Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

no to przecież nie kot winien, ale człowiek. Człowiek nie pomyślał a kota się karze? Zapytaj męża, czy często musiał baty zbierać, jak ktoś inny w pracy narozrabiał i jak się czuł wtedy ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

znaczy jak on kran zakładał to kot i tak na dworze mieszkał bo jeden był;) a poza spuszczaniem wody ostrzą sobie pazurki na otulinie rur w kotłowni:( no i moje koty to raczej takie "dworowe" z tym że dokarmiane żeby wiedziały gdzie pańszczyznę obrabiać:rotfl:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale kiedy mrozy przyjdą, to bidne będą.

 

Spróbuj moim powiedzieć, żeby na noc wyszły! Zabiją śmiechem! Pozwijane w miękkie kłębuszki przesypiają większość doby. Rudy jeszcze czasem wyjdzie, ale stare tylko przez okno wyglądają z obrzydzeniem, a potem z rozkoszą zwijają się na poduszkach. Jeno odgłos krojenia mięsa je budzi niezawodnie.

 

Powinnam wreszcie iść spać, ale Mikołaj musi czatować aż dziecka głęboko usną. Jutro rano dziecka do szkoły, ja na jogę, potem ledwie coś ruszę, obiad ugotuję, już po Małgo biec trza, nakarmić, pogonić do lekcji i już na próbę przed występem. Zastanawiałam się, czy nie odpuścić sobie w tym roku "państwowego" znaczy gminnego Mikołaja na zamku, ale okazało się, że Młode będą śpiewały Cichą noc po szwedzku, więc siłą rzeczy muszą tam być. W dodatku godzinę wcześniej, a ja planowałam być godzinę później, zgarnąć paczki bez kolejki i wracać.

Edytowane przez Agduś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Mikołajowi! Był u nas, a jakże. Przy okazji obdarowywania dzieci podrzucił i dla nas po słodkim drobiazgu.

Z wdzięczności młodsze dzieci zaśpiewały mu po szwedzku, a pierworodna robiła za ochroniarkę podczas imprezy na zamku. Lecę na pysk. Muszę się wreszcie wyspać! Sprawdzę ino, co słychać u Was i lecę ślizgiem do łóżka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nic Pierworodna zrealizuje swój plan i w końcu wyląduje w tej zimnej krainie:)

 

Nasze koty też siedzą w domu. Starszyzna czasami wyjdzie, pokręci się chyba tylko po to, żeby biedne, niewinne stworzenia nie zapomniały o niej, po czym wraca, zwija się w kłębek albo stosuje tzw. zblazowany zwis na poręczy sofy i śpi martwym bykiem! Młoda to w ogóle piecuch!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli do tego czasu nie wymodzi kolejnego planu. Albo pięciu kolejnych...

 

Rudy wyłazi czasem nawet na dłużej (znaczy tak do godziny), Carmen raz na kilka dni sprawdza, czy wiosna nie nadchodzi, i szybciutko wraca, a Miśka nosa za próg nie wystawi.

 

Zdjeliśmy ze strychu worek sako, koty wdzięczne za to niezmiernie, a już rudy najbardziej. Jeżeli jest w domu i nie je, to śpi na worku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i dobrze!

Ja ostatnio wracam zmarznięta do domu i widzę trzy rozkosznie zwinięte kłębuszki: rudy na worku sako, czarny na fotelu, biało-czarny na sofie, ale częściej w koszyku. Tak sobie patrzę na nie i od razu cieplej mi się robi. Choć nie ukrywam, że z zazdrością na nie patrzę. Też bym tak chciała!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rudy kiedyś się bardziej rozciągał, a teraz zwija się w kłębek. Nie wiem, czy to z powodu zimy, czy urośnięcia. Takoż mamy trzy kłębki kotów. Sama rozkosz! Tak ciepło i domowo wyglądają. Chwilowo się obudziły. Rudy nawet na polu był. Carmen się myje, a Miśka zastanawia się, czy zapolować na wyimaginowanego wroga, czy lepiej się nie wygłupiać.. Rudy skłębił się pod schodami na kocim drapako-leżaku, chociaż to miejsce Miśki.

 

Boszszsz...., dzisiaj pół dnia w Krakowie, kolędy na zajęciach angielskiego u Małgo, pierogi z mrożonki (śniadanie) i biegiem na basen, Andrzej chwilę później odprowadził Wero na angielski przy okazji pójścia do szkoły muzycznej na audycję, w której grała m.in. Magda. Potem już tylko wspólny powrót i można paść, bo astronomia odwołana z powodu wycieczki, na którą nasze nie mogły jechać. A jutro kolejny zajęty weekend się zaczyna, bo Magda i Wero rano na basen (zamiast na 13.00), Małgo na turniej karate (zamiast na robotykę), Magda na robotykę (zamiast Małgo), Weronika do Krakowa (sama na szczęście). Turniej karate zajmuje, niestety, skutecznie cały dzień. A przygotowania do świąt... poczekają... Częściowo załatwiają się ostatnio internetowo kole północy. Jaka ja jestem niewyspana!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ale on jak wychodziliśmy z domu to był w łazience a jak my byliśmy to taki jakiś grzeczny był nie właził np na meble w kuchni czy kuchenkę tylko albo na podłodze albo na stojaku leżał:( a tu jeszcze zanim zamieszkaliśmy to kotka jak w domu zostawała to łapki wszędzie odbite były nawet na wierzchu wiszących szafek:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nawet lubię koty, ale Zuzi obecność odległa kota szkodzi na ręce, rany się jej robią (atopowe zapalenie skóry ma) :( Tak więc nawet na działce staramy się przeganiać.

Ale dziś padnięta jestem.. 12 godzin pracy a na koniec raid po leroy, kupiłam sobie kinkiet na ścianę do sypialni, bo miałam lampkę nocną ze ściemniaczem i okazało się, że ten ściemniacz buczy! Jak to w nocy koszmarnie słychać!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, nasze koty wiedzą, że nie wolno włazić na stoły i blaty... kiedy ludzie patrzą. Andrzej ma podobnie jak Ty - nie może tego znieść. Jednak jest w mniejszości. Ja wolę udawać, że wierzę, że koty nie włażą wszędzie. Nie popadam w drugą skrajność - znam ludzi, którym nie przeszkadza kot na stole podczas posiłku. Ja nie lubię futra w potrawach, ogona w zupie, nosa w moim talerzu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...