Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

No może przesadziłam z tą paniką, ale w tych liceach, które wytypowałam na podstawie wywiadu i z dobrym dojazdem nie ma sensownych dla Młodej kierunków. Jako że na razie nie ma bladego pojęcia, co dalej, to najlepsza byłaby klasa językowa albo ogólna, a tam same profilowane. Językowa jest u Pijarów i w liceach położonych niewygodnie. No ale na razie czekam na wyniki dokładniejszego wywiadu.

 

Sypie od rana! Dziecka poszły na sanki. Stara wróciła szybko marudząc, że zimno, mokro, paskudnie i w ogóle, małe szalały dłuuugo i wróciły przemoczone od stóp do pasa. Właśnie się suszą przy kominku kłócąc się przy okazji donośnie. Wycofałam się na z góry upatrzoną pozycję w sypialni. Dobrze mieć mamitopka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ja też zaczynam prowadzić poważne rozmowy zawodowe z młodą i dziś mi zasugerowała, że może ASP. Ło matko, muszę jej z głowy wybić, bo z tego się nie wyżyje, a ile ja będę jeszcze pracować? Na bogatego zięcia nie mam raczej co liczyć, bo nie tak łatwo takiego upolować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mamy ten sam problem. My już przerabialiśmy konserwację zabytków, liceum plastyczne i ASP, architekturę krajobrazu, a teraz grafikę komputerową. Biorąc pod uwagę rozrzut zainteresowań najlepsze byłaby klasa językowa lub ogólna. W tych wytypowanych liceach, co to poziom mają niezgorszy, ale nie jakiś makabrycznie wyśrubowany i są na Andrzejowej trasie do pracy nie ma takich klas, a w dodatku nauka odbywa się na dwie zmiany i lekcje najczęściej właśnie w pierwszych klasach kończą się o 18, więc dojazdy i powroty z Andrzejem i tak będą niemożliwe. No i o zajęciach dodatkowych po południu można zapomnieć. Inne o podobnej renomie i z klasą językową jest zupełnie nie po drodze...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chlebem pachnie! Znaczy upiekł się. Chyba zlezę na dół i zgrzeszę.

 

Cały czas mówię o liceach krakowskich. Tu jest jedno, ale nie ma dobrej renomy. Chodzi o to, żeby dojeżdżanie było jakieś możliwe - bez przesiadek z busa w tramwaj czy autobus, a najlepiej z Andrzejem razem (dojeżdża ze znajomą, która zorganizowała transport zrzutkowy). Najlepsze liceum zbrzydnie, jeżeli dojazdy będą zabierały zbyt dużo czasu.

Edytowane przez Agduś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To z tego, co ja wiem, to po pierwsze

-na ASP jast konkurs prac. Czyli albo liceum plastyczne albo kursy, bo trzeba nie tylko pracę pokazać, lecz zachwycić potencjałem komisję. Nie są brane pod uwagę żadne oceny, matura (tyle, że musi być) czy inne wiadomosci. Na grafię w Łodzi jest 30 miejsc. Dla mnie taki konkurs jest bardzo uznaniowy. Za to jest grafika multimedialna (nie, żeby aż komputerowa).

-samej grafiki koputerowej w Polsce nie ma. Są specjalizacje na informatyce, o wątpliwej wartości nauczania. To kierunk dla samouków i maniaków.

-architektura krajobrazu jest chyba .. sama nie wiem, gdzie. Najczęściej na kursach. Ale chyba też można coś takiego na polibudzie znaleźć? jest, znalazłam na wydziale architektury, jest też konserwacja zabytków i projektowanie wnętrz

pewnie te kierunki są też na nietechnicznych uczelniach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co, nie mam zamiaru martwić się studiami. Architektura krajobrazu jest na polibudzie w Krakowie na ten przykład. Grafiką komputerową jeszcze się nie interesowałam, bo to świeży pomysł, ale na pewno są takie studia, bo moja koleżanka podyplomowo je robiła chyba we Wrocku. Gdybym myślała, że dziecię o tym tak na poważnie, to bym ją wypytała. Jednak z tego, co wiem, to nie tylko używanie programów graficznych, ale też programowanie i fizyka z zakresu optyki - a to skutecznie odstraszy Młodą. Tak jak duża dawka geodezji odstraszyła ją od architektury krajobrazu. A konserwatorstwo to w jej wypadku w ogóle niemożliwy pomysł, bo cierpliwością i chęcią do benedyktyńskiej pracy to ona z całą pewnością nie grzeszy. Na razie trzeba wybrać LO.

 

Magda w zawodach gminnych szkół podstawowych zajęła trzecie miejsce w stylu klasycznym i ze sztafetą pierwsze!!! A kategorii wiekowych nie było, więc startowała z piąto i szóstoklasistkami. W środę mają zawody powiatowe i Magda i Weronika, ale osobno podstawówki, osobno gimnazja.

 

Wciąż sypie i już całkiem bielutko mamy. Poza górką, z której dziecka zjeżdżają zwożąc cały śnieg na dół. W kominku palimy codziennie, bo trzeba suszyć wszystko.

Edytowane przez Agduś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też gratuluję :)

 

A liceum niestety trzeba wybierać pod kątem studiów, zawsze tak było..

Kierunki politechniczne to klasa mat-fiz, bo inaczej samej jej będzie trudno dorobić fizykę, żeby pisać rozszerzoną maturę.

Klasa ogólne nie jest dobrym pomysłem, jeżeli się myśli o studiach bardziej konkretnych. No, chyba, że historia sztuki, akurat to może być i po ogólnej..

Więc dojazd to jedno a profil klasy - drugie. A jeszcze dochodzi tzw profil szkoły! U nas najlepsze liceum jest przy polibudzie, ale tam na historię czy polski nie ma co liczyć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale jeżeli ktoś w ogóle nie wie, na jakie studia pójdzie to co? Zresztą ja po biol-chemie poszłam na filologię polską...

Humanistyczne - bez sensu, bo jakie studia po nich i jaka praca po tych studiach? Dziennikarzy jak psów, psychologów, socjologów i innych "logów" też, zresztą Młoda sama wie, że psychologiem z pewnością nie będzie. Matematyki nie lubi, bo nie, a nie z braku zdolności. Biologię lubi, ale biol-chem jest pod kątem medycyny, a to jej nie interesuje (i dobrze dla pacjentów)... Ciężka sprawa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tiaaa..., ale prawnikiem jest mój małż, a dziecię jest indywidualistką i na pewno nie pójdzie w ślady żadnego rodzica ;) A poza tym, tam się trzeba duuuużo uczyć, a ten typ woli olśniewać swoim intelektem, oryginalnością myślenia i porywami twórczymi niż systematyczną pracą, do której niechęć odziedziczyła po mamusi (niestety).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...