Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

podczas kolacji wystąpiła różnica kulturowa - oni byli zdziwieni, że szesnastolatka nie pije wina, ona uprzedzona przeze mnie nie była zdziwiona, że ją częstują.

 

 

a skąd wiedziałaś???

 

Agduś, jak młoda nie chce opisywać sama, to pisz choć ty jak to wygląda.. Taki powiew wielkiego świata czuję :) i tęsknie już za podróżami. Jak dużo jeździłam, to miałam przesyt a teraz już mi wraca.. Czytam i sobie wyobrażam. Ech, muszę jakiś unijny grant napisać :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A jakoś tak wyczułam... Kiedyś byłam w Gruzji na wycieczce. Wprawdzie pełnoletnia już wtedy i bez problemów winko popijałam, ale jakoś tak wyczułam, że tam chyba nikt o wiek nie pyta podając wino. Zresztą w winiarskich krajach to się chyba dzieciom wcześnie pozwala na próbowanie, a szesnastka już dorosła jest. Tam nie dosyć, że kraj kaukaski, to jeszcze przynajmniej dwoje południowców w ekipie (Cypryjczyk i Greczynka), Rosjanka z Moskwy... Bo Rosjanka z NY to już taka mocno zamerykanizowana, że po rosyjsku nie mówiła - ona pewnie by Młodej wina nie podała, bo u nich to nawet 21 lat trzeba mieć.

A ja w domu Weronice pozwalam spróbować, ale poza domem wolałabym, żeby jeszcze nie piła żadnego alkoholu. I trzyma się tego.

 

Co ja mogę opisywać? Dopiero na zdjeciach zobaczę, jak tam było. Na razie wyguglałam sobie Baku i oglądnęłam zdjęcia z miasta i hotelu. Kilka Młoda na fb wrzuciła i mi pokazała, bo ja konta nie mam nadal. Mówiła, że miasto takie se - dużo socrealistycznej architektury, dużo się teraz wybudowało i wciąż buduje, zabytki też są. Ale jak to wymieszane, w jakich proporcjach i z jakim efektem artystycznym - jeszcze nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam z tej firmy plecaki...

http://www.jeepsport.pl/sklep/?o-firmie,1

 

Emil ma ten... http://www.jeepsport.pl/sklep/?167,s92-czarny

Ma go od 4-5 lat i wygląda naprawdę b dobrze.. nosi w nim wszystko i takie ciężary, że masakra.. jedynie szelki wszywałam ponownie.. no nie wytrzymały nici.. ale plecak jest OK.. I Misiak nie należy do osób dbających o swoje rzeczy...

Starszak też miał z tej firmy i też ciorał nim kilka ładnych lat...

Jak kupisz będziesz zadowolona...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co to takie surrealistyczne? Ta budowla? Bo wygląda ciekawie. czy dla tego otoczenia aż do Baku ją wlekli? No bo przecież zdjęcia można zrobić w różnych miejscach, czyli jeżeli płacili za przejazd, to to musiało być jakieś strasznie specjalne ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młoda mówiła mi, co to jest, ale zapomniałam. Jakaś galeria, czy cóś? Zapytam jutro.

Ona miała zdjęcia w różnych miejscach w całym Baku. Dla ichniejszego pisma modowego. Pewnie chcieli mieć zdjęcia robione w charakterystycznych punktach miasta. Kilkanaście kreacji, różne bakijskie atrakcje turystyczne i jedna modelka. Myślałam, że ich będzie kilka, no ale taką koncepcję mieli widać. Do tego ekipa pościągana z USA, Grecji, Włoch, Londynu, Moskwy, Cypru... Nie rozumiem tego jeszcze, ale widać tak ma być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fotografka, makijażystka, fryzjer, "facet od noszenia", art directorka, fashion directorka... Nie wiem, musiałabym Młodą poprosić, żeby podyktowała, bo mogłam coś pokręcić.

O składzie decydował klient, czyli to czasopismo modowe z Baku, bo oni zapraszali, kupowali bilety i płacili za hotel, no i płacili za pracę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do czego służą pudełka?

 

DSC_0100.jpg

DSC_0104.jpg

 

DSC_0164.jpg

 

Czy wszystkie koty są tak obłędnie pracowite, jak nasze? Z podziwu godnym zapałem unicestwiają wszelkie kartony. Działają jak niszczarki.

 

DSC_0170.jpg

 

I na koniec kociej serii nowy nabytek, który przypadł kotom do gustu:

 

DSC_0172.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uśmiech kota śliczny :)

A co do pudełek - z nudów? albo skraca sobie ścianki, zeby więcej widzieć? Dobrze, ze nie łykają...

A i dlaczego ten kot siedział w dziurze w sniegu? Lubi tak czy wpadł i wyjść nie mógł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koty uwielbiają siedzieć w pudełkach, miednicach, garnkach nawet - to wiadome. A dlaczego unicestwiają kartony, to zagadka. Miśka i Rudy głównie. Potrafią kilkanaście minut bez przerwy siedzieć w środku (nigdy na zewnątrz, co logiczne) i odgryzać metodycznie kawałek po kawałku, wypluwając je na zewnątrz, miarowo, równo, gryz za gryzem - jak metronomy.

 

Rudy był myty w śniegu. Normalnie strasznie brudny chodzi, a kiedy leży śnieg, lśni bielą i rudością. Oczywiście w tak głęboki śnieg nie wlazł z własnej woli, tylko został wrzucony i zaległ spokojnie - jak widać. Po chwili wylazł i powędrował grzebiąc się w śniegu i zostawiając na nim brudy wszelakie.

 

Mam też oczywiście zdjecia podłogi, ale nie zdążyłam wkleić, bo musiałam z Małgo lecieć na karate. Całe szczęście, że już można na rowerach. Jutro jednak będę musiała samochód wyciągnąć, bo mam nieprawdopodobny kociokwik - jak zacznę o 6 rano (pierwsze wyjście na 7.00), tak skończę po 20.00 obowiązki (bez przerw) i może później załapię się na życie towarzyskie.

 

Najpierw jednakowoż pokażę Emaus w śniegu:

 

 

DSC_0135.jpg

 

Tradycyjne stoisko:

DSC_0142.jpg

 

Widok na Salwator:

DSC_0143.jpg

 

Mniej tradycyjne zabawki (te potworki to króliczki - chodzą, świecą czerwonymi oczkami i wydają dźwięki!):

DSC_0144.jpg

 

Przecudnej urody kotki takież funkcje posiadają. I ktoś to musi kupować, bo już od lat królują na wielu stoiskach!!!

DSC_0145.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aleja balonów. Ten pierwszy pęk przesłonił wszystkie inne, a jest ich tam mnogość niezliczona!

DSC_0148.jpg

 

Coś tradycyjnego:

DSC_0149.jpg

DSC_0150.jpg

 

I na koniec podłoga. Dopiero na zdjeciach zobaczyłam te ślady, ale już mi się nie chciało robić kolejnych. Na razie nie ma widoku poglądowego na całą łazienkę, bo przez dwa tygodnie pralka nie była podłączona. W efekcie teraz na podłodze leżą stosiki posortowanego wedle kolorów prania i oczekują na swoją kolej, nie wyglądając zbyt efektownie...

 

DSC_0166.jpg

DSC_0169.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...