Agduś 18.12.2012 18:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 No, teraz mam nadzieję, że się nie zmienią w załączniki. To powiem Ci Agduś, że przynajmniej masz posprzątany wiatrołap i nie musisz odkurzać co chwilkę, ogon Emi załatwi sprawę.. Ha, ha, ha! W wiatrołapie mam wszystko, co się osypie z mokrego psa w procesie schnięcia, ślady wielkich zabłoconych łap i kudły, kudły, kudły... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 18.12.2012 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 No bo masz kudłatego psa... to co być chciała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.12.2012 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 No fakt - wolę kudłatego psa z wszelkimi konsekwencjami niż niekudłatego bez konsekwencji. Ale czy musi mieć ADHD starcze??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.12.2012 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 no bardzo piękne masz bombeczki:) ja teraz się bawię z tymi malutkimi 6 cm;) matko jakie one cudne wychodzą jak kwiaty lilii wodnych wyglądają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.12.2012 20:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Żałuję, że nie kupiłam takich małych kul. W pasmanterii dziesiątki są po 2,5 zł. Na Allegro poniżej złotówki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.12.2012 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 no zdzierstwo okrutne na kulkach że o wstążkach nie wspomnę jedną zrobiłam różowo-amarantową no to jak żywy kwiatek wygląda:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.12.2012 20:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Dobrze, że jest pasmanteria, żeby kupić w niej dwa metry wstążki, igły do maszyny, agrafki, kilka guzików, mulinę potrzebną na jutro do szkoły, jedną kulkę na spróbowanie... Poniekąd rozumiem, ze pasmanteria musi sobie dużo doliczyć do ceny hurtowej, bo ileż może zarobić na takich zakupach, a przecież lokal, ogrzewanie, światło, pracownicy (najczęściej właścicielka i rodzina jak u nas)... A na duże zakupy Allegro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.12.2012 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 tak takie małe zakupy jak najbardziej mają sens jak łatka na spodnie czy inne takie to pasmanteria wręcz nieoceniona:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.12.2012 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Kurczę, do świąt już tak blisko, a ja jeszcze miałam uszyć bieżnik! Kiedy to zrobić, skoro muszę tyyyyle innych rzeczy załatwić?Rok temu się wkopaliśmy - upiekliśmy domki z piernika na wigilie klasowe Weroniki i Magdy. No i mamy przechlapane, bo w tym roku obiecaliśmy Małgosi do klasy, a i Magda prosi... U Wero wigilia szkolna, a nie klasowa, wiec domek nie ma sensu. Tyle dobrze... No ale te dwa trzeba zorbić, a to strasznie czasochłonne. Andrzej robi ciasto i piecze płytki jak do miodownika, ale o określonych kształtach z dziurami na okna i drzwi. Każdy domek to cztery ściany, dwie połacie dachu, komin z czterech kawałków i drzwi. A potem to trzeba pokleić gotową polewą, ozdobić i masą miodownikową posmarować dach (śnieg). Roboty od zarypania! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 18.12.2012 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 no poszalałaś Kobieto:jawdrop: ja tylko dzieciowi zrobiłam bombkę muchomorka do grupy bo panie zasłużyły;) i dzisiaj miałam ubaw po kokardki jak wychowawczyni latała z tą bombką po sali jak kura z jajem w de... coby jej najlepsze miejsce znaleźć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.12.2012 21:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 Chyba powinnam z kuli tego iść spać, bom niewyspana do bólu, a domek pewnie kawałek nocy nam urwie. Jutro pieczenie - to Andrzej, bo ja mam angielski. W czwartek składanie do kupy. W piątek od rana obsługa Wigilii klasowej u Małgo. Dobrze, że sobota i niedziela zostaną na robotę. W nocy z piątku na sobotę planujemy zakupy spożywcze w Makro. Jak ja sie cieszę, że jest taka opcja! Kiedy sobie przypomnę przedświateczne kolejki w jedynym podówczas w Opolu hipermarkecie... A teraz w licznych hipermarketach w Krakowie wcale nie są mniejsze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 18.12.2012 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 o matko!!!ja dziś właśnie stałam przed decyzją czy piekę pierniki czy piernik. Ciasto stoi i czeka. Jakoś tak mam wrażenie, że pierniki bardziej czasochłonne a piernik kaloryczny (te powidła wszelakie). Na razie decyzja na pierniki, ale kiedy to nie wiem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.12.2012 21:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 No właśnie - ciasto w lodówce czeka. Muszę pierniczki na choinkę upiec. Fantastyczne foremki w IKEI nabyłam. Rok temu jeden komplet, a w tym roku drugi. Piękne będą! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 18.12.2012 23:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2012 No fakt - wolę kudłatego psa z wszelkimi konsekwencjami niż niekudłatego bez konsekwencji. Ale czy musi mieć ADHD starcze??? Mam bonus albo promocję: mój jest niekudłaty, wielki i ma ADHD młodzieńcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 19.12.2012 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 Niekudłaty i wielki - tu mi pasuje dog, ale dog z ADHD? To chyba niemożliwe. Moje priorytety, jeżlei chodzi o psa:1. Wielki albo przynajmniej duży - taki, żeby bez schylania się pogłaskać i chwycić za obrożę.2. Nieagresywny. I tu mnie nikt nie przekona, że można różne kaukazy i inne takie wychować na spokojne, łagodne psy. Skoro są rasy "z natury" łagodne, to ja nie mam zamiaru się bawić w rosyjską ruletkę.3. Kudłaty. Gdyby ktoś wyhodował kudłatego doga, to ja biorę. Moja psiapsiółka z podstawówki miała dożycę - przekochane stworzenie, tylko zawsze miałam pręgi na nogach, kiedy witając się serdecznie, machała ogonem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 19.12.2012 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2012 Niekudłaty i wielki - tu mi pasuje dog, ale dog z ADHD? To chyba niemożliwe. przekochane stworzenie, tylko zawsze miałam pręgi na nogach, kiedy witając się serdecznie, machała ogonem... Możliwe jak najbardziej... mam taki egzemplarzyk w domu Jest ich więcej z tego co już się zorientowałam ale mam nadzieję, że mu to minie... Jest też mnóstwo agresywnych ale o tym się nie mówi... ech życie... Ja mam kochanego misia przytulaka, przyjaciela całego świata ale jak ktoś przyjdzie to go cały czas dręczy o drapanko, mizianko, i sadza się na kolankach gości Z tym adhd to przesadzam, bo jak jesteśmy sami to jest grzeczny i śpi przeważnie ale na pieszczoty przyłazi co pół godzinki A siniaki na nogach od oznak radości to standard Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.12.2012 21:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2012 Pochwalę się: Jeszcze nieskończone, bo jutro rano pokryję dachy masą grysikową, żeby wyglądały jak ośnieżone. Wtedy nie będzie widać miejsc przyczepienia sopli. Tym razem jeden do klasy Małgo, drugi do Magdy. U Weroniki jest wigilia szkolna, a dla całej szkoły taki domek to za mało. Zresztą wcale nie marzę o produkowaniu ich na masową skalę - czasochłonne, pracochłonne i nietanie... No a potem stres przy dostarczaniu tego do szkoły, bo oprócz dwóch domków mam jeszcze dwa kilogramy uszek (ugotować muszę w domu rano), obrusy i inne takie. Bez samochodu się nie obędzie. Bez dwóch kursów z miejsca parkowania do szkoły też... PS Zgadnijcie, z czego są czarne koty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 20.12.2012 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2012 zająbiste Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.12.2012 21:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2012 No... mów mi jeszcze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wu 20.12.2012 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2012 szkoda jeść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.