Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

Miło mi, że się podobały. Nasza łazienka od rau wyszlachetniała, kiedy miejsce szmaty w oknie zajęła wreszcie roletka (szmaty nie fotografowałam, więc nie macie porównania).

 

Ja też się przestawiłam świątecznie ze spaniem, chociaż północ to jeszcze w miarę normalna pora - późny wieczór bym powiedziała. Za to ranek nadchodzi gdzieś około 8 - 9. W tę stronę łatwo - gorzej będzie po świętach. Dzisiaj mieliśmy przedsmak, bo Małgo ogłosiła dzień już o 6 rano, kiedy to za oknami całkiem ciemno jeszcze było :evil: A teraz marudzi, bo niewyspana jest.

 

Nie wie ktoś, czy narzuty w IKEI też są na wyprzedaży? Upatrzyłam tam taką do salonu i, mimo mizerii na kontach, gdyby była przeceniona, może kupimy. Do pierwszego niedaleko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dziękuję za życzenia. Tobie również wszystkiego najlepszego na cały nadchodzący rok i kolejne!

NIetrudno ostatnio być na bieżąco w moim dzienniku, bo rzadko się tam coś nowego pojawia. To już nie ten etap, kiedy prawie codziennie przybywał kawałek ściany albo rurki czy kabla w tej ścianie. No i brakuje licznych wykonawców, którzy ubarwiali swoimi pomysłami naszą budowlaną epopeję. mam jednak nadzieję, że niedługo będę mogła pokazać znów kilka nowości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Zieleń ta sama, co w salonie. Bardzo źle się tę farbę nakłada. Chyba z powodu nadmiaru barwników w niej trudno pomalować tak, żeby kolor był równy. Mimo poprawek, jeszcze gdzie niegdzie widać jakieś mazaje. Chyba jednak moje wybujałe wymagania trochę się uspokoiły, bo nie dostaję drgawek patrząc na tę ścianę.

Przekażę Andrzejowi ocenę konstrukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://rodzinnastrona.ovh.org/nowyrok/1_pliki/14.gif

Płoną sztuczne ognie,

płynie już muzyka,

idzie Nowy Rok,

stary już umyka

więc wznieśmy puchary,

tańczmy do rana,

niech los nam nie

szczędzi kawioru i szampana.

Rok się już kończy,

rok się zaczyna,

otwórzmy więc nową butelkę wina

i razem wypijmy

za nasze zdrowie,

aż się zakręci nam

troszeczkę w głowie.

Szampańskiej zabawy,

szalonych chwil,

udanego Sylwestra i

Szczęśliwego Nowego Roku...

 

zyczy Frosia z Froszem :D

 

http://img205.imageshack.us/img205/1094/grenouilleduzeqh4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie trochę się bałam, że będą za bardzo przypominały żaluzje. Na szczęście na pierwsy rzut okawidać, że to coś innego.

 

A ja tam ani przez moment nie miałam wątpliwości (bo już takie wcześniej gdzieś widziałam) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiliśmy niedawno nową klawiarurę. Tak fajnie miękko chodziła w sklepie. A w domu okazało się, że w niektóre klawisze trzeba walić młotkiem bez mała, żeby się znak pokazał. I teraz, gdy w pośpiechu wyślę cokolwiek nie poprawiwszy tego uprzednio, to wygląda tak, jak mój poprzedni post.

A tymczasem Andrzej wreszcie dowiedział się, że pewna instytucja (państwowa) dzięki swojemu uporowi dzikiemu podarowała nam, niekoniecznie po dobroci, 15 tys zł. Otóż instytucja owa była Andrzejowi winna 5 tys., o które się, oczywiście, upomniał. Odpisali, że mu nie wypłacą tych 8 tys. Odpowiedział, że nie chce 8 tys., bo należy mu się 5 tys. Odparli, że nie wypłacą tych 8 tys., bo nie. Sprawa wylądowała w sądzie. Przegrywali konsekwentnie wszystko, odwoływali się do upadłego, wnosili, uchylali itd... i tak się to ciągnęło przez lat kilka. Właśnie przegrali definitywnie i ostatecznie i, ponoć, nie mają już jak się odwoływać. A tymczasem odsetki ustawowe (przyjemnie wysokie) sprawiły, że kwota urosła do... 20 tys.

Będzie kominek! I zostanie jeszcze na coś!

TYlko trochę musimy jeszcze poczekać na te wszystkie prawne korowody. Nie wiem, jak długo.

 

I jeszcze jedno - dostaliśmy rachunek za prąd. Lipiec - grudzień 2007. 1083 zł. Nie jest źle, zważywszy, że to cena prądu normalnie zużywanego w domu i zagrodzie, gotowania, cwu, ogrzewania, poś i wentylacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja lubię czytać takie informacje!!! Za każdym razem, gdy okazuje się, że jakas "firma krzak" dostaje po łapach - nawet gdy nie dotyczy to mnie bezpośrednio - czuję dziką satysfakcję!!! I bardzo chciałabym zobaczyć ten kominek, który Wam owa firma podarowała :wink: :p

 

Kwota za prąd bardzo przyjemna, wziąwszy pod uwagę wszystkie składowe. Jak to się robi??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzejowa konstrukcja nad schodami baaardzo mi się podobała. :D

Kolorek naprawdę mi się podoba (ten ciemny). No i rolety fajne. Ty to szczęściara jesteś, ciągle ktoś Ci coś fajnego zrobi i jeszcze potem posprząta! :wink: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja lubię czytać takie informacje!!! Za każdym razem, gdy okazuje się, że jakas "firma krzak" dostaje po łapach - nawet gdy nie dotyczy to mnie bezpośrednio - czuję dziką satysfakcję!!! I bardzo chciałabym zobaczyć ten kominek, który Wam owa firma podarowała :wink: :p

 

Kwota za prąd bardzo przyjemna, wziąwszy pod uwagę wszystkie składowe. Jak to się robi??

To nie "firma-krzak" tylko poważna instytucja państwowa, z którą Szanowny Pan miał kiedyś też wiele do czynienia, aczkolwiek w innym żywiole.

Owa instytucja wtopiła po prostu, co nas w najbliższych miesiącach (prawne ceregiele) wzbogaci o kwotę pozwalającą na zbudowanie wreszcie kominka.

Na pewno kominek pokażę, gdy zaistnieje. No chyba, że inaczej spożytkujemy te pieniądze.

Póki co namawiam Andrzeja na rozłożenie kredytu na dłuższy czas, bo obecne raty żyłują nas do zera na koniec miesiąca, co jest stresujące bardzo.

 

Jeżeli chodzi o prąd, to się kupuje pc i solary oraz wentylację z reku. Poza tym nie siedzimy przy jednej żarówce albo przy świeczce, kąpiemy się (ja :oops: ) rozrzutnie i w ogóle, poza tym, że staram się pilnować i prać w czasie taniej taryfy (nie zawsze wychodzi), nie szalejemy z oszczędnościami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta "firma krzak" to przenośnia taka była, ogólnie można by nazwać tak kupę i firm i instutucji!! No i cieszę się, że owa szacowna instytucja znana nam a jakże, tak wtopiła :D Nie pierwszyzna to zresztą, tylko że zazwyczaj uchodzi im to na sucho, niestety!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...