Arnika 17.02.2013 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2013 Agduś.. a gdzie fotki obejrzeć? No i potrzymam kciuki za dziewczynę ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 17.02.2013 23:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2013 Posłałam.Kurczę, widzicie, która to godzina?Jutro znów zacznę dzień od swojej porannej mantry... Dzisiaj.Czekam na wiadomość od Młodej, a ona czeka na wiadomość z agencji, co będzie jutro robiła. Znaczy dzisiaj. Chociaż u niej jeszcze jutro. Znaczy u niej jeszcze wczoraj jest, więc wiadomość dotyczy jutra czyli naszego dzisiaj. Chyba się poddam, w sumie to i tak rano wszystko się może u niej zmienić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 18.02.2013 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 Ja się z lekka zaplątałam w tym wczoraj i jutro, ale to nic, jakoś się odplączę ... Jak Madzi poszło??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 18.02.2013 21:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 Szóste miejsce, ale nie rozumiem, dlaczego z dziećmi z podstawówki startowała dziewczyna z gimnazjum. Mistrzyni Polski juniorek w dodatku, więc oczywiście zajęła pierwsze miejsce. W takim razie moim zdaniem Magda zajęła piąte, bo tego pierwszego nie liczę. Najpaskudniej musiała się czuć dziewczyna, która wylądowała na czwartym, a powinna przecież mieć trzecie. Podobno "pozwolili" tamtej startować, bo był wolny tor... Młoda właśnie wróciła do mieszkania, zaczęła jeść i gadałyśmy sobie spokojnie, kiedy dostała wiadomość, że musi jechać na przymiarkę. Jutro rano ma iść w pokazie i chyba będzie musiała o 6 rano być gdzieś tam. Nie poznaję mojego dziecka! A dzisiaj o 1.30 w nocy zadzwonili do niej z agencji, że ma pokaz o 9 rano i o 6 musi być na miejscu, a następnie pożyczyli dobrej nocy. Jutro koniec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 19.02.2013 21:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2013 Wariactwo w Londynie skończone! Młoda prawdopodobnie jutro wraca (z naciskiem na "prawdopodobnie"), ale nikt nie wie, o której i przed jutrem się nie dowiemy, bo teraz wszyscy, którzy w tym tygodniu nie spali chyba wcale, poszli spać i nikt niczego nie powie. Podejrzewałam, że wcale nie poszli spać, tylko wielką imprezę mają, ale nie - impreza ponoć była wczoraj i wiedzieli o niej wszyscy, tylko nieletnim nie powiedzieli. Biedni ci, którzy musieli coś robić na dzisiejsze pokazy, bo sobie nie poimprezowali. No chyba, że to taka ściema, żeby się nieletnia nie pchała dzisiaj. Podobno wychodząc z tej nocnej przymiarki widziała, jak jakaś kobieta obszywa koralikami jej strój. Jeden rękaw miała gotowy, a na pokazie cały był obszyty... Ona chyba nie imprezowała... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.02.2013 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 Matko, a mówią, że to tak przyjemnie w modelingu pracować .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.02.2013 12:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 No właśnie: "prawdopodobnie"... Znaczy, że dzisiaj nie wróci, bo bilet był za 350 funtów, a jutro rano poleci za 150. No to zdecydowała, że zostaje ten jeden dzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 20.02.2013 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 A kto placi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 20.02.2013 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 200 funtów w kieszeni .... wiesz ile za to można Burberry kupić????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 20.02.2013 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 No, jedną torbkę... ale zależy, kto ją kupi. Jeżeli lecąca, to się nie dziwię, jeżeli organizatorzy przedsięwzięcia, to co jej szkodzi lecieć wcześniej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 20.02.2013 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lutego 2013 Oczywiście, że gdyby oni płacili, to by się Młoda nie wzruszała i leciałaby dzisiaj. Oni płacą, ale odbijają sobie z jej zarobków, takoż de facto Młoda płaci ze swojej krwawicy. Myślę, że nie wyda tego na Burberry. Strasznie drogie te bilety! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.02.2013 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 Ano drogie, nie wiem czy nie taniej byłoby kupić własny samolot Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 21.02.2013 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 A już było tak miło... bilety za złotówkę..Kurcze, jak zaczynałam mieszkać w GB to nie był tanich linii, pamiętam znalazłam jakiś tani bilet powrotny, wigilia to była a bilet miał 4 godzny dziury w Monachium... wszscy siadali do jedzenia a ja siedziałam na lotnisku czekając na przesiadkę, a jeszcze miałam przed sobą drogę do Łodzi .. tak mi było źle wtedy... potem weszły różne wizary i centralwingsy i nagle zrobiło się eldorado... tylko niestety, teraz padło, a poza tym żeby latać tanio, to trzeba planować lot na miesiąc do przodu, wtedy się coś tam wydłubie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.02.2013 20:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 No wiem, że jeżeli się chce latać tanio, to najlepiej, żeby termin i kierunek lotu były ci obojętne - takie wakacje z niespodzianką. I w sumie to fajny pomysł. Jeżeli się nauczę szperać w necie i znajdować takie okazje, to niezły pomysł na wakacje jest. Jednakowoż gdy człek MUSI z konkretnego miejsca w konkretne i jeszcze w mniej więcej konkretnym terminie, to już nie ma bajki... No ale dziecię wróciło i to najważniejsze. Spóźnione trochę, bo korki były koło Berlina, ale dotarło do domu i pławi się w rodzinnym ciepełku. Tylko czemu jutro jest piątek, a nie sobota??? Wiecie, z jakim natężeniem dźwięku mruczy najgłośniejszy kot? ponad 90 decybeli! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 21.02.2013 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 Powiedz mu, że jeżeli będzie mruczał powyżej 8 godzin, to możesz dostać kocie uszkodzenie słuchu. Bo jezeli jest zawodowe a norma jest 85 dB dla 8 godzin, to 8 godzin kota powyżej normy da kocie uszkodzenie . No oczywiście nie od razu, po kilku latach . Nawiasem mówiąc mój tata chrapie zapewne z podobną głośnością. Spać się przy nim nie da Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.02.2013 21:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 Nie znam go osobiście, tego kota znaczy, więc mu nie powiem. A ja myślałam, że nasze głośno mruczą!Lubię gadatliwe koty. Carmen za młodu strasznie dużo gadała, a teraz jakoś zamilkła, chociaż i tak najbardziej wymowna jest. Za to Rudy mówić nie umie - defekt genetyczny ma taki po mamusi. Ona też nie miauczy. Rudy nadrabia mruczeniem, ale tylu decybeli z pewnością nie wyciąga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 21.02.2013 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 Nie wiem, ile decybeli wyciąga młoda kicia, ale zagłusza pracę lodówki na pewno!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.02.2013 22:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 Im młodsze, tym głośniej mruczą. Później cichną nieco.Czemu jutro jest piątek? To jakaś pomyłka musi być! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 21.02.2013 22:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 Lubię piątki... wolne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agduś 21.02.2013 23:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lutego 2013 A ja mam niby ciągle wolne, jeno dziecka na ósmą muszę do szkoły odprowadzać i mnóstwo innych dziwnych rzeczy robić muszę od rana do wieczora. Pomyśleć, że kilka lat temu (no, może więcej niż kilka) uważałam, że 8 godzin snu to dawka głodowa, pozwalająca przeżyć zaledwie. A teraz funkcjonuję śpiąc po 6 i jest to stanowczo za mało dla mnie! A jednak jakoś żyję. Tylko każdy dzień zaczynam półprzytomną awanturą, którą robie sama sobie, wyzywając się od ostatinch idiotek, że nie poszłam wcześniej spać. No bo dlaczego właściwie ja jeszcze nie śpię? Siłą bezwładu i przyzwyczajenia spoczywam na worku sako z lapkiem na kolanach, gawędzę z Młodą, a mogłabym od dawna spać. No gooopia jezdem! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.