Agduś 26.08.2011 21:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Sierpnia 2011 Też się cieszę, że Cię widzę! Nic się nie zmieniłaś! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 27.08.2011 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2011 http://www9l.incredimail.com/scache/im//gallery/content/200806181240/content_8103_prev.gifhttp://www.emotka.pl/emotikony/emocje/91.gifhttp://www.emotka.pl/emotikony/emocje/96.gif braza, dyć se krzywdy nie zrób przy tych hołubcach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 27.08.2011 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2011 Ale Ty weź, opowiedz coś trochę, coooo? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 27.08.2011 13:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2011 A co ja mam opowiadać? Coś tam pisałam po drodze. No fajnie było, chociaż gorąco niemożebnie. Trochę zwiedzalim z samozaparciem. Byliśmy w Budapeszcie, Zagrzebiu, nad Jeziorami Plitwickimi, w Dubrowniku, Korczuli, Splicie, Trogirze, w Kasztelu podziwialiśmy tysiącpięćsetletnią oliwkę, na koniec wieczorkiem zwiedziliśmy Zadar. No i jeszcze na Pag pojechaliśmy, sprawdzić, czy rzeczywiście wygląda jak na zdjęciach. W porównaniu z zeszłym rokiem, to się obijaliśmy strasznie. A tam tyyyyle jeszcze do zobaczenia! Następnym razem pojedziemy jesienią. Andrzej mówi o wrześniu, ja o październiku albo listopadzie. Chociaż tak przyjemnie się tam pływa... To może jednak wrzesień, ale najpierw sprawdzę średnie temperatury. Najpiękniejsza plaża była na Korczuli w Priżbie - dno z białych kamieni i krystaliczna woda! Wszystkie jeżowce było widać jak na dłoni. I nie tylko jeżowce - rybki, rozgwiazdy, wielkie czarne ślimaki i inne żyjątka. Wszystkie plaże na lądzie mogą się schować! Sławna Riwiera Makarska pewnie i piękna jest, ale tak zatłoczona, że tego nie widać. Gdybym miała wybierać teraz miejsce na wypoczynek letni w przyszłości, to pojechałabym do Orebicza na półwyspie Peljesacz. Wprawdzie tylko przejeżdżaliśmy i obserwowaliśmy miasteczko z promu, ale wyglądało zachęcająco. I na Hwar bym pojechała i na Bracz też.Owoców mnóstwo, ale drogie, jak już pisałam. Jedliśmy jednak, bo świeże i pyszne. W ogóle jeść się nie chciało w takim upale i mimo oszczędzającego trybu życia (ruszać też się nie chciało, chyba że w wodzie), przyjechało mnie trochę mniej do domu.Reasumując - jest pięknie, warto jechać, jeżeli ktoś lubi upały - latem, jeżeli nie - jesienią. Woda do pływania cudowna - czysta i ciepła w sam raziczek. Słona tak, że aż gorzka, więc dobrze mieć okularki. Na cywilizowanych plażach są prysznice. Konieczne, bo inaczej po wyschnięciu jest się oklejonym solą, że aż lepkim. Nie wiem, jak jest w Morzu Martwym, pewnie nie można w ogóle się zanurzyć i człowiek chodzi po wodzie. Ja w Adriatyku kładłam się na wodzie i leżałam bez ruchu. Woda sama unosiła. Widocznie posiadam odpowiedni zapas sadełka, bo nasze chude dzieci tak dobrze nie miały i musiały choć trochę wiosłować kończynami. Finansowo wyszło nieźle. Wprawdzie rzeczywiście w sklepach drożej niż w Polsce (nie dramatycznie, ale drożej), ale noclegi na polach namiotowych wyszły nam po mniej niż 100 zł za całą piątkę. Dopiero okolice Zadaru okazały się strasznie drogie, tam na polu zapłacilibyśmy ponad stówkę, a za apartamenty wołali po 80 eurosów (na Korczuli po 50).Idę na obiad.Odwaliło mi całkiem i zamiast siedzieć w ten upał w domu (najlepiej w wannie), skosiłam trawnik. Andrzej docinał kosą elektryczną, a ja kosiarką leciałam po równym. Jak wyglądał trawnik po pięciu tygodniach niekoszenia, nie muszę pisać. Nasza mała kosiareczka wyjątkowo dzielnie się spisywała i nawet nie krztusiła się zbyt często. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 27.08.2011 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2011 To chyba po prostu wielodniowy trening w upale spowodował Twoje uodpornienie na takowe zjawiska i mozność funkcjonowania w owym. No bo chyba nie zidiociałaś...?Czy może...? Jednak...? Uciekam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 27.08.2011 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2011 wiesz co DPS-ia mojny tak samo mało rozumny jak Agduś cały dzień jak małpa po drabinie skakał a termometr nie miał litości nawet 38 dojrzałam:jawdrop: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 27.08.2011 22:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2011 Nawet nie spoglądałam na termometr. Koleżanka z Wrocławia zapodała, że u nich po południu w ciągu godziny temperatura spadła o 10 stopni. Aż dziw, że bez burz i innych takich atrakcji! Czytaliście na Onecie:" Wichura przekraczająca 120 km na godzinę przemieszcza się przez Austrię, zachodnią Słowację i Węgry. Sytuacja dramatyzuje się z godziny na godzinę. W Tyrolu i Salzburgu spadł snieg, drogi zachodniej Słowacji zasypane są konarami drzew, na austriackich jeziorach toną jachty i zaglówki, na Węgrzech wiele miejscowości nie ma prądu. Burze zaatakowały Europę Srodkową po niezwykle wysokiej fali upałów. W austriackich Alpach w ciągu kilku godzin temperatura spadła o 30 stopni. W Vorarbergu powyżej 1400 metrów nad poziomem morza, pada snieg, dziesiątki zaskoczonych wczasowiczów uwięzło w górskich hotelach. Drogi i przełęcze odsnieżają pługi. Słynna widokowa trasa samochodowa w pobliżu lodowca Grossglockner została zamknięta z powodu intensywnych opadów sniegu. W Burgenlandzie huragan uderzył o godzinie 16.00"Chyba dobrze się stało, że wróciliśmy wcześniej. No bo inaczej moglibyśmy właśnie jechać przez Węgry i Słowację (zachodnią, a jakże) albo wracać z Wiednia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.08.2011 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 28.08.2011 17:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2011 No! Mnie też szczęka opadła! Zwłaszcza, że mogliśmy właśnie w tym czasie wracać do Polski po zwiedzaniu Wiednia albo Wenecji.U nas temperatura od wczoraj spadła o 10 stopni. Wreszcie da się żyć!!! I stało się to spokojnie, bez fajerwerków. Rano zagrzmiało gdzieś w oddali. I tyle. Nawet wiatru nie było. To mi się podoba!Mieliśmy dzisiaj tylko wyskoczyć do Decathlonu po buty na WF dla dzieci i do BRW po mebelek dla Małgo. Z zakupów wróciliśmy koło piątej po południu... Nie lubię! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.08.2011 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2011 Też bym nie lubiła. Ale gdzieś (chyba u Wusi) napisałam Ci wreszcie dokładnie, gdzie masz wejść w te subskrypcje, żeby zakładkę sobie na liście "swoich" wątków zrobić. Idź zobacz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 28.08.2011 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2011 Dobra, znalazłam Ci, masz. WIEM JUŻ! U góry strony, na czarnej belce, trzeba najechać na wyraz FORUM, potem wejść na Szybkie Menu i tam na Subskrypcje - to jest to, o co mi chodzi! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 28.08.2011 18:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2011 No byłam i widziałam. Może będę korzystała, a może nie.. Wyjdzie w praniu.Świerszczyki mi grają za oknem. Są cichsze od cykad. A ta zagubiona, która nas intrygowała wczesnym latem, gdzieś sobie poszła. Za to w Chorwacji bywały pola namiotowe (nie nocowaliśmy tam), na których chyba trzeba było krzyczeć do siebie, żeby coś usłyszeć, bo tak cykady nadawały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 28.08.2011 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2011 a my się dzisiaj hurtowo odchamialiśmy się w kinie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 28.08.2011 19:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2011 Na czym? Poszłabym do kina, ale jakoś nic mi w oko nie wpadło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 28.08.2011 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2011 Piotruś z babcią na Smerfach w 3D ponoć rewelka zaśmiewali się do łez a my poszliśmy na Conana bo się małż uparł okazało się że też jest w 3D ale jakiś ciemny był i nie wiem czy oboje do dupy okulary mieliśmy czy jak ale i z ostrością coś nie halo było i efektów specjalnie się dopatrzyć nie mołam:rolleys: sam film całkiem fajny aktor grający Conana mmmmmmmmmm z łózka bym nie wykopała pod żadnym pozorem i tyle:lol: na obiad pizza i w sumie leniwą niedzielę miałam bo dopiero jak wrócilim to z soczkiem troszkę walczyłam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 28.08.2011 20:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2011 Chcieliśmy dzisiaj zabrać babcię do IMAXu, żeby zobaczyła 3D, ale był tylko Harry Potter i coś tam jeszcze, które mi nic nie mówiło. Liczyłam na jakiś ładny film przyrodniczy, bo miewali takowe. Jakaś padnięta byłam po powrocie, to i nie myślałam o wypadzie z małżem wieczorkiem do kina. Skoro się dzisiaj nie wyrwaliśmy we dwoje, to następna okazja na taki wypad nieprędko się zdarzy. Zostaną nam filmy oglądane w towarzystwie dzieci jeno... Wprawdzie druga babcia zapowiedziała się z wizytą na rozpoczęcie pierwszej klasy najmłodszej wnuczki, ale znając ją, spodziewam się, że długo u nas nie zostanie. No a ten jeden wieczór spędzimy razem świętując 1 września. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 28.08.2011 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2011 ja chciałam iść w komplecie na Smerfy z dzieckiem ale małż jak usłyszał bajka to od razu bunt ogłosił muszę mu naklepać jak dzieć widział nie będzie bo w końcu czyj obowiązek z dzieciem na film iść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 28.08.2011 20:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2011 My chadzamy na bajki w komplecie albo się dzielimy obowiązkami, jeżeli dziecka idą na różne filmy - w końcu rozpiętość wieku duża, to nie zawsze ten sam je wszystkie zainteresuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 28.08.2011 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2011 Wuśka, chyba obejrzę tego Conana .... Melduję się, lepiej późno niż wcale, no nie ...!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 28.08.2011 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Sierpnia 2011 Melduję się, lepiej późno niż wcale, no nie ...!!! Powiedziała ciotka spóźniając się na pociąg... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.