Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

No wiem. Mam tylko nadzieję, że jej zapał nie skończy się na etapie wkładania...

 

Sypie u nas!!! Bielutko jest całkiem! Mokre sypie, ale nie topnieje. Chyba teraz ma mrozik potrzymać. Ale porąbana ta prognoza całkiem - dwa dni mrozów, potem nagle w nocy ocieplenie, dwa dni ciepłe i znów mrozy. Na ICM to już całkiem ekstremalne różnice pokazują, bo mrozy nawet do -15 i to w dzień, ale na innych stronach mniejsze zapowiadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W sobotę macie angielski? To nie tylko my mamy tak przerąbane?

Ja jutro strajkuję - odwołałam basen Magdy i zapodałam, że Małgo na robotach nie będzie. Swoją drogą to przegięcie, żeby w ferie też zajęcia robić (znaczy roboty, bo na basen to się umawiamy doraźnie).

 

Gadałam przed chwilą z Młodą. Późno wróciła ze zdjęć, ale ją odwieźli do mieszkania. Zadowolona jakby jej kto w kieszeń napluł i uchachana, bo ekipa była mocno międzynarodowa (zapamiętałam Węgra, Brytyjkę, Chinkę, Rosjankę, Białorusina i Ukraińca). Gadali głównie po angielsku, ale Weronika się cieszyła, bo rozumiała trochę po rosyjsku. W dodatku Białorusinowi od razu przyznała się do przodka (okazało się, że wie, kto zacz był), a któraś z pań interesowała się historią (Młoda tak dosyć wybiórczo - król Karol, wojny Szwecji z Polską i Rosją i ogólnie historia Szwecji), a Rosjanin jest fanem cara Piotra I, no to sobie pogadali! Ponoć fotografka rzekła, że Młoda jest najbardziej "clever" modelką, z jaką pracowała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A, rozumiem :)

Agduś, cieszę się, że młoda trzyma wysoko sztandar nasz...

wiesz, to troszkę na poważnie mówię. Generalnie mój patriotyzm jest taki wybrakowany nieco, ale w tej GB ja czułam się dumna, że polką jestem i podkreślałam to. Jakoś tak mi wychodziło, że lepsi jesteśmy od tej zgrai, no może rodzimi angole to jeszcze do nas dorastają... Powiedzieli mi to przy wyjeździe.. że rozumieją, dlaczego Polska przetrwa wszystkie kataklizmy. Wiesz, miło mi było. Chyba musiałam mieć dużo godności, alnglicy to doceniają, choć tak na prawdę, to obchodzą ich tylko oni sami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzcie, bardzo podobnie do tego patriotyzmu podchodzę!

A moja Młoda faktycznie w domu, co było zresztą do przewidzenia, aczkolwiek przyznaję, lekko się łudziłam .....

Właśnie przekazała mi pozdrowienia od Twojej Latorośli ... i wzajemnie ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byliśmy dzisiaj na "Hobbicie" w IMAXie. Niech sobie różni gadają, co chcą, ale mnie się baaaardzo podobało. Baaaaardzo!!! Piękny jest wizualnie, wspaniały technicznie (aż za) i moim skromnym zdaniem nieznawcy tematu jest dobry jako adaptacja książki. I głosy różnych malkontentów mnie nie przekonują. A za dobry technicznie dlatego, że, jak zapewne czytaliście albo słyszeliście, coś zrobili znacznie lepiej niż normalnie w filmach 3D i złudzenie rzeczywistości jest takie, że się niedobrze robi. Dosłownie - ja długo nie mogłam jeździć samochodem bez aviomarinu, a i po nim potrafiłam rzygać jak kot. Dopiero pod koniec studiów zaczęłam móc jeździć samochodem w miarę normalnie, ale czytać w nim nie mogę. Nawet z mapą mam problem czasem - zależy od dnia. No i właśnie na filmie, kiedy kamera sie poruszała zbyt szybko, mnie muliło jak w samochodzie na krętej drodze. Musiałam kilka razy zamknąć na moment oczy. A szkoda, bo piękne było! Na drugą część idę z zapasem lokomotivu.

Młodsze spakowane na obóz. Jutro jadą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie chcę Cię martwić, ale obawiam się, że telewizor się nie umywa do IMAXu. Nawet zwykłe kino jest wyraźnie cieńsze od niego... To może spakuj d.. w troki i wpadnij do nas. Chętnie pójdę jeszcze raz, tym razem z lokomotivem, żeby nie zamykać oczu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

D...ę to mogę pakować choćby i teraz, nie jestem jednak pewna, czy poza d...ą coś więcej może pojechać ....

 

Pewnie, że TV się nie umywa, ale zawsze to większy przedsmak, niż 2D, zresztą sama zobaczysz gdy już przyjedziecie!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, nigdy...

Bo ja mam zawyczaj wychodzenia przy scenach emocjonujących. Bo inaczej mi się sni po nocach i generalnie źle się czuję. A w kinie wyjść nie ma jak. To nie chodzę.. No, chyba że byłby to film, który znam na pamięć i jestem pewna, że się dobrze skończy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....a długo nie mogłam jeździć samochodem bez aviomarinu, a i po nim potrafiłam rzygać jak kot. Dopiero pod koniec studiów zaczęłam móc jeździć samochodem w miarę normalnie, ale czytać w nim nie mogę. Nawet z mapą mam problem czasem - zależy od dnia. No i właśnie na filmie, kiedy kamera sie poruszała zbyt szybko, mnie muliło jak w samochodzie na krętej drodze. Musiałam kilka razy zamknąć na moment oczy. A szkoda, bo piękne było! Na drugą część idę z zapasem lokomotivu....

 

 

Pinezka ma to samo ... Witaj w Klubie ....

 

.. Jej klubie .... mnie można kręcić do woli ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewa, ja tak nie mam. Wprawdzie, przyznam się bez bicia, wzruszam się na filmach i łykam wielką kluchę, żeby nie płakać, ale nie muszę wychodzić przy żadnych scenach. No, na horrory albo jakieś krwawe jatki nie chodzę po prostu, coby się nie zniesmaczyć, a na innych filmach to spoko.

 

Braza, to weź sie cała w troki i przyjedź choćby na weekend, coby iść do kina i wrócić. Odrobiny szaleństwa Ci potrza! Koty wytrzymują same w domu nawet trzy dni, byle wody zostawić w kilku michach i żąrcia suchego też. Kiedy szczeniaki przyjadą, to już się nie da - jak z dziećmi!

 

Gwoździk, wyrazy współczucia dla Pinezki. To baaardzo niefajne jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fantazja i szaleństwo potrzebują jeszcze dodatkowo pewnego małego, acz bardzo deprymującego elementu: kasy. Z tym ostatnim jest nienajlepiej ....

 

No .... cały dom dla Was .... Uruchomcie wyobraźnię, fantazję i szaleństwo, w Waszym przypadku kasy na to nie potrzeba ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...