo jeszcze bezwzględnie i bezlitośnie zmuszę Cię do wypicia kawy bezkofeinowej. Pewnie dla Ciebie to odpowiednik pomidorowej dla Madzi albo ryżu dla Małgosi.Cieszę się, że Ty się cieszysz, że ja się cieszę, że Ty nie lubisz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 24.03.2011 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 Oooo tak, za tę bezwzgledność nagroda Ci sie należy! Taka bezwzględność i wredota to rosną wprost proporcjonalnie do wkurzenia z powodu diety. Wiem po sobie. Szkooooda króliczych maluchów... Chomisia może jakoś dojdzie do siebie, może to szok taki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.03.2011 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 To ja z sercem na dłoni ... z pełnym podziwem, graniczącym wręcz z uwielbieniem ... a Ty mnie bezkofeinową straszysz ????!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.03.2011 21:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 Depsiu, to jutro dziecka będą miały odbój, a od poniedziałku apiat' zamordyzm. Jutro będą fiszburgery (polskie). Ciekawe, czy ryba w tej postaci wejdzie bez oporów. Braza, to już se pożartować nie można? A swoją drogą ciekawa jestem niezmiernie, czy rozpoznałabyś bezkofeinową po smaku. No, szkoda króliczków. Gooopia Stokrotka, musiała je przydusić? I to wszystkie naraz! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.03.2011 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 Pewnie, że bym nie rozpoznała! Jeśli sądziłaś inaczej, to przykro mi, że Cię rozczarowałam:p;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 24.03.2011 21:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 Nie rozczarowałaś. Byłam pewna, że tak napiszesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 24.03.2011 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2011 Normalnie wybryk natury jesteś, czytasz w myślach Młoda wczoraj nogę skręciła, dzisiaj nie była w szkole, ale nadal Ją boli, nie wiem, czy jutro Ją puszczać ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 25.03.2011 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2011 No przecie nogą nie myśli. Jak nie będzie zbyt dużo sie poruszać, to śmiało może iść. Można jej zawinąć lekko kostkę bandażem elastycznym, żeby wzmocnienie i lekkie usztywnienie miała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 25.03.2011 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2011 Młoda wczoraj nogę skręciła, dzisiaj nie była w szkole, ale nadal Ją boli, nie wiem, czy jutro Ją puszczać ... Zależy, jak skręciła. jeżeli z dużym obrzękiem i zasinieniem, to RTG, hirudoid , noga wyżej i kilka dni przy kompie. Jeżeli tylko trochę obrzęku i boli, to jakaś woda z octem a na dzień bandaż i do szkoły. tylko chodzenie trzeba ograniczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.03.2011 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2011 Dzięki Ewcia, skręcenie nie jest mocne, siniec spory, bez obrzęku. Nie poszła do szkoły, miała dzisiaj tylko 4 lekcje. Zeszyty już przytargane od kolegi więc nie ma przeproś. W dzień nosi bandaż, na noc zdejmuje, ale smaruję Voltarenem, mam nadzieję, że dobrze robię ...Teraz się zastanawiam nad poniedziałkowym wf-em - 2 godziny, do tego mają je na hali sportowej w sporej odległości od gimnazjum ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 25.03.2011 20:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2011 Poczekaj do niedzieli. Ostatecznie WF można darować - nie ma co przesadzać. Chyba, że w niedzielę będzie już skakała jak koza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 25.03.2011 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2011 No też tak sobie właśnie myślę... Do skoków to Ona się w tej chwili nie garnie za bardzo, a w ogóle to jest straszliwie nieszczęśliwa, bo przepisywania dużo ... no dlaczego nie jest mi przykro ...??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 25.03.2011 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2011 Poczekaj do niedzieli. Ostatecznie WF można darować - nie ma co przesadzać. Chyba, że w niedzielę będzie już skakała jak koza. dokładnie. ja bym jeszcze nie nadwyrężała. Voltaren też dobry. Jeżeli siniak to kup coś na bazie heparyny, hirudoid jest chyba na receptę ale inne nie. I na zmianę z tym voltarenem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.