wu 17.04.2011 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2011 ja myjąc okna w sobotę ( cieszyłam się jak głupi dzwonkiem że pogoda jest to mogę myć - już mnie się całkiem we łbie pomieszało że się cieszę z mycia okien;) ) rozmyślałam o tej wyjącej hordzie u Ciebie:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 18.04.2011 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2011 Dzień doberek.No to się działo z tymi przedszkolakami i szkolakami. U mnie to nawet 1/3 by się nie zmieściła.A dzisiaj ładna pogoda i się też (głupia baba ze mnie) cieszę, bo umyję okna - na razie tylko w mieszkaniu. Na wsi powiesiłam firanki w brudnych oknach, byleby tylko rolet nie zapuszczać żeby troszkę słonka do domku wpadło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.04.2011 12:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2011 Powoli dojrzewam do mycia okien. Nie wiem, czy zdążę przed świętami, tym bardziej, że wyjeżdżamy już w czwartek. Dzisiejsze przedpołudnie spędziłam to jako kierowca przedszkolny, to znów widz (słuchaczka) konkursu recytatorskiego. Pochwalę się, że moje dziecię pierwsze miejsce w gminnym zajęło! A robota w domu leży... Właśnie wydzwaniam i noclegi na długi weekend rezerwuję. Wcześnie się zorientowałam! No nie?! Na szczęście chyba się uda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 18.04.2011 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2011 Gratuluję odporności! Ja podobnie jak Ewa ... Mycie okien ... hmyyy ... może jutro ...?? A które to dziecię w recytatorskim brało udział? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.04.2011 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2011 Tym razem najmłodsze. Znów widzę perz... wszędzie perz... białe kłącza w ciemnej ziemi...Zdewastowałam kawał kwietnika w pościgu za perzem.Wygląda jak czołgowisko w miniaturze.Jutro kontynuuję, jeżeli będę w stanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.04.2011 19:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2011 PS. Przecież od tego miałam zacząć! Dostałam kartkę świąteczną. Znaczy my dostaliśmy. Zgadnijcie od kogo!!! Od samego Komtura Mazurskiego!!! No mówię Wam! Tak mi się jakoś ciepło i radośnie zrobiło! No ale to Komtur przecież - nawet zwykłą-niezwykłą kartką umie tak zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.04.2011 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2011 Aguś jak już Ci tak dobrze z tym perzem to może i u mnie obskoczysz:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 18.04.2011 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2011 Nooooo, zazdroszczę tej karki!!! A to tak via Poczta Polska czy via mail??? Gratulacje dla Małgo od starszej koleżanki po fachu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.04.2011 20:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2011 Wusia, Ty Boga w sercu nie masz??? Taż mnie dzisiaj wszystko boli, a jutro trza walczyć z perzem dalej! Żeby się chociaż chudło od tego... Chociaż tyle, ile waży wyrwany perz i inne chwaściory... Braza, via poczta, oczywiście! Na razie stoi na wystawce, a potem do Skrzyni Skarbów pójdzie! No bo to nie byle co, taka kartka! Gratulacje przekażę. Szacowne jury po półgodzinnych obradach objawiło swój werdykt, podkreślając, że pierwsze miejsce przyznali jednogłośnie i bez żadnych wątpliwości!!! Małgo szczęśliwa, oczywiście. I nagrody fajne, bo ładna książka (już czytana) i do tego duża mięciutka maskotka. I jeszcze trzecie miejsce w konkursie na palmę zajęły Pszczółki. Mój wkład w tym jest, bo grubo po północy skończyłam ukręcać zalipiańskie kwiatki i kurczaczki z bibuły. A rano jeszcze następne kurczaczki zwijałam i kleiłam, bo mało było. No i Andrzeja wkład też, bo drutem owijał kwiatki dzielnie. A dzisiaj rano jeszcze tworzyłyśmy wierszyk o sporcie na kolejny konkurs. Gonię w piętkę, ale już przed świętami koniec konkursów chyba (Magdowe na plamę i plakat o szanowaniu lasu mamy za sobą). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.04.2011 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2011 no to jutro już łatwiej będzie:lol2: depresję mam;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.04.2011 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2011 to ja już rozumiem, dlaczego moje dziecko tak rzadko na jakąś nagrodę się załapało. Jak miała coś przygotować, to miała ONA, mój wkład ograniczał się do oceny i pokazania, co poprawić.. Jak miała się nauczyć to się uczyła, ja pytałam o wynik... Chyba wyrodna matka jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.04.2011 21:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2011 Kiedy jest zaznaczone w konkursie, że ma być samodzielnie, to moje dzieci nie pozwalają mi nawet się zbliżyć. Ale palma miała być grupowa z pomocą rodziców i wiersz o sporcie też miał być pracą wspólną (podobnie jak wcześniej drzewo genealogiczne, które uczciwie robiliśmy pół na pół - Małgo część artystyczną, a my techniczną) - w przedszkolu czasem są takie zadania integrujące. Ja tam czuję się dostatecznie zintegrowana, ale wiem, że są dzieci, dla których to rzadka okazja na zrobienie czegoś z rodzicami. Starsze to nawet na ocenę i wskazówki, co poprawić, nie pozwalają. Magda to jeszcze, ale Wero nawet mnie nie informuje czasem, że ma jakiś konkurs, tylko o wynikach mówi.A wszelkie konkursy recytatorskie i występy, na które trzeba się nauczyć czegoś na pamięć, lubię znacznie bardziej od czasu, kiedy Małgo nauczyła się czytać i uczy się sama. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 19.04.2011 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2011 Jak dobrze, ze mnie się nie kazali integrować! Choć może po cichu babcia coś tam pomagała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 19.04.2011 19:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2011 @#$%^&* %^&*() )(*&^%$#@ ...............ny perz!!!! Przepraszam - musiałam! Od rana walczyłam z cholerą. Jest 1:1 - prawie usunęłam go z kwietnika, ale on czai się gdzieś metr pod ziemią i wylezie na pewno. Jutro jeszcze muszę przekopać ostatni kawałek, zagrabić, podsypać nawozem (zwłaszcza piwonie, bo inaczej znów marne będą) i luzik! Ewa, ja tam nawet lubię się integrować. Kiedyś mieliśmy wspólne zajęcia z gliną - lepiliśmy szopki z dziećmi. Fajnie było! Niektórzy rodzice wprawdzie nie dali dzieciom dotknąć gliny, bo tak się przejęli, że szopka ma być idealna, ale ja postawiłam na wspólną zabawę. A prowadzący byli tak sprytni, że każda szopka była idealna. Naprawdę! Mieli takie pomysły, że nawet z zerowymi zdolnościami nie dało się tego nie zrobić. Kiedy indziej było robienie figurek z siana i nici. Tu już efekty znacznie odbiegały od pierwowzorów, ale zabawa i tak była przednia. No i czasem dostajemy wspólne zadania domowe. Albo robimy przedstawienie dla dzieci. I nic na siłę, wszystko można nie trzeba, więc kto nie ma czasu albo nie lubi, może nie robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 19.04.2011 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2011 i to jest bardzo dobry pomysł bo w codziennym galopie między pracą domem przedszkolem zakupami i czym tam jeszcze czasem brakuje czasu żeby spokojnie usiąść z dzieckiem i zrobić coś razem a tak to już trzeba znaleźć ten czas:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.04.2011 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2011 Tak sobie zajrzałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 20.04.2011 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2011 Aguś kiedy będziesz u mła?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 20.04.2011 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2011 ....... podsypać nawozem (zwłaszcza piwonie, bo inaczej znów marne będą) i luzik! do czasu, aż nażarty perz wylezie na wierzch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 21.04.2011 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2011 Aguś wielkie dzięki za odwiedziny i za cudnego beniaminka:) zielono się u mnie robi jestem szczęśliwa:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sipatka 21.04.2011 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2011 http://i55.tinypic.com/2hn6dyv.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.