Agduś 03.11.2011 21:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2011 Rozprawialiśmy o badaniach psychologicznych. Właśnie przeczytałam: Znany holenderski psycholog Diederik Stapel przyznał, że w przez wiele lat fałszował wyniki badań, które ukazały się m.in. w renomowanych pismach naukowych, takich jak "Science" – poinformowały we wspólnym oświadczeniu trzy czołowe holenderskie uczelnie. Komisja powołana przez uniwersytety w Groningen, Amsterdamie oraz Tilburgu, w którym pracował dr Stapel, ujawniła w specjalnym raporcie, że w ostatnich 10 latach uczony ten fabrykował dane, a nawet spreparował całe eksperymenty, by wykazać z góry przyjęte założenia. Stapel oświadczył, że jest mu wstyd z tego powodu i przeprasza, że "zawiódł jako badacz i naukowiec". Ale broni się, że dopuścił się nadużyć, bo był pod silna presją sukcesu i wykazywania się wynikami naukowymi. Jako przykładem jego nadużyć wymieniana jest np. praca opublikowanej w kwietniu 2011 r. na łamach "Science" wspólnie z Siegwartem Lindenbergiem. Stapel przekonywał w niej, że ludzie częściej dyskryminują osoby innej rasy, gdy przebywają w nieuporządkowanym otoczeniu. Jonathan Schooler, psycholog z University of California w Santa Barbara, potwierdził w wypowiedzi dla "New York Times", że niektórzy badacze podkręcają uzyskane wyniki, by były bardziej interesujące dla ich upublicznienia, choć nie zawsze jest to w zgodzie z tym co faktycznie odkryli. Przykładem są badania Stapela, w których np. wykazywał, że podczas rozmowy kwalifikacyjnej kandydaci z bardziej męskim głosem mają większe szanse znalezienia zatrudnienia. Niestety, holenderski badacz nie potrafił wykazać, że dowodzą tego przeprowadzone przez niego eksperymenty. Jelte M. Wicherts, psycholog z uniwersytetu w Amsterdamie, twierdzi, że dokonywane przez wiele lat fałszerstwa Stapela były możliwe, gdyż był "panem swych badań". Przyznaje, że nie jest on wyjątkiem, gdyż w psychologii często się zdarza, że nikt nie kontroluje badań jakie uzyskują inni badacze. Ciekawe, jak to było z badaniami, które nas zainspirowały... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 03.11.2011 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2011 Jeśli mi się blog otworzy, to poczytam. Paru bym znalazła do tych elektrowstrząsów... i chętnie naciskałabym guzik czy inne pokrętło ... Mam się zawstydzić, czy nie muszę? Nie wstydź się... MAM TO SAMO !!! Poszłam i przekopałam pół ogrodu za stodołą... I co znalazłaś czego szukałaś??? Podobno są badania, że tak naprawdę, to kobiety potrafią być o wiele bardziej okrutne niż mężczyźni. I ja jestem skłonna uwierzyć, kobiety MOGĄ być bardziej bezwzględne. Ano... prawda świnta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 03.11.2011 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2011 może wtedy jeszcze tak nie oszukiwali? Ja go nie pochwalam, wręcz przeciwnie, ale presję na wynik też czuję. U nas, w porównaniu do takich Stanów, to jeszcze lajcik, ale generalnie nie jest dobrze. Projekty są roczne, dwuletnie, co można zrobić przez 2 lata? Żadnych sensownych badań, nie ma czasu na opracownia wyników a już ma być publlikacja i dalej, dalej. Ja już nauczona doświadczeniem staram się robić jednoczesnie 2-3 projekty - jeden oficjalnie a resztę na boku "przy okazji" i jak mam dane, to dopiero zgłaszam, ze ... zaczynam. Ale nie zawsze się tak da. Każde badania wymagają zaplanowania, przemyślenia, wyniki opracowania, przespania się z nimi, nawet odłożenia na jakiś czas. A tu presja - publikować, publikować, duzo, szybko, byle jak. Więc dopadła go pokusa, żeby już nic nie robić a tylko publikować, w końcu tego żąda uczelnia Ciekawe, czy jakaś dyskusja o chorym systemie się przy okazji zacznie, czy znowu skonczy się na stwierdzeniu, ze facet jest be i tyle.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 04.11.2011 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 Ewa, jak znam życie, to ostatnie stwierdzenie ma największe szanse ... Przyszłam:bye: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 04.11.2011 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 Ewa oby jak dyskusja się zacznie to się czymś konstruktywnym skończyła:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 04.11.2011 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 Nie mam nadziei. Państwo rozlicza uczelnie/ instytuty z liczby punktów zarobionych za publikacje w czasopismach z Impact Factor. Od tego zależy kasa. To czego ma chceć dyrektor/ rektor czy kto tam jeszcze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.11.2011 12:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2011 Też nie wierzę w sensowną dyskusję. Facet jest be i tyle... Byłam w piątek na kręglach!!! Przerżnęłam haniebnie, ale zabawa była przednia!Wczoraj zabrałam się za malowanie u Małgo. Wprawdzie nie skończyłam, ale dzisiaj, zgodnie z planem, robię tylko to, na co mam ochotę. Reszta poszła za moim przykładem i jesteśmy wyluzowani. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 06.11.2011 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2011 Noooo i tak trzymać!!! Zdarzało mi się wygrywać w kręgle ... może ze dwa razy, zazwyczaj haniebnie przegrywać jako i Ty, ale uwielbiam kręgle!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.11.2011 16:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2011 Kręgle spodobały się nam wszystkim (znaczy trzem, bo jakoś reszta nie mogła tego dnia przyjść) i pewnie będziemy to powtarzać. Szkoda tylko, że kończy się promocja cenowa i będzie drożej. Za to blisko. W blogu nowy wpis i duuużo zdjęć. Straciłam poczucie czasu w tym nieróbstwie... Która to? Może by tak obiadek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 06.11.2011 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2011 chyba kolacja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 06.11.2011 18:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2011 Nie, kolacji nie będzie. Za późno było śniadanie. Przypominam, że dzisiaj urządziłam sobie dzień nicnierobienia. No prawie, bo właśnie musiałam małe conieco zrobić, ale i tak było fajnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 06.11.2011 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2011 zaraz będę czytać ja czasem robię sobie taki dzień jak już nie mam siły to włażę do łóżka, nakrywam się kołderką i idę spać i udaję że nic nie słyszę, zabijam w sobie instynkt macierzyński i niech sobie radzą, pośpię z 3-4 godzinki i wracam do życia:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 06.11.2011 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2011 przepiękne zielone miasto, kościół niesamowity a konstytucja super:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 07.11.2011 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 To znaczy, że ja instynktu macierzyńskiego nie mam w ogóle ... zawsze zalegałam bez względu na cokolwiek i ... sobie radzili ... Może mi się blog otworzy w końcu mam nowy limit ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 07.11.2011 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 Kościół św. Piotra i Pawła to cudo ludzkiej architektury, zatkało mnie z zachwytu!!! A do tego fajnego muzeum to ja bym weszła z dziećmi ... ech Wy stare zgredy .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.11.2011 18:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 Eeee tam. Mam uczulenie na wszelkie takie pseudoatrakcje służące do wyciągania kasy jedynie. Żeby to było ładne, ciekawe, niepowtarzalne, śmieszne czy jakiekolwiek inne (tu wpisać dowolny pozytywnie nacechowany przymiotnik), to bym weszła. Ufff, skończyłam malowanie pokoju Małgo. Jutro nakleimy pasek z konikami i ustawimy meble, a później to już tylko uszyję tę dawno obiecaną firankę i zasłonkę w miejsce pogryzionej przez św. pamięci chomika. Ściany były już brudne, tu i ówdzie poplamione atramentem albo farbką. W dodatku zmiana gustu właścicielki, która nastąpiła pomiędzy zamówieniem pokoju "kubusiowego" a chwilą jego pomalowania sprawiła, że zestawienie barw na ścianach było... oczo...bne. Teraz jest jasno, pastelowo, czyściutko, a mnie brakuje tego szaleństwa. Odbiło mi? Najważniejsze jednak, że właścicielka pokoju zadowolona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 07.11.2011 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2011 A czy będzie można obejrzeć to dzieło?? Pasek z konikami mnie kupił ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 08.11.2011 15:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 Wlazłam i ciszę słyszę ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 08.11.2011 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 No własnie, jakaś fotorelacja z wyników prac będzie? Ja nie moge wciąż wyleźć z zaległości i spraw bieżących, dawno nie miałam tak pracowitego listopada, cholera! Co tu z tym zrobić, hę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 08.11.2011 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2011 Agduś no pokaż koniki;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.