Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jakoś przeżyję te myszki, byle ptaszków cholery nie łapały!

 

Pochwalę się, że dziecka nasze zajęły trzecie miejsca w swoich kategoriach wiekowych (obie są o dwa lata młodsze niż najstarsze w ich kategorii wiekowej) w maratonie pływackim! Małgo płynęła 4 baseny, a Magda 20! OSTiR się popisał pięknie, bo najmłodsze dzieci nie dostały medali, tylko dyplomy. Małgo się popłakała w końcu, bo jej było przykro, że medalu nie ma. A w torbie z nagrodami były głównie reklamówki różnych firm i... skrzydełka do pływania! Dla zwycięzców maratonu pływackiego!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda i starsi dostali medale - tylko dla maluchów zabrakło. A każdy myślący człowiek wie, że to właśnie im najbardziej zależy na takiej pamiątce. I już nawet z tych reklamówek (flaga piwa Tyskiego np.) mogłaby zrezygnować na rzecz medalu. Nie dała się pocieszyć obietnicą, że sami kupimy jej brązowy medal za pływanie. Postanowiła się poskarżyć instruktorce, z którą ma lekcje dodatkowe, żeby tamta obtańcowała organizatorów. I liczy na to, że wtedy dostanie medal. No pewnie, że dostanie (niekoniecznie od nich, ale przez ręce pani Karoliny) ;)

 

Opowiedziałam co nieco na blogu, ale kto szuka zdjęć, poczuje się zawiedziony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wasza Starsza Młoda narzeka, że te goopole nie znają kapusty kiszonej ... Też jestem zdziwiona - jak można nie znać takiego rarytasu????

 

Uściskaj mocno Małgo od nas - my wiemy, że Ona jest super i bez medalu!!!!!

 

 

Polowanie na ptaki, myszy i inne takie - polowanie w ogóle na wszystko, co się rusza - leży w naturze kota i nic tego nie zmieni. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wusia, nie marudź. Ja po prostu nie mam czasu. A i Wam nie zaszkodzi, jak cierpliwość trochę poćwiczycie.

 

No o kapuście to ona marudzi od pierwszego dnia. A wystarczy jakiś polski sklep znaleźć. Dzisiaj wygoniłam ją z domu do Central Parku. Niedziele ma wolne, a koleżanka Polka poleciała na parę dni do Londynu, więc Młoda się nudziła. Na jutro kupiła bilet do Muzeum Historii Naturalnej - poradziłam, żeby tam na noc nie została...

 

Małgo uściskam rano.

 

Krówski dzwonek może to zmienić. Taki prawdziwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, że ja coraz mniej? Jakoś nie widzę sensu. Znaczy denerwuję się, jeżeli nie zgłasza się na skypie o tej porze, o której się jej spodziewam, ale nie spóźnia się zwykle. Tyle że ja się powoli odzwyczajam od spania. Przy okazji odzwyczajam się też od jedzenia - jakoś to tak w parze idzie u mnie.

Była dzisiaj w tym muzeum. Wkurza mnie lapidarność jej relacji! Niby humanistycznie uzdolniona, a opowiada w dwóch zdaniach! Fajnie było w każdym bądź razie. A poza tym jest gorąco i szybko wróciła do domu, bo po parku nie miała ochoty łazić.

Wczoraj połaziła i znalazła wiele miejsc znanych z mojego ukochanego filmu Hair, który w młodości oglądałam przy każdej okazji, niezmiennie rycząc przy ostatnich scenach. Młodej też się podobał, chociaż nie ryczała, więc radośnie szukała tych miejsc, a potem pokazywała mi je na google maps.

Zalogowałam moje kolano do lekarki pierwszego kontaktu na środę. Aż ciekawa jestem, co będzie dalej i ile potrwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wusia, byłam bardzo dzielna i prosto od lekarki poleciałam do labka i na RTG. To mam załatwione. Muszę się zalogować na ponowną wizytę. Albo mnie wyśle do ortopedy, albo od razu na rehabilitację. Na razie stwierdziła, że kolano skrzypi.

 

Osia, siostro!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aa, skrzypi... nie idź NA REHABILITACJĘ, co najwyżej DO lekarza rehabilitacji a dopiero on cię wyśle na rehabilitację. Albo do ortopedy i potem na rehabilitację. Bo zarówno lekarz reh. jak i ortopeda zbada to kolano. Nie ma sensu brać zabiegów w ciemno wg. widzimisię rodzinnej, bo ona się na tym nie zna, nawet jak myśli, że się zna ;) A i tak nie zabiegi są najwazniejsze ale ćwiczenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odebrałam wynik RTG. Zdziwiłam się, bo byłam przyzwyczajona do noszenia wielkich płacht czarno-białych zdjęć, a dostałam płytkę! Ot, wystarczy sobie przez dziesięć lat niczego nie uszkodzić, a tam taki postęp!

Nie udało mi się zalogować na kolejną wizytę, bo chyba mieli zepsuty telefon - cały dzień było zajęte. Zresztą i tak na ten tydzień by się nie dało.

Mam nadzieję, że lekarka skierowanie mi da sama z siebie, bo ja tam nie umiem się użalać nad sobą i jojczyć, że mi potrzebna kolejna wizyta. Zresztą ortopeda to już są schody, chociaż na parterze przyjmuje. Tam się siedzi po cztery-pięć godzin w kolejce, bo nie umieją logować ludzi na konkretne godziny. "Nie da się" - usłyszałam kiedyś na naiwne pytanie, czy nie mogliby. Ot, taka specyfika w tej przychodni. Na wsi niedaleko, tam gdzie nasza rodzinna jest, umieją. Musi lepiej wykształceni...

 

Kiedy do cholery będzie padało wreszcie???!!! Może jutro, bo dzieci mają mieć dzień sportu i bardzo nie chcą deszczu. To jakaś szansa jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...