Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Noo doobra, odezwę się...

Braza ma kompletnie wyłysiałą klawiaturę!

A poza tym edukuję się intensywnie. Uczę się... byczyć bez wyrzutów sumienia. Pierwsze dni były trudne, ale jakoś je przetrwałam. Potem już mi całkiem dobrze szło, ale dzisiaj dopadła mnie nieodparta chęć zrobienia czegoś. Usiadłam, próbowałam przeczekać, ale się nie udało, bo Braza też przegrała tę samą walkę, więc dzień spędziłyśmy przerażająco pracowicie. Dzieci są znacznie lepsze od nas - ich doskonałość w umiejętności nicnierobienia dla nas na razie jest nieosiągalna, ale bardzo się staramy.

Skoro już dzisiaj jestem aż tak pracowita, to może nawet wkleję zdjęcie nowej lampy Depsi. No chyba, żeby nie...

Pozdrawiam wszystkich z Uroczyska!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no masz szczęście Kobieto;) ja też dzisiaj przegrałam walkę ze sobą i polazłam robić na dwór, siedziałam w totalnym cieniu i zupełnie nie wiem czemu do cholery całe górne pół mnie ma kolorek ramki przy napisie "Wyślij odpowiedź" :mad:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....siedziałam w totalnym cieniu i zupełnie nie wiem czemu do cholery całe górne pół mnie ma kolorek ramki przy napisie "Wyślij odpowiedź" :mad:

Bo to nie był cień, tylko chmura z Japonii ...

 

Agduś, ja sobię życzę, żebyś Ty wróciła ... łokieć hazardzisty przestaje mnie boleć!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lampę w postaci zdjęcia ma w kompie Braza. Jakoś nie udało mi się jej wkleić. Nie po drodze było... Dzisiaj właściwie powinnam lecieć na pysk, bo w pociągu nie udało mi się zasnąć mimo wygodnych miejsc siedzących. Kole południa zasypiałam siedząc u cioci. A teraz nie. Jednak zasobów energii wystarczających, by teraz lecieć po aparat, przeładować zdjęcia lampy do mamitopa, zhostingować je i wkleić, to ja nie mam. Braza, nie wkleiłabyś? Masz na tapecie...

Konto i kwotę podam, kiedy wyślę, bo nie wiem, ile będzie kosztowała przesyłka szkła. A przy okazji to chyba jednak poproszę o wysłanie tego ręcznika. Adres masz.

 

Gwoli wyjaśnienia - lampa pochodzi z Czacza. Kto ma blisko albo po drodze, niech jedzie. Wiecie, ile kosztowała tam przecudnej urody koza? 390 zł!!! A inne też były w podobnych cenach, jeno mnie ta przypadła do gustu nadzwyczajnie. A kredensiki i witryny zaczynały się od 350 zł i niektóre śliczne były. Zresztą, czego tam nie było... Od filiżanki, po mebel, którego widok odebrał mi dech na czas dłuższy. Że też ja zdjęć nie robiłam!!! No ale na widok tego cuda naprawdę zgłupieć można było!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pytaj ... roztrwoniłam całą nagromadzoną z takim trudem i poświęceniem energię ... Byłam na grzybach - pogubiły gwizdki i chorągiewki - na szczęście maliny mają mało maskujący kolor, więc wykorzystałam to i uzbierałam na dwa słoiczki ... a jakby mi było mało, przetrzebiłam irgi, rozpanoszyły się okrutnie ..

Jednym słowem zdurniałam dokumentnie :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwyraźniej dobrze na siebie wpływamy, bo i ja pozbawiona Twojego towarzystwa rzuciłam się w wir zajęć...

Ogródek zarósł niemożebnie, ale dzisiaj mam kilka spraw do załatwienia, więc za pielenie zabiorę się dopiero jutro. A może pomaluję wreszcie tę nieszczęsną ścianę u Magdy? Albo kuchnię? Umyję okna? Mam tyyyyle możliwości!!! Na razie pogoda sprzyja pieleniu, bo popadało i jest chłodno. Może zacznę po południu.

Za to podczas naszej nieobecności Andrzej pomalował sypialnię i przykleił tapetę na skosie! Wreszcie mamy prawie skończony pokój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak - jedna nie ma zdjęcia, druga nie ma siły.

To jakiś spisek jest.

Ręcznik oczywiście wyślę, nie ma problemu, tylko puść mi na priva Twój adres, bo za cholerę nie pamiętam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No! Fajna wieś! W każdej stodole, chlewiku, na podwórkach w namiotach foliowych, w blaszakach i komórkach sprzedają wszystko, czego mieszkańcy krajów zachodnich chcieli się pozbyć. Jak pisałam od filiżanek, porcelany wszelakiej użytkowej i ozdobnej,zabawek, karimat, poprzez dywany, lampy, drapaki z półeczkami i schowkami dla kotów (nabyliśmy za 35 zł) po meble i kozy. Ceny? Różne. Kiedyś było bajecznie tanio, ale teraz już cała Polska wie o Czaczu i jeżdżą tam hurtownicy, którzy potem odsprzedają to na Allegro albo w swoich sklepach.

Wpadłam przy okazji zamawiania podręczników. Może później wreszcie zrzucę zdjęcia, to i wkleję tę lampę. A adres zaraz wyślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpadłam przy okazji zamawiania podręczników. Może później wreszcie zrzucę zdjęcia, to i wkleję tę lampę. A adres zaraz wyślę.

Wpadłaś z Krakowa do Konina po książki?

To chyba ja mam bliżej z Łodzi. Musze przemyśleć, może też wpadnę...

 

Z takiej wystawki mam krzesło obrotowe. 20 lat mam. Jest to najwygodniejsze i najtrwalsze krzesło pod słońcem. Tylko co kilka lat mu ubranko zmieniam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...