EZS 03.11.2012 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2012 A ja nic nie robiłam. O rany, rzadko mam taki luksus - ale kupiłam sobie książkę, a ja jak mam ciekawą książkę, to rodzina nie ma złudzeń - nie odejdę, póki nie przeczytam. Tylko trochę mnie d.. boli od siedzienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 03.11.2012 21:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2012 (edytowane) Ja wczoraj tak czytałam. I dzisiaj po powrocie z ogrodu. Skończyłam wreszcie "Cholonka" Janosha, a teraz leży obok mnie nowy Pat Conroy. Jak dobrze, że jutro niedziela! A tę historę stroju, to którą kupiłaś? Bo jest kilka, a ja wprawdzie zafascynowana nie jestem, ale czasem mi brakuje takiej książki w domu. Zwłaszcza, kiedy dzieci o coś pytają. Młoda zafascynowana Szwecją ostatnio i wciąż o szwedzkich strojach z czasów "potopu" gada, a ja usiłuję ją przekonać, że jednak nie są to JEDYNE piękne stroje w historii ludzkości. Bezskutecznie. Nadal marzy o takim kapeluszu, takich butach i takim koronkowym kołnierzyku... Edytowane 3 Listopada 2012 przez Agduś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 03.11.2012 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2012 A kupiłam w ciemno M Toussaint-Samat "historia stroju". Plusy - duzo wiedzy bardzo specjalistycznej o materiałach, skórach, dużo wiedzy encyklopedycznej. Minusy - mało zdjęć, mało wiedzy technicznej, choćby taka głupota - jak one siadały w krynolinach. Nigdzie nie znalazłam odpowiedzi Wiesz, jak lubię historię stosowaną, czyli najbliżej praktycznego życia, co mnie obchodzą najazdy sumerów albo kontakty chin ze starożytnym rzymem? Ja chcę sie dowiedzieć, jak te rzymianki zyły... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 03.11.2012 22:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2012 Mało ilustracji? To minus, bo ja chcę zobaczyć, jak to wyglądało, jak się zmieniało. Kiedy dzieci zapytają, jak się ubierali w danym momencie, chcę pokazać zdjęcie, a nie czytać opis stroju. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 07.11.2012 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2012 Przyznaję ... zapomniałam o tym "potopowym" stroju ... właśnie sobie przypomniałam i spróbuję skontaktować się z koleżanką. Też nie mam pojęcia, jak one w tych krynolinach siadały?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 07.11.2012 20:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2012 (edytowane) No jak to jak? Te kółka na pasach były. Młoda pytała jakiegoś kapelusznika i rzekł jej 350 zł. Załamała się. Niech zarobi! Słuchajcie - mieliśmy niesamowitą przygodę w Lanckoronie! Piękne miasteczko, piękne widoki, romantyczne ruiny zamku, spacer po jesiennym lesie i zakupy. Najpierw stoisko z glinianymi cudami - nabyłam kubeczki do grzańca z podgrzewaczami. Potem galeria - oj, Andrzej nie lubi, kiedy zauważam takie miejsca... Wchodzimy, a tam nikogo. Podłoga wysypana piaskiem kwarcowym, na półkach gliniane cudeńka, na piasku kartka "Jestem w Arce" (to kawiarenka dwa domy dalej). Pooglądaliśmy, przyszło jeszcze parę osób i właściciel. Dziecka się ucieszyły, kiedy powiedziałam, że mogą coś sobie za swoją kasę kupić. Wybrały wiszące świeczniki z ptaszkami, a ja nie mogłam oczu oderwać od zardzewiałej staroświeckiej klatki dla ptaków zamieszkanej przez takież gliniane ptaszki z wielkimi dziobami i wyposażonej w miseczki na świeczki. Wreszcie podjęłam szaloną decyzję, że muszę ją mieć. W końcu tak rzadko coś niepraktycznego do domu kupujemy.Zapytaliśmy, gdzie jest bankomat, bo nie mieliśmy żywej gotówki. Bankomatu nie ma (miasteczko - siedziba gminy!!!). No to pupa blada. Nie! Pan mówi, żebyśmy kasę przelali. Rzut oka na jego lapka - nie ma sprawy. Nie, lapek nie ma dostępu do internetu. No to jak? No z domu przelejecie. Ale co z klatką? Weźmiecie teraz, a przelejecie w domu. Nic, żadnego spisywania dowodu, nawet samochodu nie widział, bo stał daleko! Pełne zaufanie.A jak nas dzieci pilnowały, czy pamiętamy cenę! Edytowane 8 Listopada 2012 przez Agduś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 08.11.2012 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2012 Matko, a właściciel to aby na pewno Polak??? Jeśli tak ... to ja jestem pod ogromnym wrażeniem!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 08.11.2012 13:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2012 No Polak!Tu można nawet go zobaczyć: http://pl.arkacafe.pl/ceramika-artysyczna.html i tu: http://ceramics.pl/Takiego wybrała Małgo: http://ceramika.budzowski.pl/pl/sklep-internetowy/swieczniki.html?page=shop.product_details&flypage=ad-1-page.tpl&product_id=99&category_id=2A takiego Magda: http://ceramika.budzowski.pl/pl/sklep-internetowy/swieczniki.html?page=shop.product_details&flypage=ad-1-page.tpl&product_id=31&category_id=2To ta klatka: http://ceramika.budzowski.pl/pl/sklep-internetowy/inne.html?page=shop.product_details&flypage=ad-1-page.tpl&product_id=27&category_id=7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 08.11.2012 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2012 śLICZNE!!! a jakie ceny, bo w tym sklepie nie ma, a ten świecznik Małgo mi się bardzo podoba! wszystko mi się podoba, ale ten mi dodatkowo pasuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 08.11.2012 14:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2012 (edytowane) Świeczniki dzieci były po 35 zł, do ceny klatki się publicznie nie przyznam... Małgosiowy jest srebrny, a Magdowy rudozłoty. Świeczniki z ptaszkami są w różnych wersjach - gałązka do powieszenia na ścianie, stojak do postawienia na stole albo półce, listwa do przykręcenia do ściany (taka jak na kuchenne ustrojstwa). Edytowane 8 Listopada 2012 przez Agduś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 08.11.2012 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2012 Ładniutkie! Rozumiem, że cena klatki powala .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 08.11.2012 21:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2012 Mnie tak. Ale to rzecz względna... Jak wszystko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.11.2012 21:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2012 Braza, taki mi się marzy: http://www.teka-group.com/html/cat/prod.php?producto=PR-0001833&categoria=CA-0000008&idioma=pl&backto=Zlewozmywaki&nameProd=AURA 60 B-TG&nameCat=ZlewozmywakiJeszcze nie wiem, jaki kolor. Chciałabym je zobaczyć w realu, bo te "próbki" wielkości znaczka pocztowego w necie nic nie mówią. Ciemny albo... miedź. No ale na razie mamy czas na zastanawianie się... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.11.2012 21:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2012 Sprawdzam rady Jamlesa. Próba pierwsza: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.11.2012 21:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2012 Guzik, jak widać. Nie mam żadnego "pulsującego znacznika". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 09.11.2012 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2012 Agduś ja mam z Teki taki http://www.teka-group.com/html/cat/prod.php?producto=PR-0001834&categoria=CA-0000008&idioma=pl&backto=Zlewozmywaki&nameProd=AURA%2045%20B-TG&nameCat=Zlewozmywaki tylko grafitowy i nie zamieniłabym go na inny:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.11.2012 21:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2012 Cieszę się, bo on mi się bardzo podoba. "Mój" jest taki sam, tylko półtorakomorowy. Teraz mamy badziewny, ale też z 1,5 komory i to jest jego jedyna zaleta. Poza tym jest okropny, zalazł brudem i trzeba go szorować godzinę, żeby nie budził obrzydzenia, a po kilku dniach znów załazi. Koszmar! Tak, jakby żywicy miał za mało, zrobił się szorstki i brud w niego włazi. Mam rozumieć, że ten z Teki nie robi takich numerów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 09.11.2012 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2012 nieeeeeeee on jest cudny i genialny, wystarczy co jakiś czas gąbką z płynem do naczyń przetrzeć i czyściutki:) małż jak zobaczył jego cenę na fakturze to o mało nie zemdlał ale po kilku dniach stwierdził że super zakup;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 09.11.2012 22:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2012 Ten nasz obecny badziew był niewiele tańszy. Na szczęście firma kurierska rozbiła go po drodze i uznała reklamację. Dostaliśmy kasę z powrotem, a Andrzej posklejał zlew i mieliśmy go za darmo. Na a później okazało się, że jest z badziewnego materiału. Jednak czekamy wciąż na lepsze czasy, żeby kupić porządny. Przynajmniej nam nie szkoda, rzadko się zdarza okazja, żeby za darmo uczyć się na własnych błędach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 10.11.2012 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2012 Nooooo, ładny!!! Też chcę 1,5-komorowy i ten grafitowy bardzo mi się podoba!!! Jeśli uda mi się znaleźć szary to już w ogóle będę szczęśliwa .... nota bene: jak łatwo można być szczęśliwym, no nie ...??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.