Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Od kwietnia do ... zimy (jesieni?) - co Wy na to?


Agduś

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 18,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Agduś

    6399

  • braza

    3720

  • wu

    1845

  • DPS

    1552

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

To bylina, nie krzak. A dlaczego się tak nazywa - nie wiem. Nie parzy na pewno. Może się komuś z wyglądu skojarzyło?

Ewa, najlepiej przyjedź je oglądać w drugim tygodniu lipca! Wiem, chyba mi nie wypada spraszać Brazie gości, ale o ile Ją znam, to nie będzie miała nic naprzeciwko.

 

Braza, a czemu nie wpadniesz do nas kiedy wszystko kwitnie? Kiedy Szanowny zawita w Brazoczysku? No bo wiem, że jak się zapsisz podwójnie, to się nie ruszysz z domu do końca świata, chyba że Szanowny zostanie tańczącym z wilkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agduś, moja też przemarza. Nawet dwie! A mam jedną już 5 lat... Wkurza mnie to na maksa, bo naprzeciw u sąsiadki jest taka wielka fioletowa i co rok kwitnie. Czary jakieś?

Mam zamiar po 15 nad morze jechać i planuję zrobić u Brazy postój :) Kiedyś pisała, że nie ma nic przeciw ale zapytam, jak się plany skrystalizują. W każdym razie bardzo bym chciała :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie! Wszędzie są piękne i kwitną co roku, a moja tylko liście ma, bo zeszłoroczne pędy, te od kwitnienia, przemarzają! Chyba ją kołdrą owinę jesienią!!!

 

Wusia, hortensja to ta niska kupka liści najbliżej skraja kwaśnego kątka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, ale te tegoroczne są głównie białe albo takie biało-rózowe a mocno kolorowych nie ma. Ja swoją już owijałam chochołem i nic, włókniną i nic. Jeden raz już byłam bliska celu, jak owinęłam folią bąbelkową.. miała ciepło i światło i zostało kilka pędów przeszłorocznych ale odwinęłam za wczesnie, bo bałam się, że się zapoci w tej folii i akurat zrobiło się zimno. I zdechło. A może postawić taką szklarnię?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy to dobra firma? Można przez net zamówić? zaryzykowałabym obie, wywalę chyba tą niekwitnącą. Tylko siedzę i myślę - gdzie mogę wsadzić krzaki, które mają mieć 2m średnicy???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja już zamawiałam od nich dla siebie szczepione kosodrzewinki na pniu mugo mopsy i dla znajomej inne roślinki w tym hortensje;) bardzo ładne sadzonki, dobrze zabezpieczone i jak poprosiłam żeby kosodrzewinki jednakowe były to ładnie dobrali:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny pracowity weekend już prawie za nami. Dwa dni, dwa występy, normalne zajęcia dodatkowe i pokaz wojsk specjalnych w Krakowie. A zaraz koncert Budki Suflera. Zastanawiam się wciąż, czy aż tak ich lubię, żeby tam marznąć. Zimno jak cholera! Małgo marzła w stroju syrenki jako laureatka szkolnego konkursu piosenki, a potem razem z Magdą w strojach marynarskich (uszytych ostatniej nocy) śpiewając i grając na gitarach "Białe mewy".

 

Mnie się najbardziej podoba ta ostatnia hortensja. Dwie pierwsze to krzaczyska, a kwiaty nie są w pomponach, tylko w piramidkach i już wcale nie wyglądają jak hortensje. Bo mnie się w nich najbardziej podobają te pompony, a nie sam kształt pojedynczych kwiatów.

Wusia, dzięki za podpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli tylko znajdę czas, to poszukam tych pomponiastych, co to na tegorocznych kwitną. Muszę tylko znaleźć dla nich miejsce, bo nie mam serca wyrzucać tej mojej wyrodnej niekwitnącej. Dam jej szansę. W końcu wszędzie indziej kwitną! Ja już nie wiem - czy mam jakiś mikroklimat na działce, czy co? Widziałam dzisiaj wszędzie kwitnące irysy, a moje pąki wypuściły i... czekają chyba na ocieplenie. Jeden zakwitł i te małe, co to w kępach wielkich rosną, otworzyły po kilka pąków, ale resztę trzymają zamkniętą.

Ostatnio z braku miejsca zaczęłam sadzić kępę krzaków na środku trawnika. Andrzej nosem kręci, że to miało być miejsce dla dzieci do zabawy. No ale one w nogę nie grają i jakoś w ogóle nie marudzą, że im miejsca mało. Nie lubią mojego kwietniczka w cieniu brzóz, bo na tych brzozach wisiały trzy hamaki, a teraz najwyżej jeden się da powiesić tak, żeby nie przeszkadzał rabarbarom i parzydłu. W tej mojej trawnikowej kępie pięknie kwitną dwa fioletowe bzy (chcę dosadzić trzeci), trzy różne tawuły rosną, dereń i dziwny dziurawiec, który miał być krzewem i jak krzew wygląda latem, pędy mu drewnieją, ale zimą przemarza i wiosną odbija z korzenia. Nie wiem, czy go okrywać, czy to po prostu bylina jet jak zwykły dziurawiec. Z tyłu pojedyncza tuja wiedzie marny żywot, a obok piękny czerwony buk. Tamaryszek by mi tam pasował, ale nie wiem, czy można go przycinać. Bo o ile kolorystycznie mi odpowiada, o tyle pokrój ma jakiś taki niedbały, jakby miotlasty...

 

Pokonałam lenia, ubrałam się jak zimą na narty i poszliśmy wczoraj. Zmarzłam okropnie, ale koncert zagrali baaaardzo porządny. Wszystkie największe przeboje i nie tylko (no dobra, może te pozostałe też są przebojami, ale ja aż tak się na Budce Suflera nie znam) zagrali. Z Cugowskim czas się obchodzi łaskawie, nie zabierając mu niczego z głosu - śpiewał całkiem jak daaaawno daaaawno temu. Andrzejczakowi niestety głosu ubyło - śpiewał wyraźnie niżej, a refren Jolki wykrzyczał z trudem i bez żadnego zapasu. Trojanowskiej została siła głosu, jednak skalę mocno obcięło (zresztą nigdy jej nie lubiłam, więc mnie to nie zmartwiło specjalnie).

Nie spodziewałam się, że na niebiletowanej imprezie tak porządnie zagrają i jeszcze dwoje starych wokalistów ściągną.

Jak na taką dziurę, Niepołomice mają niezłe imprezy. Były w ostatnich latach dinozaury rocka, Perfect, Lady Punk, Daab, teraz Budka, a na bardziej kameralnych imprezach Sikorowski, Turnau, Wójcicki i insze krakowskie sławy. Raz tylko nasze władze palnęły jak łysy grzywką o kant stołu i zaprosiły Feel. Oczywiście publiczność też się znalazła, ale...

 

A dzisiaj złachana jestem jak koń po westernie. Rano bieganie, potem wyjazd do Krakowa na zakupy. Wróciłam późno i padłam. Andrzej ma urlop, to dzieckami się zajął, więc mogłam poszaleć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazdraszczam Budki. Bardzo ich lubię i stare i nowe przeboje i nie przeboje... Cugowski głosu nie miał to nie miał co tracić :) ale teksty miewa dobre... czasami. Jedynie Jolka mi nigdy nie podeszła. W każdym razie bym nie pogardziła, nawet jakbym za bilet musiała zapłacić - rozsądną cenę .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...