wu 17.11.2012 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2012 widzisz EZS i ja rozumiem Twoją szefową mój mąż też mnie nie chwali "do mnie", a skoro mnie nic nie mówi czuję się niedoceniana:( chociaż czasem słyszę od ludzi że do nich mnie chwali:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 17.11.2012 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2012 To ja poproszę kartę wpisową do tego klubu mądrych inaczej! Teraz rozumiem: Niemiec chowa, a Polak konus, no jakie to qurna w gruncie rzeczy było proste .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gagata 18.11.2012 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Mój mąż,na ten przykład, chwali sam siebie, więc jest chłop samowystarczalny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.11.2012 17:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Ja to nawet potrafię pochwalić, jeżeli ktoś zasłuży na to, ale wyłącznie w sytuacjach, kiedy nikt nie może pomyśleć, że ja chwalę, bo czegoś w zamian oczekuję. Czyli kompletnie bez sensu i pożytku!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.11.2012 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 Aguś ja mam takiego kumpla jak wchodzi i mówi "cześć Ewuniu" od razu pytam czego chce:rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.11.2012 21:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 No tak, bywają i tacy. Ale skoro wszystko jest jasne... Ty wiesz, on wie... To chyba nie ma problemu?Ja mam taką koleżankę, która jest słodka dla wszystkich - interesownie i bezinteresownie, bo po prostu ma taki sposób bycia. Ona mogłaby być politykiem. Dzisiaj pierwszy dzień od niepamiętnych czasów bez mgły od rana do wieczora! Słońce zobaczyłam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.11.2012 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 nie ma na szczęście:) ale wiem że on mi też nie odmówi jak coś potrzebuję ot taka symbioza:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.11.2012 22:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2012 I taka symbioza fajna jest. A ja mam koleżankę, która przeszła na pasożytnictwo i asertywnie jej odmawiam. Pasożytuje więc na innych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.11.2012 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 Nie lubię pasożytować i nie lubię być "pasożytowana", czy to jest nienormalne?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.11.2012 13:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 Czemu nienormalne? To zdrowe jest! Ja mam chory odruch, że kiedy ktoś prosi, to pomagam (jeśli mogę), kiedy nie prosi, a potrzebuje, pytam, czy pomóc, a ostatnio właśnie ta znajoma mnie nauczyła, że czasem, nawet gdy mogę, powinnam odmówić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 20.11.2012 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 Nie lubię pasożytować i nie lubię być "pasożytowana", czy to jest nienormalne?? Według mnie jest to jak najbardziej zdrowy odruch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 20.11.2012 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 pasożytnictwa nie znoszę za to dobrze skonstruowana symbioza to jest to:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.11.2012 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 No właśnie - DOBRZE SKONSTRUOWANA! Znaczy brzozy z czerwonym kozaczkiem! A u mnie w ogródku dominuje źle skonstruowana symbioza brzozy z czerwonym muchomorkiem! Mam ich zatrzęsienie, a kozaczek był jeden i to daaaawno temu!W tym roku na trawniku obrodziły jakieś inne - wielkie i brązowe, jakby olszówki. Też niepotrzebnie, tylko się po nich ślizgałam i wciąż miałam wrażenie, że w Emisiową kupę wlazłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 20.11.2012 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 a weź sobie jak grzybki z lasu przyniesione obierzesz to obrane wyciepaj pod brzózki i sosenki;) a dobrze skonstruowana znaczy jak Cię pogłaskam a Ty mnie podrapiesz;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.11.2012 20:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 Jeno ja grzybki to zbieram daleko stąd. Ostatnio u Brazy. W puszczy prawie mieszkam, a na grzyby tu nie chodzę. Sąsiadka czasem coś przynosi, ale ona ma swoje tajne miejsca. Ja tu zbieram tylko kanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 20.11.2012 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 nu to od sąsiadki grzybowe resztki weź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.11.2012 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 Ona prawdziwki zbiera, czasem podgrzybki - te się nie przyjmą pod brzozami. Kozaków mi trza! W tym roku ja znalazłam jednego, a Małgo później drugiego. Oczywiście próbowałam "zasiać", ale to nie do końca tak działa...Są grzybnie grzybów leśnych na Allegro, zastanawiam się, czy warto, bo różne opinie słyszałam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 20.11.2012 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 wiesz co no ja nie wiem jak to z tymi brzozami jest;) bo na mojej działce zanim ją zryłam pod brzozami obok leszczyn piękne ciemnobrunatne prawdziwki rosły:lol2: to poproś żeby się poniżyła i kozaczka przyniosła jakiego;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 20.11.2012 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 dobra symbioza nie jest zła... tylko oszukiwać nie można (dylemat więźnia czy innego szulera..). Rzadko, niestety, daje się takie symbiotyczne układy zrobić.Co do olszówek, to wilgoć macie na działce, bo one to lubią. Będzie wilgotno, będą olszówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.11.2012 21:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2012 Kozaczkiem to i ona nie wzgardzi pewnie, ale w lesie dla odmiany rosną buki i dęby, więc kozaczków ni ma. Może spróbuję z tymi z Allegro. Tylko czy one się nie kłócą z muchomorami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.