Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ech, macie fajnie, że możecie pobiegać po Ikei... Też bym poszła, ale nie mam z czym. Zrujnowały mnie kursy, nawet mi na pojemnik do mydła szkoda kasy a jak idę do Ikei, to zwykle ze 200 zł zostawiam na same duperele. Nie mówiac o większych zakupach. Więc staram się tam nie chodzić :) A jeszcze koło Ikei otworzyli wreszczie mój ukochany Marks&Spencer!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Braza, w razie czego, to autobusy i tramwaje jeżdżą po Krakowie już od paru lat. To takie duże pojazdy są. Autobusy miejskie wyglądają bardzo podobnie do PKSów, które znasz, tylko trochę inaczej są w środku urządzone. No i trzeba bilet skasować, ale to Ci pokażę, jak tego dokonać. A tramwaje to całkiem śmieszne są, bo po szynach jeżdżą jak pociągi! Pokażę Ci. Może nawet się przejedziemy tramwajem!

 

Wusia, nie ma sprawy! Jeżeli obiecasz przyjechać w niedzielę o 5 rano, to możemy się spotkać pod IKEĄ. Nam będzie w sumie wszystko jedno, podjedziemy z dworca i spotkamy się na parkingu przed IKEĄ, pogadamy sobie, potem pojedziemy do nas. Co Ty na to?

 

Ewa, mam tak samo, ale cel był mniej szczytny - zamiast kursów jakieś flaki do samochodu i koszt powkładania ich na właściwe miejsca. Nuuuda, a skutki opłakane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wyobrażam sobie! Wróciłaś i z zapałem rzuciłaś się do tworzenia go, by z chaosu wyłonił się nowy ład.

 

A mnie się nie chce! Zima w jesieni mnie wyłączyła. Na pilates poszłam - i dobrze, bo mi energii trochę dodał, ale tak ogólnie - nie chce mi się.

 

Od jutra ponoć znów jesień, ale w czwartek i piątek ma być paskudnie. Czwartek - wiadomo - trzy cmentarze do oblecenia i w tym roku wcale nie mam ochoty, bo nie będzie ładnie i przyjemnie. W piątek mam zamiar zaszyć się i trwać w nieróbstwie. Totalnym i błogim! Kominek, świeczki w tych pięknych świecznikach od Ciebie, dzieci ugotują obiad, a ja zalegnę na sofie z lapkiem i lekturą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pogoda zrobiła mi niezły numer! Wczoraj na cmentarzach marzliśmy i mokliśmy, więc z tym większą radością planowałam dzisiejszy Dzień Lenia. Postanowiłam się zaszyć, zabunkrować i okopać. Pies załatwi się w ogrodzie - nie ma takiej opcji, żeby poszła na spacer. Raz na jakiś czas jej się nic nie stanie! Obiad powstanie z tego, co jest w domu - nie ma mowy o zakupach!

A tu rano słoneczko wyszło jak na złość! Postanowiłam je zignorować. Dzień Lenia trwa! Dziecka młodsze właśnie wybierają się na pole, a ja nicnierobię jak za dobrych czasów w Uroczysku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że nie możesz! Musisz Uroczysko przygotować do wakacyjnego nicnierobienia!

Mnie się zresztą też nie udało tak całkiem - we własnym domu ciężko bez dopingu. No ale bardzo się starałam.

A dzisiaj urobiłam się w ogrodzie i zmachana jestem jak koń po westernie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...